Ministerstwo Infrastruktury przekazało dodatkowe środki na budowę obwodnicy Ostrowca Świętokrzyskiego. To oznacza, że drogowcy będą mogli wreszcie rozstrzygnąć przetarg, który czeka na to od września zeszłego roku.
Niemal gotowa jest już kładka dla pieszych nad drogą krajową nr 73 w Bilczy. - Jej oddanie do użytku jest planowane przed terminem - zapowiada rzeczniczka kieleckiego oddziału GDDKiA. Możliwe, że piesi skorzystają z niej już latem.
Formalnie zakończono budowę ostatniego odcinka ekspresowej "siódemki" koło Skarżyska-Kamiennej. Ale jest też zła wiadomość - nadal trwają prace przy koszmarnie opóźnionej budowie innego fragmentu - od Chęcin do Jędrzejowa.
- Czujemy się oszukani - mówią mieszkańcy Piasków koło Jędrzejowa. Bo ich domy zostaną przy ruchliwej drodze, a miały być wyburzone.
Drogowcy ułożyli asfalt na pierwszym, próbnym odcinku przyszłej obwodnicy Morawicy. Jeśli pomyślnie przejdzie testy, to będą go układać na pozostałej części budowanej drogi.
Po przerwie zimowej wznowiono prace przy układaniu nowej nawierzchni na budowie drogi ekspresowej S7 od Skarżyska-Kamiennej do granicy z Mazowszem.
Rozpoczęto konsultacje społeczne w sprawie wartego 120 mln zł remontu starego mostu na Wiśle i budowy tzw. ul. Lwowskiej-Bis w Sandomierzu.
Kielecki oddział GDDKiA wybuduje nowe laboratorium drogowe. Obiekt o powierzchni ponad 2 tys. m kw. stanie w Brzezinach koło Morawicy.
- Świętokrzyscy politycy Prawa i Sprawiedliwości to polityczni impotenci. I dlatego przez następnych 10 lat kielczanie będą skazani na smog komunikacyjny, wypadki i ruch tranzytowy w mieście, bo nie powstanie wschodnia obwodnica miasta - mówił w poniedziałek na konferencji prasowej miejski radny Michał Braun.
Wielkie utrudnienia czekają kierowców w piątek popołudniu pod Kielcami. Walczący o obwodnicę mieszkańcy zablokują drogę krajową nr 73 w Morawicy i wojewódzką 763 w Brzezinach. Policja, spodziewając się olbrzymich korków, wyznaczyła mapę objazdów.
Budowa najbardziej oprotestowanej inwestycji drogowej w Kielcach, ekspresowej 74 przez ulicę Jesionową, opóźni się. Właśnie wypadła z tegorocznych planów przetargowych.
Samochód osobowy najechał w piątek przed północą na stado dzików na drodze krajowej nr 73 między Kielcami a Morawicą.
Kierowcy z dróg podporządkowanych nie muszą się już tu martwić o bezpieczny przejazd, a piesi o bezpieczne przejście przez jezdnię. Na trzech świętokrzyskich skrzyżowaniach z drogami krajowymi są nowe sygnalizacje świetlne.
Kierowcy najpierw stali w olbrzymich korkach ciągnących się od Suchedniowa, ale jak już wjechali na nową jezdnię, to aż trąbili z radości. W środę drogowcy oddali do użytku ostatni fragment S7 w Świętokrzyskiem - od Skarżyska-Kamiennej do granicy z Mazowszem.
Nareszcie! Od czwartku pojedziemy ekspresową "siódemką" od Skarżyska-Kamiennej do granicy z Mazowszem. Kończy się budowa jednej z najważniejszych i najbardziej oprotestowanych inwestycji drogowych ostatnich lat w regionie.
Droga S74 przez Kielce powinna przebiegać w dwóch tunelach - taki wariant wskazali do realizacji drogowcy i projektanci z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Już wiadomo, jak będzie przebiegała obwodnica Opatowa. Jej realizacja, przynajmniej formalnie, powinna się rozpocząć w przyszłym roku.
Zakończenie budowy ostatniego odcinka drogi S7 w regionie świętokrzyskim zbliża się wielkimi krokami. W poniedziałek na ośmiokilometrowym odcinku od Skarżyska do granicy z Mazowszem strażacy przeprowadzili ostatnie duże ćwiczenia przed oddaniem drogi do użytku.
Wykonawca najbardziej opóźnionej inwestycji drogowej w regionie, czyli S7 od Chęcin do Jędrzejowa, zapowiedział, że do końca roku chce zakończyć budowę. Dwa lata po pierwotnym terminie. Znacznie lepiej idą za to roboty na odcinku tej drogi koło Skarżyska-Kamiennej, gdzie ułożono ostatnią warstwę asfaltu.
Bliżej najbardziej oprotestowanej inwestycji drogowej w Kielcach - budowy S74. W listopadzie drogowcy wybiorą wariant do realizacji, a w maju chcą ogłosić przetarg na jej realizację.
Drogowcy ułożyli już około 70 proc. nawierzchni na drodze ekspresowej S7 koło Skarżyska-Kamiennej.
