O zwiększenie dostępności i liczby toalet publicznych w Kielcach zaapelował w interpelacji radny Michał Braun. Miasto odpisało mu, że szaletów na razie jest 12, ale będzie planować kolejne.
Czy po czwartkowej sesji wiceprezydent Arkadiusz Kubiec nadal będzie zastępcą Bogdana Wenty? Prezydent Kielc unika prostej odpowiedzi na to pytanie.
Kieleccy radni nie odwołali z funkcji przewodniczącego rady miasta Kielce Kamila Suchańskiego z klubu "Bezpartyjni i Niezależni".
Kontrowersje wokół zmiany na stanowisku Muzeum Zabawek i Zabawy w Kielcach. Radni oczekują wyjaśnień, dlaczego unieważniono konkurs na dyrektora. Pracownicy domagają się jego przywrócenia.
Ważą się losy Kamila Suchańskiego na stanowisku przewodniczącego Rady Miasta Kielce. Szansą dla niego są podziały w Prawie i Sprawiedliwości, chociaż już rekomendował kandydata na nowego przewodniczącego.
Oddala się likwidacja bezpłatnych przejazdów dla rodzin pracowników Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji w Kielcach. Uchwała w tej sprawie została wycofana z obrad rady miasta. Przynajmniej na razie, bo w tle jest m.in. zapowiedź strajku w MPK i podwyżki cen biletów.
Władze Kielc nie rezygnuje z podwyżki cen biletów komunikacji miejskiej i opłat za postój w centrum miasta. Są korekty, ale też propozycja m.in., żeby pracownicy MPK stracili część swoich przywilejów.
Radni PiS z kieleckiej rady miasta i sejmiku województwa zawarli cichy sojusz z ludźmi prezydenta Bogdana Wenty. Dzięki temu w Kielcach uchwalono budżet, a w sejmiku wybrano wicemarszałka.
Mimo zapowiedzi nie doszło w tym tygodniu do podniesienia kapitału zakładowego Korony Kielce. Miasto wyjawiło, że niemieccy właściciele zwlekają, bo chcą poznać "sytuację prawną" spółki. Ma to związek z wyjaśnianymi przez prokuraturę wątpliwościami przy sprzedaży klubu.
Przez dobrych kilka minut przewodniczący rady miasta przepytywał na sesji prezydenta Kielc z tego, dlaczego Mirosław Banach został nowym prezesem PGO. - Czemu nie przeprowadzono transparentnego konkursu? - dziwił się.
Mieszkańcy bloku przy ul. Triasowej 4 nie zgodzili się na poprowadzenie przez ich posesję przejścia do stacji kolejowej na Ślichowicach. Wszystko wskazuje więc na to, że przez najbliższe miesiące ich sąsiedzi będą musieli nadkładać 3 km drogi.
Radny Maciej Bursztein zapytał władze Kielc, czy rozważą, wzorem Rzeszowa, udostępnienie buspasów dla aut z co najmniej trzema podróżującymi. Miasto pomysł oceniło negatywnie.
Wraca sprawa budowy bloków przy ul. Dobrzyńskiej w Kielcach w ramach lex deweloper. Uchwałę, która blokowała kontrowersyjną inwestycję, uchylił sąd administracyjny.
Wszystko wskazuje na to, że Kielecki Park Technologiczny doczeka się kompleksowej kontroli w wykonaniu kieleckich radnych. Zajmie się tym komisja doraźna, która sprawdzi m.in., czy nie dochodziło do nepotyzmu i jak dobierano lokatorów.
Niemal 10 mln zł dodatkowych oszczędności zaproponowały władze Kielc m.in. na sprzątaniu ulic i przewozach autobusowych. - Ale podwyżki nadal są potrzebne - mówi wieceprezydentka Kielc.
1,7 mln zł mniej na sprzątanie miasta i 1,5 mln zł mniej na wynagrodzenia pracowników magistratu - to niektóre propozycje dodatkowych oszczędności w budżecie Kielc na 2020 r.
Tylko dwiema uchwałami zajmą się we wtorek na nadzwyczajnej sesji rady miasta kieleccy radni. I wiele wskazuje na to, że zgodzą się podnieść podatki od nieruchomości.
To może być ostatnia szansa na przyjęcie niektórych podwyżek. Prawdopodobnie na jutro zwołana zostanie nadzwyczajna sesja kieleckiej rady miasta w tej sprawie.
To był wyjątkowo zaskakujący tydzień w kieleckiej polityce. Zaczęło się od tego, że radni nie uchwalili żadnej podwyżki zaproponowanej przez władze miasta.
- Jako osoba prywatna zawsze będę wspierał sport. Jako prezydent mam też inne zadania - mówił prezydent Bogdan Wenta podczas dyskusji o dokapitalizowaniu przez miasto Korony Kielce. Po trwającej dwie godziny dyskusji radni przyznali pieniądze Koronie Kielce.
Od kiedy wiceprezydent Kielc Danuta Papaj ma wyższe wykształcenie? Kto weryfikował jej dokumenty podczas powołania do rady nadzorczej Wodociągów Kieleckich? - m.in. takie pytania zadali radni na czwartkowej sesji Bogdanowi Wencie i Danucie Papaj. A uzyskane odpowiedzi ich wątpliwości nie rozwiały.
