- Myślałam, że to żart - mówiła przed sądem urzędniczka, która 28 lipca ubiegłego roku, będąc na urlopie, odebrała telefon, że właśnie straciła pracę. Trzy lata przed emeryturą zwolniono ją na mocy nowych przepisów o lustracji urzędników. Choć dla służb PRL nigdy nie pracowała.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.