Najwyższa Izba Kontroli skontrolowała Świętokrzyski Park Narodowy. Krytykując, że do działań ochronnych park wpisał wycinkę drzew. Zastrzeżeń jest więcej.
Kolejny apel o przywrócenie działek na Świętym Krzyżu (Łyścu) w granice Świętokrzyskiego Parku Narodowego. O "natychmiastowe działania mające na celu przywrócenie integralności" ŚPN-u, a także o poszerzenie jego granic zwrócił się Komitet Naukowy Koalicji Klimatycznej.
O "przekazanie szczegółowych informacji dotyczących powodów podjęcia decyzji o usunięciu części obszaru [świętokrzyskiego] parku narodowego" zwrócił się do Ministerstwa Klimatu i Środowiska Roman Giertych. To kolejny głos w sprawie dotyczącej Świętego Krzyża (Łyśca).
Oblaci, którzy dostali w dzierżawę wyłączone z granic Świętokrzyskiego Parku Narodowego zabudowania, szykują się do pierwszych inwestycji. Na razie do naprawy dachu, co - jak wypominają przyrodnicy - wiąże się ze zniszczeniem siedlisk gatunków chronionych ptaków. W planach jest też utworzenie platformy na szczycie dawnego budynku tzw. szpitalika.
Groźny wypadek w Świętokrzyskim Parku Narodowym. W miejscowości Huta Podłysica na idącą szlakiem czerwonym kobietę spadł złamany konar. 74-latka została przetransportowana do szpitala. Jej stan określany jest jako ciężki.
Mimo nawoływań Najwyższej Izby Kontroli plan ochrony Świętokrzyskiego Parku Narodowego dalej nie został uchwalony. Uwagi do projektu zgłosiło Ministerstwo Klimatu i Środowiska.
Świętokrzyski Park Narodowy zakończył współpracę z firmą Aquarius Corp., która wykonywała obsługę ruchu turystycznego i pobierała opłaty za wstęp przy bramach wejściowych i przez internet. To oznacza, że zakup biletu na teren parku jest obecnie trudniejszy.
Najwięcej emocji wokół planu ochrony Świętokrzyskiego Parku Narodowego wywołały dwie kwestie: zakaz wprowadzania psów i utrudniająca zabudowę strefa ekotonowa. Część właścicieli działek zapowiada już teraz, że wystąpi przeciwko parkowi na drogę sądową.
"Może to być kolejny przejaw chęci zwiększenia atrakcyjności turystycznej kosztem przyrody" - napisał czytelnik, obawiając się, że oznaczenia drzew w Świętokrzyskim Parku Narodowym zwiastują ich wycinkę. Park zapewnia, że chodzi o "chirurgię drzew", a nie o wycinkę.
Po miażdżącym dla rządu raporcie Najwyższej Izby Kontroli w sprawie Świętokrzyskiego Parku Narodowego posłowie Lewicy domagają się przywrócenia granic parku. - W razie bezczynności podejmiemy działania przed prokuraturą - zapowiadają.
"Rozporządzenie Rady Ministrów wyłączyło z obszaru Świętokrzyskiego Parku Narodowego trzy działki, choć nie było ku temu ustawowych podstaw" - oceniła Najwyższa Izba Kontroli i nie zostawiła suchej nitki na niezgodnej z prawem zmianie granic parku narodowego.
Świętokrzyski Park Narodowy twierdzi, że zakaz wprowadzania psów na jego teren jest konieczny m.in. z uwagi na "ryzyko zawleczenia bakterii, wirusów, pasożytów". - Do niektórych polskich parków narodowych, w których nawet występują wilki, wolno wejść z psem - przypominają psiarze.
"Diabelski korowód po chciwe dusze" ma przejść w sobotę przez Świętokrzyski Park Narodowy. Aktywiści z grupy Extinction Rebellion chcą przypomnieć o wyłączeniu części Łyśca z granic parku. Beneficjentami rozporządzenia są ojcowie oblaci ze Świętego Krzyża.
