Samochód osobowy uderzył w drzewo, które się złamało i przygniotło auto. Nieprzytomnego kierowcę wyciągnęli strażacy, ale nie udało się go uratować.
Jedna osoba zginęła w wypadku, do którego doszło w powiecie ostrowieckim. Jak wynika ze wstępnych ustaleń policji, kierowca audi z niewyjaśnionych na razie przyczyn zjechał na pobocze i dachował.
Kobieta z poważnymi oparzeniami odwieziona do szpitala, mężczyzna z poparzonymi dłońmi i stopami - to skutki wypalania traw w Marcinkowie Górnym.
132 interwencje (stan na godz. 8 rano) mieli w nocy świętokrzyscy strażacy w związku z wichurami, jakie przechodziły przez region. Powalone zostały drzewa, zerwane dachy, 24 tys. gospodarstw domowych jest bez prądu.
Nietypowa akcja ostrowieckich strażaków. Mały dzik wpadł do studzienki kanalizacyjnej przy ulicy Bałtowskiej. Gdy został uwolniony, uciekł do lasu.
Przy wykorzystaniu m.in. sonaru i specjalnej grupy wodno-nurkowej strażacy poszukują 34-letniego mężczyzny, który w niedzielę wieczorem wszedł do Wisły popływać i nie wrócił już na brzeg. Akcję w środku nocy trzeba było przerwać, ale rano będzie wznowiona.
Na pewno nie zwarcie instalacji elektrycznej i nie "zjawiska naturalne" były przyczyną pożaru domu 9-osobowej rodziny w Raszkowie. Biegły z zakresu pożarnictwa nie potrafił jednak kategorycznie wskazać, czy doszło do podpalenia.
W związku z upałami w piątek na placu Artystów i placu Literatów w Kielcach zostaną ustawione kurtyny wodne. Będą działać od godz. 11 do 17.
Zgłoszenie dotyczące dużego węża w jednym z domów przy ul. Ściegiennego w Bilczy strażacy odebrali w sobotę po południu. - Nie jest to poszukiwany na wielką skalę pyton tygrysi znad Wisły - skomentowali z humorem po zakończeniu akcji.
Przydrożny zajazd położony przy trasie Kielce-Tarnów spłonął całkowicie w nocy z wtorku na środę. Wszystko wskazuje na to, że doszło do podpalenia. Zwłaszcza że strażacy gasili budynek dwukrotnie. Straty wyceniono na kilkaset tysięcy złotych.
W zbiorniku wodnym w Strawczynie tonął młody mężczyzna, którego ratowali świadkowie zdarzenia. Dzięki reanimacji udało się mu przywrócić czynności życiowe, niestety mężczyzna zmarł w szpitalu .
Na około 270 tysięcy złotych oszacowano wstępnie straty po pożarze kurzej fermy, do którego doszło w niedzielę około godziny 2 w nocy w miejscowości Radlin (powiat kielecki). Gasiło go 56 strażaków.
Ochotnicza Straż Pożarna z Łopuszna znalazła się wśród 13 najbardziej aktywnych jednostek w Polsce w programie edukacyjnym "Ratujemy i uczymy ratować", który prowadzi Fundacja Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.