Sajgonki ze strusiem i bao z szarpaną kaczką w wykonaniu food trucku Centralne Biuro Smaku zwyciężyło w tegorocznej polskiej edycji European Street Food Awards. Finał konkursu odbył się w niedzielę w Kielcach.
Ponad dwadzieścia aut z pysznościami kuchni całego świata stanęło w piątek na kieleckim deptaku. Przez trzy dni serwują dania, których w stacjonarnych restauracjach często próżno szukać. A w niedzielę odbędzie się finał europejskiego konkursu.
European Street Food Awards. Brytyjski kolektyw Food Mutiny był początkiem streetfoodowej rewolucji. Jednym z jej efektów jest impreza, która w ten weekend odbędzie się na kieleckim deptaku.
Poke bowl to pochodzące z Hawajów danie inspirowane kuchnią japońską. Wszystko dlatego, że pod koniec XIX wieku wielu Japończyków emigrowało na Hawaje do pracy na różnych plantacjach. Ich populacja liczyła nawet 40 proc., nic więc dziwnego, że na miejscu mocno rozpropagowali swoją kuchnię.
Deszcz, zimno, brak słońca - wszystko to sprawiło, że postanowiłem zjeść coś, co poprawi mi humor. Wspólnie z żoną uznaliśmy, że dobrze zrobi nam kuchnia azjatycka. A ponieważ w lokalu Sushiya wprowadzili nowe sałatki, wybór wydawał się oczywisty.
Dwanaście food trucków stanęło w piątek na placu Na Szlakowisku w Starachowicach. Do niedzieli w tym uroczym miejscu serwować będą dania z różnych stron świata.
Podczas spacerów po kieleckim Stadionie nie raz i nie dwa zdarzało mi się zgłodnieć. Owszem, jeśli chodzi o kuchnię restauracyjną w okolicy, jest w czym wybierać. Ale co, jeśli mamy akurat ochotę na coś prostszego? Coś, co można zabrać ze sobą i zjeść w lesie na ławce? Na przykład pizzę?
Lokale Kielce. Gdy w "Wyborczej" dowiedzieli się, że spędzam dwa tygodnie nad polskim morzem, zaproponowali, bym sprawdził rozgrzewający ostatnio internet temat "paragonów grozy". Czemu nie - pomyślałem.
Czy sezon pozwolił nam się odbić? Nie ma mowy o żadnym odbiciu. Chodzi o to, by normalnie funkcjonować. Byle więcej nie tracić - mówią hotelarze i restauratorzy.
Nie zdawałem sobie sprawy, jak muszą się nagimnastykować osoby z celiakią, które chciałyby w Kielcach zjeść obiad. Nie mam tu na myśli niejedzących glutenu z wyboru, tylko tych, którzy naprawdę nie mogą.
Lokale Kielce. Gospoda Echa Leśne w Występie koło Łącznej to miejsce, do którego lubię wracać. Podczas pandemii menu nieco się skróciło, ale pojawiły się też nowe pozycje.
Nie ukrywam, że płakałem na wieść, iż restauracja ThaiKha się zamyka. Bardzo lubię autentyczną tajską kuchnię. Właściciele zapewniali, że znaleźli godnych następców,
Food trucki z całej Polski stanęły w piątek na ulicy Sienkiewicza w Kielcach. Rozpoczął się tu trzydniowy Street Food Polska Festival.
Od piątku do niedzieli na ulicy Sienkiewicza w Kielcach ponownie zaparkują najlepsze food trucki. Jak zwykle można się spodziewać dużej różnorodności.
Gdy ktoś prosi mnie o polecenie restauracji z dobrym mięsem, Rockabilly Steakhouse & Whisky Bar na kieleckim rynku jest zawsze jednym z naturalnych wyborów. Słynie nie tylko z dobrych burgerów i steków. W menu pojawiło się też kilka pozycji z dziczyzny.
Lokale Kielce. Pamiętacie Karczmę Cztery Konie na Pakoszu? Zmienił się właściciel i nazwa. Teraz pod szyldem Karczma Rybaczówka serwuje - nigdy nie zgadniecie - ryby!
Piętnaście food trucków z kuchnią z różnych stron całego świata stanęło w piątek w Starachowicach. Na placu Na Szlakowisku rozpoczął się trzydniowy Street Food Polska Festival.
Uwielbiam Promenadę Solną. Skryty w centrum Kielc, wśród drzew, pełny knajpek zakątek, wiosną i latem zawsze kusi mnie, by coś zamówić i posiedzieć z dala od zgiełku miasta.
Upał, a w taki dzień nie wyobrażam sobie jedzenia obiadu w zamkniętym pomieszczeniu. Dlatego wsiedliśmy w auto i pojechaliśmy do Chęcin, by siąść pod parasolami w ogródku bistro La Baguette.
Lokale Kielce. Ogródek w centrum miasta, słoneczko, na stole pęknie pachnące, kolorowe dania. Bardzo mi tego brakowało. Konsekwentnie więc staram się realizować przyrzeczenie, że nie będę zamawiał posiłków do domu, tylko jadł na mieście.
