Sąd Okręgowy w Lublinie zmienił część orzeczenia w sprawie Mariusza G., byłego radnego z Kielc aresztowanego tymczasowo w związku z aferą wizową. Nie oznacza to jednak, że G. może wyjść na wolność, przed nim bowiem kolejne procedury.
Afera wizowa. Lubelski sąd wyznaczył już termin posiedzenia, na którym rozpatrzone zostaną zażalenia prokuratury i obrońcy tymczasowo aresztowanego Mariusza G., byłego radnego PiS z Kielc.
Do trzech lat więzienia grozi mężczyźnie, który miał pomóc swojej partnerce, mieszkance okolic Pińczowa, w dokonaniu aborcji. Prokuratura akt oskarżenia w tej sprawie skierowała do sądu.
Nawet dożywocie grozi mężczyźnie, który miał ukraść broń, a potem ostrzelać z niej samochód, w którym były trzy osoby. W piątek przed kieleckim sądem okręgowym zaczął się proces w tej sprawie.
Afera wizowa. Znamy więcej szczegółów na temat aresztowania Mariusza G., byłego kieleckiego radnego i członka rady nadzorczej Enei Elektrowni Połaniec. Sąd zgodził się, aby G. wyszedł na wolność, jeśli wpłaci 50 tys. zł poręczenia. Prokuratura wniosła jednak sprzeciw.
Nie odbyła się poniedziałkowa rozprawa Dawida L., oskarżonego o podpalenie dawnego budynku przedszkola. Obrońca wytłumaczył się sądowi pilnym posiedzeniem komisji skarg i wniosków sejmiku województwa.
Powiatowe urzędy pracy w Kielcach i Włoszczowie poszły do sądu w związku z naborem pieniędzy unijnych na aktywizację bezrobotnych. Ich wnioski zostały początkowo odrzucone z powodu obowiązujących wówczas w obu powiatach stanowisk "anty-LGBT".
- Prokurator uważa, że działania ZUS powinny polegać na odzyskiwaniu należności za wszelką cenę. Natychmiast, nieważne jak, po trupach - stwierdził Dariusz S., który do grudnia 2020 roku był wicedyrektorem kieleckiego ZUS, a teraz jest oskarżonym o niezasadne zawieranie układów ratalnych z jedną z kieleckich firm.
Proces apelacyjny w sprawie tragicznego wypadku na ul. Grunwaldzkiej rozpoczął się w czwartek w Sądzie Okręgowym w Kielcach. Piotr Z. do sądu nie przyszedł, przez obrońców dostarczył za to list, w którym wyraża żal i prosi o "sprawiedliwy wyrok".
Sąd rejonowy uznał prezesa państwowego Radia Kielce za winnego wykroczenia i przychylił się do wniosku straży miejskiej o ukaranie go grzywną. Wyrok jest nieprawomocny.
- Jak to jest, że na forum samochodowym kierowcy ostrzegają, aby uważać na drodze na pana? Piszą o niebezpiecznym wyprzedzaniu, wymuszaniu pierwszeństwa - 42-letnia kobieta, pięć lat temu biorąca udział w kolizji przy ul. Radomskiej w Kielcach, pytała w sądzie Dominika M.
Przed Sądem Rejonowym w Kielcach rozpoczął się proces Wojciecha O., lidera ruchu kamrackiego, oraz Ewy S. Tym razem obyło się bez potrzeby wzywania policji na salę rozpraw.
Proces w sprawie "aferalnej prywatyzacji KKSM", jeden z ważniejszych dla ministra Zbigniewa Ziobry, ciągnie się od trzech i pół roku. I choć zmierza już ku końcowi, to ciężko przewidzieć, kiedy może zostać ogłoszony wyrok.
Na Kartę Etyczną Mediów, interes społeczny i "niepisany zwyczaj" powoływał się w sądzie prezes Radia Kielce i jego pełnomocniczka, tłumacząc, dlaczego nie ujawnił, kto prowadził samochód zaparkowany przed kieleckim ratuszem. Grozi mu 500 zł grzywny.
Sprawa ustawionego przetargu w Muzeum Wsi Kieleckiej znów trafiła do sądu. Od nieprawomocnego wyroku odwołały się bowiem wszystkie strony, w tym prokuratura.
Co najmniej do 19 października w areszcie tymczasowym będzie przebywać prezydent Ostrowca Świętokrzyskiego Jarosław Górczyński. Sąd oddalił w czwartek zażalenie obrońcy, a także prokuratury.
Wyrok w sprawie weterynarza, który przez pomyłkę uśmiercił zdrowego psa, już się uprawomocnił. Prezes Sądu Okręgowego w Kielcach zdecydował o wykreśleniu Macieja D. z listy biegłych, bo "nie daje gwarancji należytego wykonywania powierzonej mu funkcji".
Daniel C., który 1 września 2022 r. wjechał w idącą chodnikiem ciężarną kobietę, odwołał się od nieprawomocnego wyroku 14 lat więzienia. Jego obrończyni zarzuca, że kara jest rażąco surowa.
Choć oferty przekraczały budżet, to Sąd Okręgowy w Kielcach zdecydował się dorzucić brakującą kwotę i rozstrzygnąć przetarg na remont swojej siedziby.
Kolejne dwa miesiące, do 19 października, spędzi w areszcie tymczasowym prezydent Ostrowca Świętokrzyskiego Jarosław Górczyński - zdecydował w poniedziałek ostrowiecki sąd rejonowy.
