"Góry Świętokrzyskie, a wraz z nimi Łysiec (...) są wielkim skarbem naszego narodu. Tak jak Wawel czy Zamek Królewski w Warszawie są one częścią naszej tożsamości i nie mogą być traktowane jak coś, co można zbyć, rozdać i rozmienić na drobne" - piszą w liście otwartym 23 organizacje przyrodnicze.
Waży ok. 1,5 tony, ma sześć metrów długości i wbudowany moduł LED - mowa o krzyżu morowym, który w niedzielę uroczyście ustawiono na Świętym Krzyżu. Inicjatorem był, jako prywatna osoba, wojewoda świętokrzyski Zbigniew Koniusz.
Krytyka do kosza. Na nic krytyczne uwagi środowisk przyrodniczych i naukowców, m.in. z Polskiej Akademii Nauk. Ministerstwo Klimatu i Środowiska odrzuciło praktycznie wszystkie uwagi zgłoszone podczas konsultacji i opiniowania projektu rozporządzenia w sprawie zmian granic Świętokrzyskiego Parku Narodowego.
Zarzuty zakłócenia porządku publicznego stawia policja uczestnikom wrześniowej pikiety przeciwko wyłączeniu części Świętego Krzyża ze Świętokrzyskiego Parku Narodowego. - To tłumienie krytyki, nic złego nie robiliśmy - mówi jeden z obwinionych, przyrodnik Łukasz Misiuna.
"Wbrew opiniom przyrodników i duchowi Laudato si', klasztor chce wykroić dla siebie kawałek parku narodowego" - mówi w rozmowie z KAI franciszkanin ojciec Stanisław Jaromi. "To zgorszenie, które niestety wywołują ludzie Kościoła, zakonnicy" - zwraca uwagę.
Konfliktu o tereny na Świętym Krzyżu ciąg dalszy. - Popieram oblatów. Czas najwyższy skończyć z hipokryzją - mówił wojewoda świętokrzyski. Spotkał się z ostrą reakcją społeczników protestujących przeciwko planom wyłączenia części Świętego Krzyża ze Świętokrzyskiego Parku Narodowego.
Billboard, który ma zwrócić uwagę na plan usunięcia części Świętego Krzyża ze Świętokrzyskiego Parku Narodowego, można oglądać od kilku dni w centrum Kielc. To akcja przyrodników ze stowarzyszenia MOST i Pracowni na rzecz Wszystkich Istot.
- Jak rząd chce realizować strategię bioróżnorodności, jeśli wyłącza cenne przyrodniczo obszary z granic Świętokrzyskiego Parku Narodowego? - pytała w piątek w Kielcach Daria Gosek-Popiołek, posłanka Lewicy z Partii Razem.
Miał być Jeremi Wiśniowiecki, a tymczasem na banerze reklamującym dużą imprezę zorganizowaną na Świętym Krzyżu przez starostwo powiatowe w Kielcach znalazł się jego konkurent. - Ten nie popełnia błędów, kto nic nie robi - mówi starosta Mirosław Gębski,
Parada wojsk i dworu, pokaz tańca dworskiego, walk na dawną broń białą, musztry, turniej husarski, a nawet bal dworski - to m.in. będzie można oglądać w niedzielę na Świętym Krzyżu w ramach widowiska plenerowego "Opowieść jako żywa...".
Pracownia na rzecz Wszystkich Istot zbiera podpisy pod apelem przeciwko zmianie granic Świętokrzyskiego Parku Narodowego. "Dziś Łysiec, jutro Giewont" - pod takim hasłem zachęca do wyrażenia sprzeciwu. Akcja cieszy się ogromnym zainteresowaniem.
- Chcemy, aby KE sprawdziła, czy usunięcie z granic parku części Świętego Krzyża wpłynie na przedmioty ochrony "Natura 2000". Bo zmieni się sytuacja prawna, może dojść do wzmożonego ruchu kołowego, turystycznego - mówi Łukasz Misiuna.