Długi weekend spędziłem w Lublinie. Uwielbiam wracać do tego kolorowego i otwartego miasta, nie tylko ze względu na jego urodę i klimat, ale również na ogromną różnorodność gastronomiczną.
Obiecałem sobie kiedyś, że jednym z pierwszych lokali, jakie odwiedzę po zniesieniu obostrzeń, będzie restauracja Monte Carlo. A ponieważ moi przyjaciele również lubią to miejsce, zasiedliśmy wspólnie do uczty.
Opadł kurz po fantastycznym frekwencyjnie weekendzie z food truckami w Kielcach. I tradycyjnie, jak to w poniedziałek po zlocie, zachciało mi się czegoś, czego na nim nie było.
Tydzień po tym, jak food trucki opanowały kielecki deptak, te mobilne restauracje zjechały tym razem na rynek w Ostrowcu Świętokrzyskim.
Gastronomia otwiera się wewnątrz. Od piątku 28 maja lokale mogą przyjmować gości nie tylko w letnich ogródkach.
Po ponaddwumiesięcznej przerwie od piątku 28 maja otwarte zostają baseny, siłownie i kluby fitness. - Nasi goście pytają, dzwonią, piszą maile. Jesteśmy gotowi na ponowne otwarcie - mówi dyrektor parku wodnego Perła w podkieleckich Nowinach.
25 wystawców bierze udział w Street Food Polska Festivalu na ul. Sienkiewicza w Kielcach. - Ludzie próbują kuchni z całego świata - mówi Michał Skoczek, organizator imprezy. Skosztować można tajskich lodów, ale też kuchni indyjskiej, czy wenezuelskiej.
Lokale Kielce. Nareszcie! Po zniesieniu części obostrzeń gastronomia powoli zaczyna się odradzać. W Kielcach robimy to z przytupem, bo od piątku do niedzieli zapraszam na deptak na Street Food Polska Festival.
Mam nadzieję, że to już ostatni felieton o jedzeniu na dowóz. Kolejne mam zamiar pisać przy stolikach w ogródkach restauracyjnych, po posiłku spożytym w normalnych warunkach.
Letnie ogródki przy restauracjach czekać będą znów na gości od soboty 15 maja. Niektórzy zamierzają otworzyć je już w piątek o północy. - Komplet rezerwacji mieliśmy, zanim jeszcze premier skończył informować o ponownym otwarciu gastronomii - mówi nam restaurator z kieleckiego Rynku.
Zostało kilka dni do otwarcia ogródków restauracyjnych. Bardzo mnie cieszy ten krok do normalności, i z pewnością nie tylko mnie. Gdyby jednak ktoś nie mógł wytrzymać, spieszę poinformować, że na ulicy Solnej od kilku tygodni można zjeść normalnie, przy stoliku.
Lokale Kielce. Bufet Duo w budynku Kolportera przez lata karmił właściwie tylko pracowników tej firmy i sąsiedniego Art Medic. Pandemia wygoniła jednak ludzi na pracę zdalną, bufet uruchomił więc dowozy.
Niewykluczone, że w środę rząd złagodzi obowiązujące obostrzenia związane z pandemią koronawirusa. Nieoficjalne informacje mówią, że od 4 maja mogłyby zostać otwarte restauracje i letnie ogródki. - Jesteśmy gotowi - zapewniają restauratorzy.
Piekło zamarzło! Wprawdzie na razie tylko z dwóch lokalizacji - Baru Ludwik i Centralnego Baru Mlecznego, a dowóz jest wyłącznie z CBM - ale krok ku współczesności został zrobiony.
Wiosna. A jak wiosna to street food. I dobre wiadomości. Wystartował Food Park "Skwer przy Orlej". Dla miłośników ulicznego jedzenia to powód do zadowolenia. Kuszą nas bardzo dobre burgery w ziemniaczanej bułce od Pana Burgera czy makarony i pizza z Ehle Poli.
Lokale Kielce. A może po świętach pozwolić sobie na jeszcze jeden dzień bez liczenia kalorii? I zamówić na przykład pizzę?
Bardzo lubię obiady w Polnych Smakach. Gdy można było po ludzku siąść tam do stolika, bywaliśmy całą rodziną. Teraz lokal oferuje dowozy lub odbiór osobisty. Skorzystałem z tej pierwszej opcji.
Lokale Kielce.Bardzo lubiłem kielecką restaurację Cichy Kącik na ulicy Konarskiego. Miło, spokojnie, a jedzenie domowe. Jakiś czas temu wyczytałem, że w tym miejscu działa restauracja Romantyczna.
Promenadzie Solnej przybył nowy lokal. Nazywa się MOO i ma ambitny plan wejścia na kielecki szczyt restauracji specjalizujących się w dobrych mięsach.
Lokale Kielce. Usłyszałem opinię, że jeśli uda się komuś przez trzy lata utrzymać w Kielcach restaurację, to nigdzie na świecie nie zbankrutuje. A Monte-Carlo wspaniałą kuchnią karmi już od 20 lat.
Copyright © Agora SA