Niespełna trzy miesiące temu Korona pokonała tuż przed zakończeniem dogrywki Legię Warszawa i awansowała do ćwierćfinału Pucharu Polski. W środę była blisko półfinału, ale przegrała w Białymstoku z Jagiellonią w... ostatniej akcji dogrywki.
Sześć bramek, do tego jedna nieuznana - emocji na Suzuki Arenie w niedzielę było mnóstwo. Zwłaszcza w drugiej połowie. Gol w doliczonym czasie gry zdecydował, że Korona Kielce zremisowała z Legią Warszawa 3:3.
To miał być mecz drużyn, które powalczą o pełną pulę. I tak było, ale w 15. kolejce PKO Ekstraklasy żadna z nich celu nie osiągnęła. W sobotni wieczór w Kielcach Korona zremisowała z Jagiellonią Białystok 2:2.
Legia Warszawa będzie rywalem Korony w 1/8 Fortuna Pucharu Polski. A już w najbliższą sobotę na Suzuki Arenę przyjeżdża najskuteczniejszy w tym sezonie zespół PKO Ekstraklasy. O godz. 20 kielczanie zmierzą się z wiceliderem tabeli, Jagiellonią Białystok.
Trzy klasy rozgrywek dzieliły rywali wtorkowego meczu pierwszej rundy Fortuna Pucharu Polski. W Białymstoku piłkarze Korony Kielce pokonali trzecioligowe rezerwy Jagiellonii 2:1 i awansowali do dalszych gier.
Wielkie emocje na Suzuki Arenie. Kilkanaście minut przed końcem Korona przegrywała z Jagiellonią Białystok, ale kielczanie nie tylko odrobili straty, lecz w ostatnich sekundach strzelili bramkę na wagę trzech punktów. To szóste zwycięstwo Korony w szóstym meczu u siebie w rundzie wiosennej.
Zdobycie kompletu punktów w dwóch najbliższych meczach może być kluczowe dla Korony w walce o utrzymanie w ekstraklasie. Nie tylko dlatego, że kielczanie powinni wygrywać na własnym stadionie. Rywalami są bowiem zespoły także walczące o ligowy byt. W sobotę o godz. 17.30 mecz z Jagiellonią Białystok.
Czwarty z rzędu mecz Korony w PKO Ekstraklasie bez zwycięstwa. W niedzielę kielczanie przegrali w Białymstoku z Jagiellonią 1:4, ale o sytuacji, po której zdobyli jedyną bramkę, jeszcze długo będzie się mówić.
Zatrzymać bramkostrzelny hiszpański duet - to podstawowe wyzwanie, z jakim będą musieli zmagać się w niedzielę w Białymstoku obrońcy Korony Kielce. O godz. 15, w 11. kolejce PKO Ekstraklasy, zagrają z Jagiellonią.
Piłkarze Korony po raz kolejny udowodnili, że w grupie mistrzowskiej nie będą zespołem, który łatwo oddaje punkty pretendentom do mistrzostwa. Po meczu z liderem Lotto Ekstraklasy - Jagiellonią Białystok - znów czuć niedosyt.
Korona Kielce nie przedłuży wypożyczenia Łukasza Sekulskiego z Jagiellonii Białystok
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.