Kilkadziesiąt odwołań od decyzji dotyczącej budowy stacji telefonii komórkowej przy ul. Posłowickiej w Kielcach wpłynęło do kieleckiego ratusza. A to raczej nie koniec.
W 2012 r. po protestach mieszkańców zrezygnowano z remontu tego skrzyżowania. Teraz MZD znów ma wszystkie dokumenty niezbędne do formalnego rozpoczęcia inwestycji.
"Pokojowa manifestacja i pokojowe zgromadzenia, podczas których wygłasza się krytyczne oceny działań władzy publicznej, nie stanowi wybryku, a jest realizacją konstytucyjnych wolności obywateli" - tak sprawę obywatelskiego protestu przy okazji wizyty Jarosława Kaczyńskiego na mszy w Starachowicach ocenił sąd.
- Polska nas wspiera, pomaga, Polacy jesteście niesamowici w tej pomocy - mówiła jedna z organizatorek protestu na kieleckim rynku.
Protest przeciwko zmianom w oświacie, które wprowadza tzw. ustawa lex Czarnek, odbędzie się w niedzielę w Kielcach.
Kilkadziesiąt osób, przeciwników szczepień, protestowało w sobotę wieczorem w centrum Kielc.
Manifestacja pod hasłem "Polska w UE - polskie sądy to sądy europejskie" odbędzie się w poniedziałek w Kielcach. Protestujący domagać się będą m.in. wpuszczenia na teren objęty stanem wyjątkowym mediów, medyków oraz organizacji pozarządowych niosących pomoc.
Protest w obronie wolnych mediów oraz przeciwko wyprowadzeniu Polski z Unii Europejskiej organizuje we wtorek (14 września) Komitet Obrony Demokracji.
W ponad 100 miastach i miasteczkach odbędą się we wtorek protesty w obronie TVN i wolnych mediów. W Kielcach manifestacja rozpocznie się o godz. 18 przed siedzibą TVP Kielce. - Absolutnie wszyscy staną wspólnie w obronie wolnych mediów. To jest podstawa demokratycznego państwa - zapowiadał w TOK FM Jakub Karyś, przewodniczący KOD.
W Kielcach, Ostrowcu, Starachowicach i wielu innych miastach i miasteczkach w całej Polsce odbędą się protesty pod hasłem: "Wolne media, wolni ludzie, wolna Polska".
Kilkadziesiąt osób wzięło udział w proteście w obronie niezawisłości sądów, który odbył się w niedzielę w Kielcach. - Wyprowadzenie Polski z Unii będzie nieszczęściem, będzie oddaniem nas w ręce Putina, który tylko na to czeka - mówił mecenas Edward Rzepka
Spacery po lasach, jako forma protestu, alarmu i wyrażenia postulatów, odbędą się w niedzielę także w naszym regionie.
- Protestujemy przeciwko próbie osłabienia mediów, bo to oznacza ograniczanie prawa do rzetelnej informacji - mówił jeden z uczestników piątkowego protestu Strajku Kobiet.
Podczas ostatnich manifestacji w obronie praw kobiet najbardziej poruszający nie jest ostry język czy liczba uczestników. Ale relacje kobiet, które opiekują się dziećmi niepełnosprawnymi.
Ponad 300 osób, w zdecydowanej większości dziewczyny i młode kobiety, wyszło w piątek wieczorem na ulice Kielc. Najbardziej poruszające było jednak wystąpienie matki, która na co dzień opiekuje się niepełnosprawnym dzieckiem. - Dziewczyny, nie dajcie sobie odebrać prawa. To wasze ciało - apelowała.
- To był dopiero początek, nikt nie zamierza odpuszczać - słyszymy od organizatorek protestu Strajku Kobiet. W piątek po raz kolejny wyjdą na ulice. "Teraz zabrali prawa kobietom, przyjdą po resztę" - piszą na Facebooku.
Tym razem organizatorzy zapraszają na kielecki rynek w niedzielę w samo południe. Kolejny protest Strajku Kobiet odbędzie się pod hasłem "Idziemy po wolność".
Pikietę pod hasłem "Szlaban dla PiS - My zostajemy w Europie" zorganizował w sobotę Region Świętokrzyski Komitetu Obrony Demokracji.
Nieco inaczej niż zwykle wyglądać będzie czwartkowy protest kobiet w Kielcach. Będą wysyłać świąteczne kartki.
- Uprzejmie informuję, że podróż z Warszawy do Kielc przebiegła spokojnie, nie udało mi się rozwalić żadnego pułku policji - oświadczył podczas konferencji w Kielcach wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty z Nowej Lewicy
Po proteście Strajku Kobiet na ulicach Kielc policja zatrzymywała jego uczestników. Wezwania dostali m.in. mężczyźni, którzy mieli transparent "Spie... dziadu" i dziewczyna, która przemawiała pod siedzibą PiS.
