Niemal pół roku po odwołaniu z funkcji przewodniczącego Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego Andrzej Pruś z PiS stracił funkcję wiceprzewodniczącego rady nadzorczej Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Kielcach.
Mimo utraty funkcji przewodniczącego Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego Andrzej Pruś z PiS nadal zasiada w radzie nadzorczej Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Kielcach. Władze województwa odwoływać go nie planują.
- Nosił wilk razy kilka, ponieśli i wilka. A prób było kilka - komentuje ważny działacz PiS utratę stanowiska przewodniczącego Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego przez Andrzeja Prusia. I nie dziwi się, że tak się stało.
Andrzej Pruś został odwołany z funkcji przewodniczącego Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego. Wiele wskazuje na to, że to nie koniec zmian, nowa koalicja dysponuje bowiem siedemnastoma głosami.
Szeroka koalicja przeciwko przewodniczącemu sejmiku Andrzejowi Prusiowi z Prawa i Sprawiedliwości. Jego odwołania chce aż 17 spośród 30 radnych.
Najpierw stanowisko przewodniczącego Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego ma stracić Andrzej Pruś, dzień później z funkcji przewodniczącego Rady Miasta w Kielcach odwołany zostanie Jarosław Karyś - powtarzają działacze PiS z regionu. Ile w tym prawdy?
Regionalna Izba Obrachunkowa krytykuje zasady przydzielania samochodu służbowego przewodniczącemu Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego. Jak ujawniła "Wyborcza", przez długi czas auto woziło Andrzeja Prusia ze Starachowic do Kielc i z powrotem. Wyjeździł tak 70 tys. km.
Co czuli radni, którzy rok temu wybrali Andrzeja Prusia na przewodniczącego Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego, kiedy obserwowali jego popisy podczas ostatniej sesji?
Ostrą wymianą zdań i pouczaniem o prawach autorskich i procedurach ze strony przewodniczącego Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego Andrzeja Prusia z PiS zakończyła się wizyta dwóch rolników.
Przewodniczący Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego Andrzej Pruś z PiS zapowiedział, że na najbliższej sesji zada wiele pytań w sprawie opozycyjnej uchwały o odblokowanie środków z Krajowego Planu Obudowy. Nie zdradził, jakich, bo stwierdził, że opozycja "nie daj Boże, by się wycofała".
- Za wynegocjowane pieniądze uda się wybudować tylko trzy obwodnice - wytknęła zarządowi województwa świętokrzyskiego opozycja. Przewodniczący sejmiku z PiS wyraził za to nadzieję, żeby sprawa "nie przeciągnęła się jak z niejakim Krajowym Planem Odbudowy".
Mimo zarzutów o niedopełnieniu formalności i manipulacji Młodzieżowy Sejmik Województwa Świętokrzyskiego przyjął krytyczne stanowisko w sprawie podręcznika do historii i teraźniejszości.
Dziękowali za okazane zaufanie i obiecywali świeże spojrzenie na rozwój Świętokrzyskiego. Trzydziestu młodzieżowych radnych trzeciej kadencji sejmiku złożyło przysięgę. A przewodniczący Andrzej Pruś z PiS obiecał, że "jego skromna osoba będzie zawsze do dyspozycji".
Po reorganizacji struktury Prawa i Sprawiedliwości. Z województwa świętokrzyskiego do centrali partii popłynęły dwie różne listy kandydatów na funkcje szefów nowych okręgów wyborczych. Ani jedno nazwisko się na nich nie pokrywa.
Dlaczego w protokole kontroli służbowych przejazdów nie wspomniano o aferze przewodniczącego Andrzeja Prusia? - Miałoby to znamiona dintojry na zamówienie - odpowiedział szef zespołu kontrolnego. A Andrzej Pruś cztery razy przepraszał za swoje zachowanie.
Zakończyła się właśnie wielomiesięczna kontrola przejazdów służbowymi autami Urzędu Marszałkowskiego w Kielcach i jednostek mu podległych. Wnioski? - I w poprzedniej ekipie, i w obecnej zdarzały się pewne nadużycia - uważa radny wojewódzki PiS.
- Ważna rzecz, dowiedziałem się o powodzie mojego odwołania - wyznał radnym przewodniczący Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego Andrzej Pruś z PiS. A potem długo przekonywał, że nie działał despotycznie, jedynie respektował przepisy.
Wybory młodzieżowych radnych Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego będą się odbywać po staremu. Choć jeszcze niedawno przewodniczący Andrzej Pruś z PiS forsował swoją propozycję, która dwukrotnie została zmiażdżona przez radnych.
Obwieściliśmy w podsumowaniu 2021 roku: "Andrzej Pruś - rozbrojony niewypał". Zdecydowanie przedwcześnie, ponieważ ledwie minęły dwa tygodnie i znów został uzbrojony.
Andrzej Pruś z PiS ponownie został wybrany na przewodniczącego Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego. Wymaganą liczbę głosów uzyskał w drugiej turze głosowania na poniedziałkowej sesji.