Krytyczne uwagi nie zrobiły wrażenia na Ministerstwie Klimatu i Środowiska. Projekt rozporządzenia pomniejszający Świętokrzyski Park Narodowy o tereny na Świętym Krzyżu jest o krok bliżej zatwierdzenia. Przyrodnicy będą interweniować w Komisji Europejskiej.
- Nie ma wystarczających przesłanek uzasadniających i umożliwiających wyłączenie z granic Świętokrzyskiego Parku Narodowego działek o łącznej powierzchni około 1,3 ha w szczytowej części Łyśca - ocenił Instytut Ochrony Przyrody Polskiej Akademii Nauk.
- Przyjechałem z rodziną na Święty Krzyż. Półtorej godziny spaceru kosztowało prawie 70 zł. To już chyba nie Święty, ale Chytry Krzyż - skarży się turysta z Radomia.
Ministerstwo Klimatu i Środowiska chce, aby wejście na cały obszar Świętokrzyskiego Parku Narodowego było biletowane. Na razie opłaty obowiązują na wybranych odcinkach. Zgodnie z prawem, zwolnieni z nich będą m.in. wierni podążający do klasztoru na Świętym Krzyżu.
Stowarzyszenie przyrodnicze MOST złożyło do Najwyższej Izby Kontroli wniosek dotyczący zbadania procedur przy kontrowersyjnej zmianie granic Świętokrzyskiego Parku Narodowego.
Jeśli PiS przeforsuje zmianę granic Świętokrzyskiego Parku Narodowego, oblaci prawdopodobnie jeszcze kilka lat będą musieli poczekać na zajęcie budynku dawnego szpitalika i zachodniego skrzydła klasztoru, dziś użytkowanych przez park.
Choć jeszcze dwa miesiące temu przedstawiciele PiS w sejmiku województwa świętokrzyskiego walczyli o tę inicjatywę, teraz władze województwa się z niej wycofują. Nie będzie autobusu na Święty Krzyż.
Jeden z braci zakonnych zasadził inwazyjną nawłoć na terenie parku narodowego. - To nierozsądne, absurdalne i szkodliwe - mówi przyrodnik Łukasz Misiuna. Świętokrzyski Park Narodowy nakazał ojcom oblatom spalić roślinę. Tylko czy ta teraz się nie odrodzi?
XXI Świętokrzyski Rajd Pielgrzymkowy z powodu epidemii koronawirusa odbywa się w innej niż poprzednio formule. Organizatorzy zachęcają do wędrówki na Święty Krzyż indywidualnie.
Sejmik pozytywnie zaopiniował krytykowaną przez przyrodników zmianę granic Świętokrzyskiego Parku Narodowego. Choć dyrektora parku krytykowano za to, że nie protestuje przeciwko decyzji ministerstwa.
Radni sejmiku przyznali dofinansowanie do autobusu na Święty Krzyż. Sprawa wzbudziła jednak kontrowersje i pojawiły się pytania, czy z publicznych pieniędzy powinno się dopłacać do dowozu wiernych do kościoła.
Ministerstwo Środowiska ciągle próbuje majstrować przy Świętokrzyskim Parku Narodowym. Nieporadnie, zmieniając strategię, wywołując protesty i realizując interesy zakonników.
Województwo świętokrzyskie chce przekazać dotacje dla Kielc i gmin powiatu kieleckiego. Dzięki temu powstanie linia autobusowa ze stolicy województwa świętokrzyskiego na Święty Krzyż.
Czy tereny na Świętym Krzyżu mogą zostać częściowo usunięte ze Świętokrzyskiego Parku Narodowego? Według posła Adama Cyrańskiego rząd zgodnie z ustawą o ochronie środowiska musiałby wykazać utratę nie tylko walorów przyrodniczych, ale też kulturowych.
