Maciej Jakubczyk twierdzi, że jego rezygnacja z członkostwa w klubie "Perspektyw" nie ma związku z medialnymi zarzutami, że nieoficjalnie pociąga za sznurki w Koronie.
Sobotnim meczem w Szczecinie z Pogonią piłkarze Korony inaugurują kolejny sezon w ekstraklasie. Czy znów kibice drżeć będą do ostatniej kolejki o utrzymanie się kieleckiego zespołu w elicie? Niewykluczone, ale równie mocno, jak o wyniki drużyny, powinni trzymać kciuki o to, by wokół klubu było jak najmniej polityki.
Łukasz Jabłoński zrezygnował ze stanowiska prezesa Korony Kielce. - Nie wyobrażam sobie funkcjonowania w otoczeniu, w którym nie mam poparcia i zaufania ze strony właściciela klubu - mówi.
Podobnie jak przed rokiem, tak i teraz piłkarze Korony utrzymanie w PKO Ekstraklasie zapewnili sobie w ostatniej kolejce. W sobotę wygrali w Poznaniu z Lechem, a inny korzystny dla kielczan rezultat dał im ligowy byt. Jaka przyszłość czeka teraz drużynę, a nawet cały kielecki klub?
W mocno okrojonym składzie, po ściąganiu brakujących radnych, rada miast przyjęła rezolucję ws. Korony Kielce. Wzywa w niej Bogdana Wentę, żeby zaprzestał zmian personalnych w zarządzie klubu. - Nie planuję ich - mówił prezydent.
Niespełna trzy miesiące temu Korona pokonała tuż przed zakończeniem dogrywki Legię Warszawa i awansowała do ćwierćfinału Pucharu Polski. W środę była blisko półfinału, ale przegrała w Białymstoku z Jagiellonią w... ostatniej akcji dogrywki.
Sześć bramek, do tego jedna nieuznana - emocji na Suzuki Arenie w niedzielę było mnóstwo. Zwłaszcza w drugiej połowie. Gol w doliczonym czasie gry zdecydował, że Korona Kielce zremisowała z Legią Warszawa 3:3.
Komplet widzów na trybunach, utytułowany rywal - czego chcieć więcej, by spodziewać się wielkiego widowiska. W niedzielę o godz. 17.30 na Suzuki Arenie Korona Kielce gra z Legią Warszawa.
Korona była bliska wyrównania i wtedy Górnik z kontry strzelił bramkę, która przesądziła o losach meczu. W poniedziałek w Zabrzu kielczanie przegrali 1:3 w 21. kolejce PKO Ekstraklasy.
- Dobrze weszliśmy w rundę, ale każdy kolejny mecz będzie o życie - mówi przed poniedziałkowym spotkaniem w Zabrzu trener Korony Kamil Kuzera. O godz. 19 kielczanie zagrają na Roosevelta z Górnikiem w 21. kolejce PKO Ekstraklasy.
Piękny gol w doliczonym czasie urodzonego w Meksyku Amerykanina dał Koronie zwycięstwo w pierwszym tegorocznym spotkaniu PKO Ekstraklasy. W poniedziałkowy wieczór kielczanie pokonali na własnym stadionie beniaminka rozgrywek ŁKS Łódź 2:1.
Tradycji stało się zadość: kielecka rada miasta po długiej, wręcz teatralnej dyskusji i zapewnieniom, że "trzeba wypracować jakieś rozwiązanie na przyszłość", zdecydowała o przekazaniu kolejnych środków Koronie Kielce. Tym razem 4 mln zł.
Do kieleckiego ratusza trafił wniosek o dokapitalizowanie Korony SA. O ile pieniądze się znajdą, decyzja zapadnie na lutowej sesji. I już można śmiało powiedzieć, że radni będą za przekazaniem tych środków.
Andreas Wolff jest czwartym zawodnikiem Industrii, który awansował do półfinału mistrzostw Europy piłkarzy ręcznych. A to oznacza, że co najmniej jeden gracz kieleckiego zespołu wróci z medalem tej najsilniejszej na świecie imprezy w męskim szczypiorniaku.
Od ćwiczeń na siłowni i treningu na boisku przykrytym balonem w Bilczy rozpoczęli w poniedziałek przygotowania do rundy rewanżowej PKO Ekstraklasy piłkarze Korony. W tym samym czasie kielecki klub rozwiązał kontrakt z Ronaldo Deaconu, a jeszcze tego samego dnia wieczorem poinformował o podpisaniu kontraktu z Mariuszem Fornalczykiem.
Kolejny rok z rzędu Targi Kielce będą sponsorować klub Korona Kielce. Tym razem chodzi o ok. 900 tys. złotych.
Tunel prowadzący piłkarzy na murawę Suzuki Areny wygląda już zupełnie inaczej niż w ostatnich latach. Prezent obchodzącej 50-lecie Korony sprawił jeden z głównych sponsorów klubu, a decyzja o wyglądzie należała do kibiców.
Porażką zakończyli 2023 rok piłkarze Korony Kielce. Choć podopieczni Kamila Kuzery w 82. minucie wyszli na prowadzenie, to sędzia dopatrzył się zagrania ręką i gola anulował. Chwilę potem "żółto-czerwoni" znów strzelili bramkę, tyle że samobójczą.
Jagiellonia będzie rywalem Korony Kielce w ćwierćfinale Fortuna Pucharu Polski. Mecz odbędzie się pod koniec lutego w Białymstoku.
Oba zespoły szykowały się już do rzutów karnych, gdy Korona wyprowadziła świetną kontrę. I w Kielcach pokonała 2:1 Legię Warszawa, eliminując z rozgrywek obrońcę Pucharu Polski.
