Fot. Jarosław Kubalski / Agencja Wyborcza.pl
1 z 13
Megazbiornik przejechał nocą przez Kielce
Fot. Jarosław Kubalski / Agencja Wyborcza.pl
2 z 13
Megazbiornik przejechał nocą przez Kielce
W praktyce wyjechały trzy ciężarówki . Producentem zbiorników jest Sices Polska, należąca do włoskiego inwestora firma, która odkupiła od syndyka część Chemar.
Fot. Jarosław Kubalski / Agencja Wyborcza.pl
3 z 13
Megazbiornik przejechał nocą przez Kielce
- To tak zwany przejazd ponadnormatywny. W tym przypadku dodatkowo skomplikowany, bo zbiornik ma siedem metrów wysokości i nie mieści się pod wiaduktami - mówi Jarosław Skrzydło, rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg.
Fot. Jarosław Kubalski / Agencja Wyborcza.pl
4 z 13
Megazbiornik przejechał nocą przez Kielce
Fot. Jarosław Kubalski / Agencja Wyborcza.pl
5 z 13
Megazbiornik przejechał nocą przez Kielce
Rajdem tego nie można było nazwać, oczywiście ze względów bezpieczeństwa. - Wszystkie trzy ładunki poruszać się będą z prędkością 10-20 km na godz. Nadzór nad przejazdem na całym odcinku trasy sprawuje wysoko wykwalifikowana firma zewnętrzna, 8 aut pilotujących oraz policja - wyliczała przed transportem Magdalena Mojecka z Sices Polska.
Fot. Jarosław Kubalski / Agencja Wyborcza.pl
6 z 13
Megazbiornik przejechał nocą przez Kielce
Mojecka tłumaczy, że zbiorniki, które transportowane będą w nocy ze środy na czwartek to jedne z większych produkowanych w tej firmie. - Specjalizujemy się w produkcji ciężkiej, ponadgabarytowej z przeznaczeniem dla rynku chemicznego, petrochemicznego, gazowego i energetycznego. Naszymi klientami są firmy z całego świata, m.in. rafinerie we Włoszech, Grecji, Algierii, Kolumbii, Rosji, Kamerunu, USA i Abu Dhabi - tłumaczy Mojecka.
Fot. Jarosław Kubalski / Agencja Wyborcza.pl
7 z 13
Megazbiornik przejechał nocą przez Kielce
Tym razem zbiorniki wyprodukowane przez spółkę Sices na terenie dawnego Chemaru docelowo mają trafić do rafinerii w Cartagenie w Kolumbii. Z Kielc dojedzie do Opola, gdzie zostanie załadowany na barkę. Popłynie nią do Szczecina, a stamtąd statkiem do USA. Dopiero wtedy zostanie wysłany do Kolumbii.
Fot. Jarosław Kubalski / Agencja Wyborcza.pl
8 z 13
Megazbiornik przejechał nocą przez Kielce
Fot. Jarosław Kubalski / Agencja Wyborcza.pl
9 z 13
Megazbiornik przejechał nocą przez Kielce
Prace nad tą operacją trwały od kilku dni i w tym czasie zdemontowano sygnalizatory nad jezdniami skrzyżowań: Olszewskiego - Łódzka, Hoża - Jagiellońska, Piekoszowska - Grunwaldzka, Grunwaldzka - wyjazd ze szpitala, 1 Maja - Pawia, 1 Maja - Poprzeczna, 1 Maja - Sowia, Jagiellońska - 1 Maja, Grunwaldzka - przy Straży Pożarnej.
Fot. Jarosław Kubalski / Agencja Wyborcza.pl
10 z 13
Megazbiornik przejechał nocą przez Kielce
Sygnalizatory zostały odwrócone. W czwartek będą trwały prace nad ich przywróceniem do pierwotnego stanu, dlatego na większości z tych skrzyżowań przez cały dzień może jeszcze nie działać sygnalizacja świetlna.
Fot. Jarosław Kubalski / Agencja Wyborcza.pl
11 z 13
Megazbiornik przejechał nocą przez Kielce
Takiej operacji w Kielcach nie było od dawna. W środę wieczorem przez miasto przejechał konwój z ogromnym zbiornikiem dla rafinerii ropy naftowej w kolumbijskiej Cartagenie. Jeden z nich ma 7 metrów wysokości i 15 m długości.
Fot. Jarosław Kubalski / Agencja Wyborcza.pl
12 z 13
Megazbiornik przejechał nocą przez Kielce
Fot. Jarosław Kubalski / Agencja Wyborcza.pl
13 z 13
Megazbiornik przejechał nocą przez Kielce
Zbiorniki docelowo mają trafić do rafinerii w Cartagenie w Kolumbii. Z Kielc dojedzie do Opola, gdzie zostanie załadowany na barkę. Popłynie nią do Szczecina, a stamtąd statkiem do USA. Dopiero wtedy zostanie wysłany do Kolumbii.
Wszystkie komentarze