Nowe dokumenty w sprawie jednej z najbardziej znanych w regionie kombatantek Józefy Życińskiej ps. "Zośka". Przedstawiono je przed sądem podczas rozprawy członków władz Okręgu Światowego Związku Żołnierzy AK oskarżonych o fałszywe oskarżenie kombatantki.
- Można się różnić, każdy ma swoje widzenie świata, ale nie pozbawiajmy się pryncypiów. A pryncypium, którego trzeba przestrzegać, jest jedno. Polska jest największą wartością dla każdego - mówił w środę wojewoda świętokrzyski Zbigniew Koniusz.
Szefowa Okręgu Światowego Związku Żołnierzy AK w Kielcach jest oskarżona w sprawie o fałszywe oskarżenie w piśmie do Zbigniewa Ziobry jednej z najbardziej znanych w regionie kombatantek, Józefy Życińskiej ps. "Zośka". Rozpoczął się proces karny w tej sprawie.
Po 336 tys. zł zadośćuczynienia przyznał Sąd Okręgowy w Kielcach dla czworga dzieci Józefa Durnogi, żołnierza oddziału Wolność i Niezawisłość, więzionego przez siedem lat i poddawanego okrutnym torturom.
Kwotę ponad 23 mln zł dla dzieci więzionego przez siedem lat żołnierza podziemia niepodległościowego prokurator uznał za wygórowaną. - Poziom represji, maltretowania był niewyobrażalny, dlatego kwoty powinny wysokie - przekonywały pełnomocniczki wnioskodawców.
Dzieci Józefa Durnogi "Desanta", byłego żołnierza AK i WiN, siedzącego przez siedem lat w komunistycznych więzieniach, domagają się od Skarbu Państwa ok. 25 mln zł zadośćuczynienia. Wniosek rozpatrzy kielecki sąd.
Copyright © Agora SA