Kondukt żałobny, symbolizujący przegraną walkę o Święty Krzyż (Łysiec), przeszedł już przez Świętokrzyski Park Narodowy, a we wtorek ma dojść z Sejmu pod Kancelarię Premiera. Przyrodnicy zaprosili na happening Mateusza Morawieckiego.
Krytyka do kosza. Na nic krytyczne uwagi środowisk przyrodniczych i naukowców, m.in. z Polskiej Akademii Nauk. Ministerstwo Klimatu i Środowiska odrzuciło praktycznie wszystkie uwagi zgłoszone podczas konsultacji i opiniowania projektu rozporządzenia w sprawie zmian granic Świętokrzyskiego Parku Narodowego.
Krzysztof Piotrowski z ruchu obywatelskiego Prawem w Bezprawie złożył do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez Jana Reklewskiego, dyrektora Świętokrzyskiego Parku Narodowego. W tle jest sprawa kontrowersyjnej zmiany granic parku.
Billboard, który ma zwrócić uwagę na plan usunięcia części Świętego Krzyża ze Świętokrzyskiego Parku Narodowego, można oglądać od kilku dni w centrum Kielc. To akcja przyrodników ze stowarzyszenia MOST i Pracowni na rzecz Wszystkich Istot.
Już w zasadzie wszyscy krytykują ministerialny plan usunięcia części Świętego Krzyża ze Świętokrzyskiego Parku Narodowego. Naukowcy z PAN-u, przyrodnicy, rada naukowa parku, jego były dyrektor, a także Państwowa Rada Ochrony Przyrody.
"Jako precedens otworzy drogę do podobnych operacji na terenie innych parków narodowych" - tak o rządowym planie usunięcia ze Świętokrzyskiego Parku Narodowego 1,3 ha Świętego Krzyża pisze w opinii były dyrektor parku Piotr Szafraniec.
- Równie dobrze na prośbę lobby narciarskiego można wyłączyć z Tatrzańskiego Parku Narodowego masyw Kasprowego Wierchu - mówi o planach wycinki części Świętego Krzyża ze Świętokrzyskiego Parku Narodowego dr Jan Urban, członek rady naukowej tego parku.
Stowarzyszenie MOST złożyło do Komisji Europejskiej skargę m.in. na rządowy projekt rozporządzenia w sprawie zmian granic Świętokrzyskiego Parku Narodowego. Uważa, że wyłączenie z parku narodowego 1,3 ha na Świętym Krzyżu jest niezgodne z unijnym prawem.
Politycy Koalicji Obywatelskiej, Polski 2050 Szymona Hołowni, Zieloni protestują przeciwko rządowemu planowi wycinki 1,3 ha Świętego Krzyża ze Świętokrzyskiego Parku Narodowego. - Stroną tej katastrofy jest Kościół - mówił poseł Bartłomiej Sienkiewicz.
Krytyczne uwagi nie zrobiły wrażenia na Ministerstwie Klimatu i Środowiska. Projekt rozporządzenia pomniejszający Świętokrzyski Park Narodowy o tereny na Świętym Krzyżu jest o krok bliżej zatwierdzenia. Przyrodnicy będą interweniować w Komisji Europejskiej.
- Nie ma wystarczających przesłanek uzasadniających i umożliwiających wyłączenie z granic Świętokrzyskiego Parku Narodowego działek o łącznej powierzchni około 1,3 ha w szczytowej części Łyśca - ocenił Instytut Ochrony Przyrody Polskiej Akademii Nauk.
Stowarzyszenie przyrodnicze MOST złożyło do Najwyższej Izby Kontroli wniosek dotyczący zbadania procedur przy kontrowersyjnej zmianie granic Świętokrzyskiego Parku Narodowego.
Ponad 30 metrów sześciennych jodły i ponad pół tysiąca metrów sześciennych modrzewia pozyskano podczas wycinki na terenie Świętokrzyskiego Parku Narodowego. W przyszłym roku też jest planowana wycinka w ramach "działań ochronnych".
Ani jeden chętny nie zgłosił się w przetargu na dzierżawę działki w Rudkach, w otulinie Świętokrzyskiego Parku Narodowego. Dyrekcja parku widzi tam farmę fotowoltaiczną.