Choć prezydent Kielc poprosił o zmianę porządku obrad i wprowadzenie uchwał zakładających podwyżki podatku od nieruchomości, opłat za odbiór odpadów i parkowanie w strefie, to radni się na to nie zgodzili. Przeciwko był PiS i Bezpartyjni i Niezależni.
4,5 mln zł na walkę ze smogiem, 400 tys. zł na zakup wozu strażackiego dla OSP Niewachlów oraz budowę drogi koło hal Panattoni za 1,8 mln zł - takie pozycje do przyszłorocznego budżetu miasta chcą wprowadzić kieleccy radni. - Jeśli mam do wyboru klub Vive i czyste powietrze, to wybieram czyste powietrze - mówił przewodniczący rady miasta Kamil Suchański.
Przede wszystkim na spłatę zaległych opłat do MOSiR oraz podatku od nieruchomości zostaną przeznaczone pieniądze, które mają trafić z budżetu miasta do Korony. W środę, po długiej dyskusji, komisja finansów kieleckiej rady miasta nie zajęła jednak stanowiska w sprawie dokapitalizowania spółki.
Choć kieleccy radni przyznają, że podwyżki "są nie do uniknięcia", to nie zgodzili się na ich wprowadzenie. A to oznacza, że władze miasta muszą ograniczyć inne wydatki, by znaleźć ponad 20 mln zł.
Nowe fakty w sprawie sprzedaży Korony. Były przedstawiciel miasta w radzie nadzorczej Korony twierdzi, że radni wiedzieli, że może ją kupić inny podmiot, niż wynikało to z przyjętej uchwały. Radni twierdzą, że nie pamiętają, żeby wyrażali zgodę na zmianę nabywcy Korony.
Nieoczekiwany zwrot w sprawie podwyżek miejskich opłat. W czwartek nie odbyło się głosowanie. - Uważam, że to rozgrywka między przewodniczącym i prezydentem - skomentował szef klubu PiS.
Przewodniczący kieleckiej rady miasta chce, żeby radni jednak zajęli stanowisko w sprawie ustawienia kontrowersyjnego pomnika Rzezi Wołyńskiej. Tłumaczy to wspieraniem społeczeństwa obywatelskiego. - Nie każdy dar warto przyjmować - odpowiada radny PiS.
Zadłużenie jest wyższe niż w podobnych miastach, bo samorząd Kielc przez lata nie zadbał o wpływy. Na dodatek do zasypania jest 217-milionowa dziura budżetowa. Nie wpłynie to jednak raczej na dzisiejsze głosowanie w sprawie miejskich podwyżek.
Samorząd Kielc ma do zasypania dziurę budżetową w wysokości 217 mln zł - poinformowano w środę w ratuszu. Audytorzy długo wyliczali, z czego to wynika i dlaczego miasto musi zdecydować się na podwyżki.
Nie ma porozumienia pomiędzy prezydentem Kielc i przewodniczącym rady miasta. Strony przerzucają się odpowiedzialnością, ale niemal pewne jest jedno: szanse na podwyżki miejskich opłat są minimalne, a miasto czeka ostry program oszczędnościowy.
Podobno strony są bliżej porozumienia, a negocjacje dotyczyły głównie zapowiadanych przez miasto podwyżek. Odbyły się kolejne rozmowy mające odbudować relacje prezydenta Kielc Bogdana Wenty i przewodniczącego rady miasta Kamila Suchańskiego.
Teoretycznie już w 2021 r. będzie można zdemontować część ekranów akustycznych przy ul. 1 Maja w Kielcach - wynika z odpowiedzi na interpelację radnego. W praktyce urzędnicy twierdzą, że może to być niemożliwe.
Komisja finansów publicznych kieleckiej rady miasta negatywnie zaopiniowała wszystkie projekty uchwał zakładających podwyżki miejskich opłat. Ostateczna decyzja zapadnie na najbliższej sesji.
Władze Kielc przygotowują się do zmian opłat za postój w strefie płatnego parkowania w centrum miasta. Będzie drożej, ale jest też jeden wyjątek - postój do pół godziny potanieje.
Próba odbudowy współpracy prezydenta Kielc Bogdana Wenty i radnych klubu Kamila Suchańskiego w kieleckiej radzie miasta. Z inicjatywy posła Bartłomieja Sienkiewicza strony siadły do rozmów. - Widzimy szansę na skupienie się na merytorycznej pracy - komentują radni Koalicji Obywatelskiej.
Około 19 zł miesięcznie za odbiór śmieci segregowanych zapłacą w przyszłym roku kielczanie. To na razie propozycja władz miasta, do której przekonują radnych.
Podniesienie płacy minimalnej tylko pracownikom edukacji i pomocy społecznej kosztować będzie kilkanaście milionów złotych. - Robimy wszystko, by uniknąć drastycznych rozwiązań - mówi Danuta Papaj.
Do kieleckiego ratusza trafił projekt uchwały obywatelskiej w sprawie budowy kontrowersyjnego pomnika "Rzeź wołyńska". Wiele wskazuje na to, że nie ma szans na akceptację radnych.
Kielecki stadion nie ma atestu Polskiego Związku Lekkiej Atletyki i nie można tam prowadzić żadnych zawodów. Powodem jest fatalny stan nawierzchni. - Będziemy szukać środków na jego remont - zapowiada Marcin Różycki, wiceprezydent Kielc.
Copyright © Agora SA