W plebiscycie organizowanym z okazji przypadającej 27 maja 30. rocznicy pierwszych po wojnie wyborów samorządowych poddajemy pod głosowanie 12 propozycji. To inwestycje, wydarzenia czy inicjatywy, które możemy uznać za sukcesy tych 30 lat. Dziś przedstawiamy kolejne trzy i zachęcamy do głosowania na nie. Nasz plebiscyt trwa do końca kwietnia. Wyniki ogłosimy 8 maja.
Wyższa Szkoła Pedagogiczna w 2000 r. została przekształcona w Akademię Świętokrzyską, osiem lat później w Uniwersytet Humanistyczno-Przyrodniczy, a w 2011 r. w klasyczny Uniwersytet Jana Kochanowskiego.
– WSP kształciła głównie nauczycieli. Z tej branżowej uczelni powstał wieloprofilowy uniwersytet. To nowa jakość w Kielcach, szansa rozwoju miasta i regionu – podkreśla prof. Jacek Semaniak, rektor UJK. Wylicza, że w Kielcach można studiować kierunki medyczne, prawo, psychologię, ekonomię i te potrzebne do rozwoju przedsiębiorczości. Na 11,5 tys. studentów 600 jest z zagranicy, z 28 państw. Wśród kandydatów na studia połowa to osoby spoza województwa świętokrzyskiego.
Prof. Semaniak wylicza też, że pół miliarda złotych wydano na rozwój bazy uczelni. Dzięki temu UJK posiada nowoczesny kampus i ciągle się rozbudowuje, obecnie trwa rozbudowa siedziby Collegium Medicum.
– Oferta, jaką mają UJK i Politechnika Świętokrzyska, jest komplementarną ofertą. Czyni to Kielce fajnym miejscem do studiowania – przekonuje rektor Semaniak.
Uzupełniamy się nawzajem. Obydwie nasze uczelnie rzeczywiście dają szerokie spektrum kształcenia – zgadza się z nim. prof. Wiesław Trąmpczyński, rektor Politechniki Świętokrzyskiej.
Politechnika Świętokrzyska nazwy nie zmieniła, ale też w ostatnich 30 latach się rozwinęła i rozbudowała. Na inwestycje wydano kilkaset milionów złotych. Zmodernizowano wszystkie budynki dydaktyczne i laboratoria, zbudowano m.in. gmach biblioteki, główną aulę wykładową, halę sportową i budynek Energis dla nowego Wydziału Inżynierii Środowiska, Geomatyki i Energetyki. Chlubą uczelni jest też Centrum Laserowych Technologii Metali, które powstało w 2000 r. we współpracy z Polską Akademią Nauk.
PŚk wzbogaciła swoją ofertę m.in. o: architekturę, odnawialne źródła energii, informatykę, geodezję i kartografię, automatykę i robotykę. Studenci tego ostatniego kierunku, którzy zbudowali własnego łazika marsjańskiego, to zwycięzcy największych zawodów robotycznych na świecie. Na PŚk studiuje obecnie ok. 5,5 tys. osób, w tym 140 osób z zagranicy.
Oddanego do użytku 1 kwietnia 2006 r. stadionu piłkarskiego zazdrościła Kielcom cała Polska, wycieczki przyjeżdżały go oglądać. Przed powstaniem tych na Euro 2012 był to najnowocześniejszy obiekt. Trybuny blisko boiska, zawodnicy na wyciągnięcie ręki, a równocześnie bezpieczeństwo. Krótko mówiąc: Europa. W dodatku kosztował tylko 48 mln zł, znacznie mniej, niż płaciły później inne miasta za podobne stadiony.
– Dzięki temu w Kielcach zaistniała piłka nożna na międzynarodowym poziomie. Trzy razy grała u nas pierwsza reprezentacja Polski. Tu odniosła rekordowe zwycięstwo – słynne 10:0 z San Marino. Mieliśmy też młodzieżowe mistrzostwa Europy, mecz reprezentacji kobiet i finał Pucharu Polski – wylicza Mirosław Malinowski, prezes Świętokrzyskiego Związku Piłki Nożnej.
Zwraca uwagę, że w Kielcach udało się też połączyć dwa kluby (Błękitnych i Koronę) i stworzyć jeden silny, czego mogą nam pozazdrościć np. w Lublinie czy Rzeszowie. Dzięki temu Kielce, które w poprzednich latach miały drużyny walczące co najwyżej o utrzymanie w II lidze, od 2005 r. mają piłkarską ekstraklasę. Korona przeżywa teraz problemy, ale przecież pamiętamy, że jeszcze niedawno liczyła się w walce o mistrzostwo Polski. Trzykrotnie zajmowała wysokie piąte miejsca w ekstraklasie, grała też w finale Pucharu Polski.
Kibice cieszyli się ze zwycięstw nad warszawską Legią, poznańskim Lechem czy krakowską Wisłą. – Wśród obecnych drużyn ekstraklasy nie ma takiej, która by nie poległa w Kielcach. O Kielcach było i jest głośno. Tego nam nikt nie zabierze – podkreśla prezes Malinowski.
W 10. rocznicę śmierci Milesa Davisa, we wrześniu 2001 r., przed Kieleckim Centrum Kultury odsłonięty został pomnik tego legendarnego trębacza jazzowego. Od tego czasu odbywa się też festiwal, którego jest patronem. Na Memorial to Miles, sponsorowany przez Targi Kielce, przyjeżdżają największe sławy polskiego jazzu i zagraniczne gwiazdy. Dzięki festiwalowi każdego roku we wrześniu mamy w Kielcach prawdziwe święto jazzu.
Międzynarodowy Konkurs dla Projektantów i Entuzjastów Mody „Off Fashion” organizowany jest przez Kieleckie Centrum Kultury od 2007 r. Przyciąga dziesiątki młodych projektantów, stał się jedną z najlepszych takich imprez w Polsce, został też zauważony w Europie, swoimi nazwiskami promują go znani projektanci. Pokazy mody są dostępne dla szerokiej publiczności, odbywają się nie tylko w KCK, ale także w galeriach handlowych i innych miejscach, jak dworzec kolejowy czy zamek w Chęcinach.
Festiwal Magiczne Zakończenie Wakacji zapoczątkowała Świętokrzyska Gala Kabaretowa. Od 2016 r. odbywa się wraz z koncertem Przebój Lata RMF FM i Polsatu, do Kielc przyjeżdżają najlepsze polskie kabarety i gwiazdy estrady także z zagranicy. Amfiteatr na Kadzielni jest wypełniony po brzegi. Bilety rozchodzą się na długo przed imprezą, która jest także transmitowana w Polsacie. W ubiegłym roku galę kabaretową oglądało 2 mln widzów, a koncert 1,6 mln.
– Każde miasto powinno mieć kotwice medialne, czyli wydarzenia, z którymi się kojarzą. Memorial to Miles, choć występują w nim gwiazdy, nie jest jeszcze szerzej znany. Off Fashion natomiast bardzo pozytywnie wpływa na wizerunek miasta. Dobrze, aby powstał jeszcze przemysł mody. Magiczne Zakończenie Wakacji to bardzo pozytywne wydarzenie, zwłaszcza w kontekście udziału telewizji komercyjnej i ogólnopolskiego radia. Stała obecność w mediach jest dużym plusem, promuje się przy tym samą Kadzielnię. Poza tym około 30 proc. widowni w samym amfiteatrze stanowią osoby spoza Kielc. To też duża wartość – podkreśla Jacek Kowalczyk, były prezes Regionalnej Organizacji Turystycznej.
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze