Koronawirus. 28 pracowników choruje na COVID-19 w fabryce autobusów MAN-a w Starachowicach, a 21 w produkującej wiązki elektryczne fabryce PKC Group - poinformował szef międzyzakładowej "Solidarności" w tych zakładach. Pracuje w nich ok. 5 tys. osób.
W kieleckiej galerii Echo uruchomiono pierwszy butelkomat. W zamian za plastikowe butelki i puszki po napojach można uzyskać kupon rabatowy na produkty firmy Dafi.
Trzynasty w Polsce stacjonarny punkt sprzedaży otworzyła w Kielcach Mennica Skarbowa. Szukając lokaty kapitału, kupimy tam sztabki złota, srebro, diamenty i monety.
Nawet kilkanaście dni muszą czekać bezrobotni na umówienie wizyty do rejestracji w Miejskim Urzędzie Pracy w Kielcach. Choć zarejestrować można się też samemu, bez wychodzenia z domu, to mało kto się na to decyduje.
Koronawirus w zatrudniających wspólnie ok. 5 tys. osób starachowickich zakładach MAN-a i PKC Group. Trzy osoby są zakażone, kilkanaście przebywa na kwarantannie.
Nikt się nie zgłosił do przetargu na zakup od Elektrociepłowni Kielce prawie 11-hektarowej działki przy ul. Olszewskiego. Wcześniej terenem interesował się włoski inwestor, który podobno nadal nie rezygnuje z planów budowy tam fabryki za 90 mln euro.
Rada Nadzorcza Chemaru ogłosiła konkursy na nowego prezesa i wiceprezesa. To pokłosie połączenia legendarnej kieleckiej firmy z jej spółką córką.
Po tym, jak 40 mln zł dla przedsiębiorców dotkniętych pandemią rozeszło się błyskawicznie, władze województwa obiecują dodatkowe wsparcie. W planach są dotacje oraz vouchery na usługi doradcze.
- To było absurdalne, jeden wielki skandal - nie kryją oburzenia przedsiębiorcy, których wnioski zostały odrzucone, bo system zarejestrował ich przyjęcie 30 sekund po rozpoczęciu naboru przez Urząd Marszałkowski Województwa Świętokrzyskiego.
Wreszcie po miesiącach przygotowań doszło do formalnego połączenia należących do państwa Chemaru i Odlewni Chemar. Ma to postawić na nogi legendarną kielecką markę.
"Od kilku miesięcy pracownicy ostrowieckiego PKS-u nie otrzymują wynagrodzenia, jeśli już, to w ratach i tylko cząstkowo" - twierdzi świętokrzyska "Solidarność" i ostrzega przed "niekontrolowanym bankructwem" firmy.
Po firmie, która zatrudniała kiedyś ponad pół tysiąca pracowników, zostały głównie pozwy w sądach, wściekłość ludzi oraz milionowe długi. A miało być tak pięknie...
Około dwa i pół tysiąca firm dotkniętych pandemią może liczyć na unijne dotacje z Urzędu Marszałkowskiego w Kielcach. A zainteresowanie było kilkukrotnie większe.
W środę o godzinie 15 zakończył się nabór wniosków na dotacje dla firm dotkniętych pandemią. Tym razem nie było problemów technicznych, ale zainteresowanie ze strony firm było rekordowe.
W listopadzie odbędzie się licytacja użytkowania wieczystego gruntu, na którym znajduje się podupadła kielecka Galeria "Hossa". Cena wywoławcza to niemal 11 mln zł.
Urząd marszałkowski 40 mln zł dotacji dla firm dotkniętych kryzysem chce podzielić na branże najbardziej poszkodowane i pozostałe. Problem w tym, że w tej pierwszej grupie zabrakło np. biur podróży, które notują straty powyżej 90 proc. - To absurd! - mówią ich przedstawiciele.
8,6 proc. - tyle według informacji Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej wyniosła w lipcu stopa bezrobocia w województwie świętokrzyskim. To podobnie jak miesiąc wcześniej, ale z drugiej strony o punkt procentowy więcej niż przed rokiem.
Podwrocławski Betard wykupił 100 proc. akcji zatrudniającego około 200 osób kieleckiego przedsiębiorstwa Fabet. Zgodę na koncentrację wyraził wcześniej Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Szef klubu Polskiego Stronnictwa Ludowego w sejmiku województwa pyta marszałka Andrzeja Bętkowskiego o prawdziwe powody anulowania naboru wniosków o pieniądze dla przedsiębiorców dotkniętych pandemią.
Posłanka Koalicji Obywatelskiej Marzena Okła-Drewnowicz przyszła z kontrolą do Urzędu Marszałkowskiego w Kielcach. - Poprosili mnie o to przedsiębiorcy - mówi.