O tak późnej porze piłkarze Korony meczu nie grali jeszcze chyba nigdy. Do tego dojdą też mroźna aura i twarda murawa Suzuki Areny. W takich warunkach piłkarzom Korony Kielce przyjdzie grać o ćwierćfinał Fortuna Pucharu Polski. I to z kim? Z obrońcą trofeum Legią Warszawa.
Z pewnością jeszcze długo dyskutowana będzie decyzja, czy sobotni mecz w Kielcach powinien zostać rozegrany. Został, a Korona straciła bramkę w ostatnich minutach i przegrywając z Lechem Poznań 0:1 przerwała dwuipółmiesięczną serię bez porażki w PKO Ekstraklasie.
W sobotni wieczór mecz z Lechem Poznań w PKO Ekstraklasie, a w środowy - z Legią Warszawa w Fortuna Pucharze Polski. Ostatnie dwa tegoroczne spotkania Korony Kielce na Suzuki Arenie zapowiadają się emocjonująco.
W przedostatniej minucie doliczonego czasu piłkarze Korony wyrównali wynik w meczu z beniaminkiem PKO Ekstraklasy. Na Stadionie Śląskim w Chorzowie kielczanie zremisowali z Ruchem 1:1.
To miał być mecz drużyn, które powalczą o pełną pulę. I tak było, ale w 15. kolejce PKO Ekstraklasy żadna z nich celu nie osiągnęła. W sobotni wieczór w Kielcach Korona zremisowała z Jagiellonią Białystok 2:2.
Legia Warszawa będzie rywalem Korony w 1/8 Fortuna Pucharu Polski. A już w najbliższą sobotę na Suzuki Arenę przyjeżdża najskuteczniejszy w tym sezonie zespół PKO Ekstraklasy. O godz. 20 kielczanie zmierzą się z wiceliderem tabeli, Jagiellonią Białystok.
I Korona Kielce, i Piast kontynuują serię bez porażki. W piątkowy wieczór w Gliwicach wielkich emocji nie było, bramek też nie i w meczu 14. kolejki PKO Ekstraklasy padł bezbramkowy remis.
Niezwykła sytuacja na modernizowanym od kilku miesięcy stadionie miejskim w Starachowicach. Zakres prac trzeba będzie zmienić, bo płytę głównego boiska zniszczyły dziki.
Trzeci mecz w ciągu ośmiu dni rozegrają w piątek piłkarze Korony. W 14. kolejce PKO Ekstraklasy kielczanie zmierzą się w Gliwicach z Piastem. Początek o godz. 18.
Potrzeba było dodatkowego czasu gry, by piłkarze Korony pokonali trzecioligowca i awansowali do 1/8 Fortuna Pucharu Polski. We wtorek w Książenicach kielczanie, po dogrywce, wygrali z rezerwami Legii Warszawa 4:2.
Zanosiło się na pewne zwycięstwo Korony, a tymczasem emocje były do ostatnich sekund. Nie mogło być inaczej, skoro w pierwszym w historii meczu w ekstraklasie Korony z Puszczą Niepołomice padło aż osiem bramek, w tym trzy w ostatniej minucie. Kielczanie wygrali 5:3.
Sześć punktów to dorobek piłkarzy Korony w czterech ostatnich meczach PKO Ekstraklasy. Dzięki temu kielczanie opuścili strefę spadkową. W piątek o godz. 18, po raz pierwszy w ekstraklasie, podejmują beniaminka rozgrywek, Puszczę Niepołomice.
Podział punktów w pierwszym w historii na nowym stadionie Radomiaka meczu z Koroną. Wyjątkowy dla obu klubów pojedynek 12. kolejki PKO Ekstraklasy zakończył się w niedzielę remisem 1:1.
Nieważne, w której lidze grałyby te zespoły, mecz między nimi zawsze będzie wyjątkowy. Tym bardziej gdy stawką będą punkty w piłkarskiej ekstraklasie. W niedzielę Korona Kielce gra w Radomiu z Radomiakiem.
Kamil Kuzera i Tałant Dujszebajew poprowadzili drużynę dziennikarzy, która w piątkowy wieczór w Nowinach koło Kielc zagrała ze świętokrzyskimi sędziami piłkarskimi w meczu będącym głównym punktem wydarzenia, z którego dochód przeznaczono na rehabilitację dziennikarza sportowego Leszka Salvy.
Porażką gospodarzy 2:3 zakończył się rozegrany w piątek w Kielcach sparing Korony z Widzewem Łódź.
Strzelali ci, którzy w tym sezonie gola jeszcze nie zdobyli. Mało tego, dla dwóch piłkarzy Korony to pierwsze bramki w ekstraklasie. Kielczanie wygrali w Mielcu ze Stalą 3:2, odnosząc pierwsze w tym sezonie wyjazdowe zwycięstwo.
Trzy klasy rozgrywek dzieliły rywali wtorkowego meczu pierwszej rundy Fortuna Pucharu Polski. W Białymstoku piłkarze Korony Kielce pokonali trzecioligowe rezerwy Jagiellonii 2:1 i awansowali do dalszych gier.
Otwarcie meczu było wymarzone dla Korony. A kolejne minuty dawały nadzieje na drugie zwycięstwo kielczan w sezonie. Niewykorzystane sytuacje się zemściły na Suzuki Arenie - gospodarze zremisowali z Widzewem Łódź 1:1.
Po blisko miesiącu przerwy piłkarze Korony wracają z ligowym meczem na Suzuki Arenę. O drugie w sezonie zwycięstwo kielczanie zagrają w piątek z Widzewem Łódź. Początek spotkania o godz. 18.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.