Wypadek nieoznakowanego policyjnego bmw w miejscowości Brzeziny pod Kielcami. Policyjne auto, jadąc na sygnale na interwencję drogową, zderzyło się z innym pojazdem. - Będziemy wyjaśniać, jak doszło do tego zdarzenia - opowiadają funkcjonariusze.
Informację o wypadku otrzymaliśmy po godz. 8 rano od czytelnika jadącego drogą krajową numer 73 w okolicach Morawicy.
– Nieoznakowany policyjny radiowóz leży rozbity w rowie. Wcześniej jechał z dużą prędkością – relacjonował nam.
Policja przyznaje, że faktycznie doszło do zdarzenia z udziałem bmw będącego w dyspozycji wydziału ruchu drogowego Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.
Samochód jechał na interwencję drogową. – Policyjny pojazd miał zamontowany wideorejestrator, dzięki temu możliwa będzie dokładna analiza tego, co działo się wcześniej – mówił tuż po zdarzeniu Damian Janus z zespołu prasowego świętokrzyskiej policji.
Wszystkie komentarze
wysłali pół tajniaków?
Tak czy owak, życzymy szybkiego powrotu do zdrowia!
Tak myslac nigdy nie staniemy druga Bawaria. W Bawarii Polizei jezdzi BMW.
Zamiast wyposażać Policję w takie wypasione BMW czy inne, zacznijmy od produkcji tychże. No bo jak mamy się stać tą drugą Bawarią?
Ale nie 3-er ale 5-er. W Bayern "Klein aber fein" nie działa.
no to jest naprawde godne sie pochylenia. ;-)