Wybory przewodniczącego Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego na razie bez rozstrzygnięcia. Zgłoszonemu przez PiS Andrzejowi Prusiowi zabrakło jednego głosu. Prawdopodobnie będzie jeszcze jedno głosowanie.
Sejmik Województwa Świętokrzyskiego wybiera swojego przewodniczącego. Klub PiS zgłosił odwołanego z tej funkcji 27 grudnia Andrzeja Prusia. Jego kontrkandydatem jest Artur Konarski zgłoszony przez Janusza Kozę.
Kolejny polityczny thriller będziemy śledzić podczas zwołanej przez PiS na poniedziałek sesji sejmiku województwa. Rządząca partia wytoczyła takie armaty, że od ostatnich posiedzeń mogło się wiele zmienić. Ale paradoksalnie wszystko mogło zostać po staremu.
Lider PiS w Świętokrzyskiem Krzysztof Lipiec wyciąga rękę na zgodę do partyjnych "rebeliantów", by poparli kandydaturę Andrzeja Prusia na przewodniczącego sejmiku. Czasu ma niewiele, w połowie stycznia do Starachowic ma przyjechać Jarosław Kaczyński.
Klub PiS złożył wniosek o zwołanie nadzwyczajnej sesji Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego, podczas której ma być wybrany przewodniczący.
Jeśli komuś się wydaje, że PiS wyciągnął jakiekolwiek wnioski z porażki po odwołaniu Andrzeja Prusia z funkcji przewodniczącego sejmiku województwa, to jest w błędzie. Mam wrażenie, że politycy tej partii w regionie dopiero się rozkręcają.
Lider PiS w Świętokrzyskiem Krzysztof Lipiec chce powrotu na stanowisko przewodniczącego Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego odwołanego niedawno Andrzeja Prusia. Na razie pomysł wzbudził sprzeciw w partii, ale po Nowym Roku próby zostaną ponowione.
Rządzące województwem świętokrzyskim Prawo i Sprawiedliwość robiło wiele, żeby odłożyć w czasie głosowanie w sprawie odwołania przewodniczącego sejmiku Andrzeja Prusia. I jak się okazało, powody do obawy były uzasadnione.
Radni Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego odwołali Andrzeja Prusia! Uchwałę poparła bezwzględna większość radnych, czyli 14 osób.
Jakieś fatum wisi nad Andrzejem Prusiem z PiS, przewodniczącym Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego. Jak zauważyli historycy literatury, działanie bohatera tragicznego z góry skazane było na klęskę. I wcale nie przesadzę, jeśli zauważę podobieństwa między Konradem Wallenrodem czy królem Edypem a Andrzejem Prusiem.
Tuż po świętach odbędzie się głosowanie w sprawie odwołania Andrzeja Prusia z funkcji przewodniczącego Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego.
Grupa opozycyjnych radnych złożyła w poniedziałek wniosek o odwołanie z funkcji przewodniczącego Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego Andrzeja Prusia z Prawa i Sprawiedliwości.
Po nagłych zwrotach akcji radni kolejny raz odesłali projekt w sprawie statutu młodzieżowego sejmiku województwa do prac w komisji. Forsował go przewodniczący Andrzej Pruś z PiS, tymczasem szef jego klubu raz chciał skierować projekt do dalszych konsultacji, raz nad nim pracować.
Po tym, jak radni sejmiku nie zostawili suchej nitki na projekcie dotyczącym naboru młodzieżowych radnych, przewodniczący Andrzej Pruś z PiS znów nakłania do poparcia propozycji. Wspierają go młodzieżowi radni, którzy twierdzą, że "projekt jest najlepszy".
Po porażce z uchwałą w sprawie wysokości i zasad wypłacania diet radnych Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego przewodniczący Andrzej Pruś z Prawa i Sprawiedliwości wydał oświadczenie. Powołuje się w nim na "aktualną linię orzeczniczą".
Zaledwie siedmioro radnych poparło projekt uchwały w sprawie podwyższania diet radnych Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego. Ale nie o pieniądze chodziło, a o nakładanie kar za opuszczanie posiedzeń, co proponował przewodniczący sejmiku z PiS.
Zaledwie dwie radne Prawa i Sprawiedliwości poparły projekt uchwały w sprawie podnoszenia diet radnych Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego. - To bubel - ocenia wiceprzewodniczący Komisji Budżetu i Finansów.
Po tym, jak opozycja złożyła wniosek o zwołanie nadzwyczajnej sesji w sprawie uchylenia stanowiska "anty-LGBT", przewodniczący sejmiku województwa świętokrzyskiego Andrzej Pruś z PiS zwołał swoje obrady.
Radni nie odwołali w poniedziałek Andrzeja Prusia z PiS z funkcji przewodniczącego Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego.
W PiS biorą pod uwagę różne scenariusze, nawet te zakończone porażką. Opozycja twierdzi, że się liczy, a wszystko rozstrzygnie się w ostatniej chwili. Czy przewodniczący Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego Andrzej Pruś z PiS straci funkcję?
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.