Proces byłego prezesa Owocu Sandomierskiego będzie odbywał się w Tarnobrzegu - uznał Sąd Najwyższy. Sprawa Leszka B. od kilku miesięcy nie mogła trafić na wokandę, bo kolejne sądy wnioskowały o przekazanie akt gdzie indziej.
Za trzecim podejściem wpłynęły wreszcie oferty na remont Sądu Okręgowego w Kielcach. To dobra wiadomość. Gorsza jest taka, że przekraczają budżet inwestycji.
Olbrzymi proces, dotyczący m.in. wyłudzenia dotacji na kilkadziesiąt milionów złotych, rozpocznie się w październiku w Sądzie Okręgowym w Kielcach. Wśród oskarżonych są przedsiębiorcy z regionu, a także były senator Eryk S.
Według prokuratury kara ośmiu lat pozbawienia wolności dla Piotra Z., sprawcy tragicznego wypadku przy ul. Grunwaldzkiej w Kielcach, jest za niska. Domaga się 10 lat więzienia.
Mimo wniosków dwóch obrońców nie dojdzie do zmiany sędziego prowadzącego proces byłego starosty opatowskiego Bogusława Włodarczyka. W tle było kwestionowanie powołania Roberta Dróżdża do orzekania w Sądzie Okręgowym w Kielcach.
Możliwość dotarcia do "lepszego świata", czyli do Polski, kosztowała 16 tysięcy dolarów. Odpracowanie tego długu pracownikom z Jemenu miało zająć sześć lat.
6 lat i 10 miesięcy bezwzględnego więzienia, 13-letni zakaz zajmowania stanowisk i obowiązek naprawienia szkody wyliczonej na 1,6 mln zł - taki prawomocny wyrok zapadł w procesie Tadeusza D., byłego wójta Piekoszowa oskarżonego o korupcję.
43-letni Mariusz M., sprawca tragicznego wypadku w Brzezinach, został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące - zdecydował w piątek Sąd Okręgowy w Kielcach, który rozpoznawał zażalenie prokuratury. Wcześniej sąd rejonowy na areszt się nie zgodził, a Zbigniew Ziobro pisał o "niebywałym skandalu".
- Materiał dowodowy w tej sprawie jest bardzo ubogi - wyjawiła sędzia Anna Jordan-Chajczyk i zamiast ogłoszenia wyroku wznowiła przewód sądowy w sprawie o bestialskie zabójstwo psa.
- Nie wspominałem o żadnej zemście rodowej. Nie znam sformułowania "wet za wet". Nie jest mi znany taki frazeologizm - zapewniał we wtorek przed Sądem Okręgowym w Kielcach Filip B., jeden z oskarżonych w związku z bestialską egzekucją w lesie pod Kielcami.
Piotr M., sprawca tragicznego wypadku w miejscowości Boksycka, w którym zginęło pięć osób, pozostanie w tymczasowym areszcie. Tak zdecydował w poniedziałek Sąd Okręgowy w Kielcach, który rozpoznawał zażalenie obrońców mężczyzny.
"To niebywały skandal" - tak Zbigniew Ziobro określił decyzję kieleckiego sądu na brak aresztu dla sprawcy tragicznego wypadku w Brzezinach. To kolejny w ostatnim czasie przypadek, gdy podważa decyzję sądu w sprawie tzw. środków zapobiegawczych.
Po raz drugi nie zgłosił się nikt chętny w przetargu na remont Sądu Okręgowego w Kielcach. - Z rozpytania wynika, że fachowcy są zajęci. Są braki na rynku - przyznaje rzecznik sądu.
- Bardzo żałuję tego, co zrobiłem - mówił podczas śledztwa Tomasz G., wieloletni dyrektor I Liceum Ogólnokształcącego w Busku-Zdroju. Przyznał, że pół miliona złotych ze szkolnej kasy wydał na zakłady bukmacherskie. Wszystko przegrał.
Obrońca Bogusława Włodarczyka, byłego starosty opatowskiego, domaga się wyłączenia prowadzącego proces sędziego Roberta Dróżdża. Argumenty z tym związane przedstawił aż na trzydziestu stronach.
Sąd Rejonowy w Starachowicach uznał Agnieszkę F. za winną nieumyślnego narażenia życia lub spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu dziecka, któremu jako rezydentka z ginekologii miała pomóc przyjść na świat.
Cztery lata i osiem miesięcy więzienia - taki prawomocny wyrok orzekł sąd wobec Marcina D., oskarżonego o znęcanie się nad półtrarocznym chłopczykiem i matką dziecka.
Zarzuty dla Mariusza M., sprawcy tragicznego wypadku w Brzezinach. 43-letni kierowca miał ponad dwa promile alkoholu. Miał też wydany przez sąd zakaz prowadzenia samochodów.
Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacji w Kielcach ma wypłacić byłej prezesce zaległą odprawę, 18 tys. zł, uznał nieprawomocnie sąd pracy. - Uważam, że sąd jest w błędzie - mówi Bogdan Latosiński. Spółka odwołała się od wyroku
Krzysztof Wojsa skierował do sądu prywatny akt oskarżenia przeciw Joannie Winiarskiej. Zarzuca, że radna poniżyła go w oczach opinii publicznej. - Odczuwam to jako zemstę - komentuje Winiarska. W tle jest sprawa sporu wokół planu zagospodarowania przestrzennego dla Karczówki.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.