Igor K. i Robert W. zostali skazani nieprawomocnym wyrokiem na 15 lat więzienia za zabójstwo 36-latka w podkieleckich Nowinach.
Trwa nabór uzupełniający na ławników do kieleckich sądów na kadencję 2024-2027. Ich głos jest ważny na równi z sędziami. Nic więc dziwnego, że wymagania muszą być wysokie, a funkcja uznawana jest za prestiżową.
Od ponad pół roku obowiązuje oświadczenie dziewięciorga kieleckich sędziów, którzy odmówili orzekania z sędziami rekomendowanymi przez neo-KRS. Pięciu z nich złożyło wnioski o przeniesienie do innych wydziałów.
"Wzywamy wszystkich do stanowczego protestu przeciw zmianom proponowanym przez PiS. Wyjdźmy na ulice w całej Polsce w środę 18 grudnia - w przeddzień najbliższego posiedzenia Sejmu!" - apeluje Komitet Obrony Demokracji.
Policyjni pirotechnicy sprawdzają budynek sądu okręgowego w Kielcach. To efekt anonimowego telefonu o podłożeniu bomby. - Nie podjęto decyzji o ewakuacji budynku - mówi Damian Janus z zespołu prasowego świętokrzyskiej policji.
Nawet dożywocie grozi Wojciechowi R., którego prokuratura oskarżyła o usiłowanie zabójstwa dwóch kolegów z pracy. Mężczyzna pokłócił się z nimi na firmowej wigilii.
Czy były starosta opatowski wiedział wcześniej o zarzutach, które planuje postawić mu prokuratura? Tak zasugerował w śledztwie. Jako źródło informacji wskazał obecnego starostę z Prawa i Sprawiedliwości. Ten się jednak wypiera: - To nieprawda.
Sędziowie z okręgu kieleckiego nie będą opiniować kandydatów na sędziów rejonowych - tak zdecydowali miażdżącą większością głosów. Chcą czekać aż Trybunał Sprawiedliwości odpowie na pytania prejudycjalne w sprawie KRS.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.