- Policjanci najpierw zatrzymali auta organizatorów znajdujące się na początku kolumny. Chcieli po prostu rozbić protest - relacjonowała Małgorzata Marenin, koordynatorka akcji, po tym jak policjanci zaczęli zatrzymywać samochody uczestników poniedziałkowego proteście w Kielcach.
W Mniowie księża w ramach ogłoszeń parafialnych czytali komunikaty o dwóch zagrożeniach - o kolei dużych prędkości i koronawirusie. Mieszkańcy podkieleckich gmin znacznie bardziej boją się pierwszego i protestują.
Nie będzie kontrowersyjnej instalacji do przetwarzania odpadów przy ulicy Karskiego w Kielcach. Inwestor poprosił o zawieszenie postępowania administracyjnego w tej sprawie.
Około stu osób przyszło w niedzielne zimne popołudnie przed Sąd Okręgowy w Kielcach, by wyrazić swoją solidarność z sędziami, którzy sprzeciwiają się upolitycznieniu Krajowej Rady Sądownictwa. - Są ostoją naszej wolności - mówili uczestnicy.
Ponad czterdzieści osób wzięło udział w proteście w obronie niezawisłych sądów, który po raz kolejny zorganizował Komitet Obrony Demokracji.
Rolnicy zrzeszeni w ogólnopolskim ruchu Agro Unia blokowali w poniedziałek skrzyżowanie dróg krajowych nr 9 i 77 w Lipniku w powiecie opatowskim.
"Stop mowie nienawiści" i "TVŁże" - można było między innymi przeczytać na transparentach zgromadzonych przed siedzibą kieleckiego oddziału TVP, którzy protestowali przeciwko propagandzie uprawianej przez telewizję publiczną.
Mieszkańcy okolic ulicy Witosa nie składają broni w walce o ograniczenie planowanej przebudowy. Radzą, żeby w zamian przedłużyć ul. Zagnańską do obwodnicy Kielc.
- W ocenie sądu pobudki były szlachetne i nie zasługują na potępienie - ocenił sędzia Tomasz Piechota i uniewinnił trzy aktywistki, które urządziły w Kielcach pikietę w obronie praw człowieka. Policja obwiniła je o to, że bezprawnie wniosły transparenty do hali sportowej.
Rewolucja w kieleckim sądzie największym niewypałem, a postawa sędziów największym fajerwerkiem 2018 roku - tak uznali czytelnicy kielce.wyborcza.pl. W naszej sondzie oddano ponad tysiąc głosów.
Odeszli od biurek, wyszli na zewnątrz, rozwinęli transparenty i zaczęli demonstrować. Tak o poprawę wynagrodzeń dopominali się pracownicy administracyjni prokuratury. - To, ile zarabiamy, jest skandalem - narzekali. Żądają wzrostu pensji o 1000 zł.
- Naszą obecnością tutaj właśnie, pod sądem, pokazujemy tę ogromną determinację w obronie wolnych sądów, trójpodziału władzy - mówiła przed Sądem Okręgowym w Kielcach Monika Szafraniec, szefowa Komitetu Obrony Demokracji w Świętokrzyskiem.
Jedni mieli przy sobie znicze, inni transparenty z napisem "Europo nie odpuszczaj" - około 40 osób wzięło w środę udział w demonstracji pod kieleckim Sądem Okręgowym, zorganizowanej przez świętokrzyski Komitet Obrony Demokracji.
Tego nie było nawet w czasie PRL- u, to deptanie autorytetu sędziów, a dla sprawnie funkcjonującego państwa konieczny jest sprawnie działający wymiar sprawiedliwości mający autorytet w społeczeństwie
O obronę samorządów, obywatelski nadzór nad wyborami i zorganizowanie dużej manifestacji w Warszawie apelowali uczestnicy manifestacji przed kieleckim sądem okręgowym. Manifestacja była znacznie liczniejsza niż ta sprzed kilku dni.
Demonstracje w obronie niezależności sądów i demokracji odbędą się w środę 18 lipca w Kielcach i wielu miastach Polski. Początek o godz. 20 przed Sądem Okręgowym przy ulicy Seminaryjskiej.
W wielu miastach w Polsce, w tym także w Kielcach, odbędą się we wtorek demonstracje w obronie niezależności sądownictwa. Tego dnia wchodzi w życie prezydencka ustawa o Sądzie Najwyższym. Według wielu autorytetów prawniczych jest ona niezgodna z Konstytucją.
Kolejna pikieta w obronie Sądu Najwyższego, niezawisłości sędziów i niezależności sądownictwa odbędzie się w poniedziałek 11 czerwca przed Sądem Okręgowym w Kielcach. Zorganizuje ją świętokrzyski Komitet Obrony Demokracji.
- To kulminacyjny punkt walki o niezawisłe sądy - mówiła Monika Szafraniec, szefowa świętokrzyskiego KOD. Kolejny protest zgromadził w środowy wieczór przed Sądem Okręgowym w Kielcach kilkadziesiąt osób.
Copyright © Agora SA