Poznaliśmy szczegóły kontrowersyjnego projektu rozporządzenia w sprawie zmian granic Świętokrzyskiego Parku Narodowego. Ministerstwo zostawi w parku polanę na Świętym Krzyżu, aby "nie budzić emocji". Wyłączy z ŚPN-u 1,3 ha terenu, w tym zabudowania.
Rząd znów chce, idąc na rękę zakonnikom, pomniejszyć Świętokrzyski Park Narodowy o tereny na Świętym Krzyżu. W zamian park dostanie 62 ha lasu w gminie Waśniów. - To forma przekupstwa - mówi przyrodnik Łukasz Misiuna. - Nie da się tych terenów w ogóle porównywać - dodaje.
Kontrowersje wokół bezpłatnej linii autobusowej na Święty Krzyż. Przewoźnika wybrano bez przetargu, a umowa będzie gotowa lada dzień. - Nie podlegamy ustawie prawo o zamówieniach publicznych - mówią w ROT.
Grubo ponad pół tysiąca osób skorzystało z bezpłatnego autobusu z Kielc na Święty Krzyż w pierwszy weekend jego działalności. Wszystko wskazuje na to, że od października kursować tam będzie miejska komunikacja.
Bezpłatnym autobusem dojedziemy w weekendy od soboty 15 sierpnia z Kielc na Święty Krzyż. To wspólna inicjatywa samorządu województwa oraz Regionalnej Organizacji Turystycznej.
Ma zacząć kursować od początku września, cztery razy w ciągu soboty, niedzieli i świąt. Będzie biletowana, a gminy - w tym Kielce - dotacją wspomóc ma urząd marszałkowski.
Świętokrzyski Park Narodowy niebawem powiększy swoje granice - zapowiedział w Radiu Kielce minister środowiska Michał Woś. Wiele wskazuje na to, że to polityczna zagrywka. Bo rząd od dawna zapowiada inny plan: zmniejszenie parku o 5 ha terenu na Świętym Krzyżu.
- To będzie prezentacja dorobku wsi świętokrzyskiej, ale w sposób multimedialny - mówi Sławomir Kopacz o budowie Świętokrzyskiej Zagrody Kultury w Hucie Szklanej. Projekt zakłada też kolejną rewitalizację w klasztorze na Świętym Krzyżu. Jest wart ponad 20 mln zł.
Koronawirus. Do odwołania zamknięty będzie - dla turystów, ale nie tylko - Świętokrzyski Park Narodowy. Taką decyzję podjął jego dyrektor Jan Reklewski.
"Czy prawdą jest planowane przekazanie gruntów wchodzących w skład Świętokrzyskiego Parku Narodowego ojcom oblatom ze Świętego Krzyża?" - zapytała posłanka Mirosława Nykiel z Bielska-Białej. Przypomniała, że komisja majątkowa uznała roszczenia zakonników za bezzasadne.
"Jest to miejsce o dużej randze przyrodniczej, istotnie wzbogacającej wartość przyrodniczą całego Świętokrzyskiego Parku Narodowego" - napisali przyrodnicy badający teren Świętego Krzyża. Za nieprawdziwe uznają twierdzenia polityków PiS o utracie walorów tego miejsca.
Mariuszowi Goskowi - nie księdzu, lecz urzędnikowi i przyszłemu posłowi - pomyliły się role. Zapomniał tylko, że nie stoi na kościelnej ambonie, a i o wiarę nikt go nie pytał.
O tym, że zbiórka na odbudowę klasztoru na Świętym Krzyżu nie przynosi efektów, informowała przed wiekiem "Gazeta Kielecka". W numerze z 31 stycznia 1920 r. przeczytaliśmy taką notatkę:
- Na dziś temat nie istnieje - mówi o kontrowersyjnym rządowym pomyśle zmiany granic Świętokrzyskiego Parku Narodowego jego dyrektor Jan Reklewski. Te informacje potwierdza Ministerstwo Klimatu. Zaskoczeni są ojcowie oblaci, cieszą się przyrodnicy.
Copyright © Agora SA