Najwcześniej 19 sierpnia władze województwa uruchomią nowy nabór wniosków o pieniądze dla firm dotkniętych pandemią. Znów głównym kryterium będzie czas wysłania.
Działacze Polskiego Stronnictwa Ludowego skrytykowali zasady naboru wniosków i anulowanie konkursu dla przedsiębiorców dotkniętych przez pandemię. - Konkurs zyskał kryptonim F5 - mówił europoseł Adam Jarubas, wieloletni marszałek województwa.
Firma EC Poland z Łopuszna poinformowała Powiatowy Urząd Pracy w Kielcach o planowanych zwolnieniach grupowych.
Odwołany nabór dla firm dotkniętych pandemią rozwścieczył przedsiębiorców, którzy zdążyli aplikować o pomoc. Urząd marszałkowski tłumaczy się przeciążonymi serwerami. - Czy nie można było tego przewidzieć? - pytają właściciele firm, którzy dzwonią i piszą do naszej redakcji.
Od godz. 9 we wtorek zaczął się nabór wniosków na dotacje dla firm dotkniętych pandemią. Przez kilkadziesiąt minut składało je ponad 12 tys. przedsiębiorców. Serwery tego nie wytrzymały i urząd nabór anulował. "To jakiś żart!?" - nie kryją oburzenia ci, którzy zdążyli wysłać aplikacje.
Wybudowana za ok. 8 mln zł w ramach programu "Praca dla więźniów" hala przy kieleckim areszcie śledczym stoi bez najemcy. Dotychczasowy się wycofał, a dyrektor aresztu szuka nowego.
Włoszczowska firma ZPUE podpisała umowę leasingu luksusowego jachtu Princess. Wartą bagatela... 37 mln zł. Inwestorzy są zdziwieni, a firma tłumaczy to m.in. tym, że chce spotykać się z zagranicznymi kontrahentami "w miejscach nietypowych i zapadających w pamięć".
- Młodzi mają dość siedzenia w domach. Chcieliby zarobić na swoje potrzeby - podkreśla wicekomendant świętokrzyskiego OHP. Ofert pracy sezonowej przybywa z dnia na dzień.
Jeden z czterech działających w Kielcach marketów Tesco nie zostanie przejęty przez duńskie Salling Group, będące właścicielem Netto Polska. - Prowadzimy rozmowy na temat różnych opcji w stosunku sklepów nieobjętych transakcją - informuje biuro prasowe firmy.
Duńskie Salling Group, będące właścicielem Netto Polska, zawarło umowę przejęcia polskiego biznesu sieci Tesco, w tym 301 z 320 sklepów. Czy także cztery w Kielcach?
Podwrocławska firma Betard chce przejąć zatrudniające około 200 osób kieleckie Przedsiębiorstwo Elementów Budowlanych "Fabet". Na transakcję musi się jeszcze zgodzić UOKiK.
Promuje się Małopolska, widać Podlasie, Podkarpacie, Pomorze. Wierzę, że my regionalnie też jesteśmy w stanie coś zrobić, by pokazać się na zewnątrz - mówi Piotr Dwurnik, dyrektor Best Western Grand Hotelu w Kielcach.
Wpływ koronawirusa na rynek pracy daje o sobie znać. Po kwietniu, kiedy to bezrobocie wzrosło względem marca, tak samo - w porównaniu z poprzednim miesiącem - było w maju.
Zaczyna się rewolucja na rynku pracy. Nie wiadomo, jak długo potrwa. Może miesiącami, a może latami.
- Wprowadzenie przepisów zabraniających odbieranie zwierząt od ludzi, którzy je katują, znęcają się, nie ma nic wspólnego z gospodarką i pomocą dla firm - mówi Marek Banasik, szef skupiającego ok. 100 świętokrzyskich firm związku Lewiatan.
Choć wiosną bezrobocie w województwie zawsze malało, to teraz - w porównaniu z marcem - wzrosło. Pracodawcy nie tyle zwalniają, co praktycznie zamrozili zatrudnianie nowych osób.
O 9 proc. na rynku pierwotnym i o 15 proc. na rynku wtórnym - o tyle wzrosły ceny transakcyjne mieszkań w Kielcach w pierwszym kwartale tego roku.
Samorząd województwa świętokrzyskiego odnotował znaczny spadek wpływów z podatku CIT płaconego przez przedsiębiorców. Tylko w ciągu miesiąca dochody z tego tytułu zmniejszyły się o 10 mln zł.
Przedsiębiorcy wynajmujący miejskie lokale w Kielcach również w maju mogą starać się o zmniejszenie czynszu, nawet do złotówki. Z ulg wciąż korzystać mogą lokatorzy Kieleckiego Parku Technologicznego.
Protest i kompromis w Odlewni Chemar. Choć Robert Rzepka nie wróci na stanowisko prezesa, to pracownicy skutecznie obronili swoje pensje, które miały być obniżone o 20 procent.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.