W piątek, 4 października kierowcy po raz pierwszy wjechali na część budowanej drogi ekspresowej S7 koło Skarżyska-Kamiennej. Przejazd całym odcinkiem ma być możliwy do końca roku.
Dobre sygnały w sprawie wyczekiwanej od lat budowy wschodniej obwodnicy Kielc. - Zakładamy wpisanie tej inwestycji na listę projektów do realizacji w ramach środków unijnych na lata 2021-2027 - zapowiada Mariusz Gosek, członek zarządu województwa.
Sześciu wykonawców jest zainteresowanych budową tzw. małej obwodnicy Ostrowca Świętokrzyskiego. Co ważne, tym razem jedna oferta jest bliska kwocie zarezerwowanej na inwestycję przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad.
Saperzy wstrzymali prace na fragmentach modernizowanej drogi krajowej nr 78 Kije-Chmielnik. Znaleźli tam 245 pocisków i dwa stanowiska artylerii przeciwlotniczej. Tak wielkiego arsenału nie zauważyła wcześniej prywatna firma, która sprawdzała teren.
W poniedziałek 5 sierpnia drogowcy zmienili organizację ruchu na drodze krajowej nr 78. W związku z jej przebudową zamknięto odcinek od Lipnika do Samostrzałowa i wyznaczono objazdy.
Premier Mateusz Morawiecki obiecał ratowanie Marywilu i słowa dotrzymał. O jego znacznie ważniejszej deklaracji - budowie wschodniej obwodnicy Kielc - jest wręcz wstydliwie cicho.
Jedynie rano były większe utrudnienia, ale kierowcy nie mieli większych problemów z przejechaniem przez remontowane skrzyżowanie ulic Świętokrzyskiej, Warszawskiej i Jesionowej w Kielcach. Narzekać za to mogą piesi, bo do najbliższych przejść mają nawet kilkaset metrów.
Drogowcy ogłosili drugi przetarg na zaprojektowanie i budowę obwodnicy Ostrowca Świętokrzyskiego. Poprzedni unieważnili, bo oferty były zbyt drogie.
Od zwężenia jednej jezdni ul. Świętokrzyskiej i wyznaczenia przejazdów rozpocznie się w środę, 3 lipca przygotowanie do remontu skrzyżowania Świętokrzyskiej i Warszawskiej w Kielcach. Zasadnicza część prac rozpocznie się w przyszłym tygodniu.
Niewykluczone, że nie jeden, a dwa krótsze tunele powstaną w ramach budowy drogi ekspresowej S74 przez Kielce.
Dwa bardzo niebezpieczne skrzyżowania na drodze krajowej nr 74, koło Rudy Malenieckiej i Radoszyc, wreszcie doczekają się sygnalizacji świetlnych. Już otwarto oferty w przetargu na ich budowę.
GDDKiA wreszcie traci cierpliwość na absurdalnie opóźnionym odcinku S7 Chęciny-Jędrzejów. Wezwano wykonawcę "do poprawy", czego efektem może być wypowiedzenie umowy. Tymczasem sam wykonawca, Salini Polska, zapowiada, że budowa może skończyć się dopiero jesienią, czyli dwa lata po terminie.
W przyszłym tygodniu będzie podpisana umowa na wykonanie dokumentacji na potrzebę budowy odcinka drogi S74 od Opatowa do Niska na Podkarpaciu. Zdaniem wiceministra infrastruktury inwestycja mogłaby zacząć się nawet w 2024 roku. Tyle tylko że na razie nie ma na nią pieniędzy.
Wybory do Parlamentu Europejskiego 2019. Świętokrzyski Zarząd Dróg Wojewódzkich nie pobiera opłat za umieszczenie plakatów i banerów w pasie drogowym. Należy jedynie uzgodnić ich lokalizację.
Dobra wiadomość nie tylko dla kierowców. Wszystko wskazuje, że jeszcze w tym roku pojadą odcinkiem ekspresowej "siódemki" od Skarżyska-Kamiennej do granicy z województwem mazowieckim. To wcześniej niż pierwotnie planowano, bo cała inwestycja ma być gotowa w maju przyszłego roku.
Opracowanie dokumentacji pod budowę przeprawy mostowej na rzece Kamiennej w ciągu obwodnicy Starachowic to jedyna świętokrzyska inwestycja, która znalazła się na rządowej liście "Mosty plus". 75 samorządów z całej Polski stara się o 86 mln zł.
Tak zwane krzyżówki radoszyckie i rudzkie, jedne z najniebezpieczniejszych miejsc na skrzyżowaniu trasy krajowej 74, będą mieć sygnalizację świetlną. W tym roku doszło tam do największej tragedii na świętokrzyskich drogach.
Wiemy, na jakie inwestycje drogowcy chcą ogłosić przetargi w tym roku w regionie świętokrzyskim. I co ważne, mają na nie pieniądze. Na liście trudno szukać np. drogi ekspresowej S74 przez Kielce i obwodnicy Opatowa.
Za część robót na koszmarnie opóźnionej budowie ekspresowej "siódemki" Chęciny -Jędrzejów podwykonawcom firmy Salini Polska zapłaci Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Chodzi ok. 18 mln zł.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.