- Stworzenie wewnątrz parku enklawy niepodlegającej rygorom ochronnym może stanowić dla niego duże zagrożenie - tak plany zmniejszenia Świętokrzyskiego Parku Narodowego o tereny na Świętym Krzyżu oceniła Polska Akademia Nauk.
W ostatnim dniu swojego urzędowania jako ministra środowiska Michał Woś przedstawił kontrowersyjny projekt rozporządzenia w sprawie zmian granic Świętokrzyskiego Parku Narodowego. Jeśli wejdzie w życie, park straci 1,3 ha terenu na Świętym Krzyżu.
Poznaliśmy szczegóły kontrowersyjnego projektu rozporządzenia w sprawie zmian granic Świętokrzyskiego Parku Narodowego. Ministerstwo zostawi w parku polanę na Świętym Krzyżu, aby "nie budzić emocji". Wyłączy z ŚPN-u 1,3 ha terenu, w tym zabudowania.
Rząd znów chce, idąc na rękę zakonnikom, pomniejszyć Świętokrzyski Park Narodowy o tereny na Świętym Krzyżu. W zamian park dostanie 62 ha lasu w gminie Waśniów. - To forma przekupstwa - mówi przyrodnik Łukasz Misiuna. - Nie da się tych terenów w ogóle porównywać - dodaje.
Świętokrzyski Park Narodowy niebawem powiększy swoje granice - zapowiedział w Radiu Kielce minister środowiska Michał Woś. Wiele wskazuje na to, że to polityczna zagrywka. Bo rząd od dawna zapowiada inny plan: zmniejszenie parku o 5 ha terenu na Świętym Krzyżu.
Odkrywamy Świętokrzyskie. To nowy szlak dla pieszych i rowerzystów na terenie Świętokrzyskiego Parku Narodowego, wyznaczony śladem kolejki wąskotorowej, która kursowała tam do lat 60. ubiegłego wieku.
Papież Franciszek twierdzi, że ochrona środowiska jest przejawem chrześcijaństwa. Chce wprowadzić nawet grzech ekologiczny. Nie bacząc na Ojca Świętego, zgrzeszyć w parku narodowym chcieli politycy PiS i zakonnicy. I może jeszcze zgrzeszą.
Około stu osób protestowało w niedzielę na Świętym Krzyżu przeciwko zmniejszeniu Świętokrzyskiego Parku Narodowego.
Przedstawiciele m.in. Opozycji Ulicznej, Obywateli RP oraz Lewicy Razem protestowali w czwartek w Kielcach przeciwko wyłączeniu 5 ha ze Świętokrzyskiego Parku Narodowego. - Park narodowy jest narodowy nie tylko z nazwy. Nie jest własnością tylko obecnie rządzących, ale należy do nas wszystkich - mówili manifestanci.
Puszczę Jodłową, pasmo Łysogór, gołoborza, wieżę radiowo-telewizyjną, sanktuarium Relikwii Drzewa Krzyża Świętego - to m.in. można oglądać na filmie pokazującym Świętokrzyski Park Narodowy z lotu ptaka. Autorem produkcji jest Sławomir Rakowski.
Firma Kwadratura z Krakowa opracuje program funkcjonowania i scenariusz wystawy stałej w nowym Centrum Edukacji Przyrodniczej ŚPN-u. Inwestycja pozwoli na wyprowadzkę parku z tzw. zachodniego skrzydła klasztoru i wprowadzenie się tam oblatów.
Drugi przetarg na opracowanie programu i wystawy stałej swojego Centrum Edukacji Przyrodniczej ogłosił Świętokrzyski Park Narodowy. Poprzednim razem wpłynęły dwie oferty, ale przetarg unieważniono.
Zamknięty został odcinek czarnego szlaku przez Chełmową Górę. "Ze względu na konieczność zachowania bezpieczeństwa turystów oraz uniknięcia szkód w otoczeniu przyrodniczym" - czytamy w zarządzeniu dyrektora Świętokrzyskiego Parku Narodowego.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.