O interwencji posła Cieślaka w Pacanowie głośno jest w całej Polsce. Po wizycie parlamentarzysty na miejscowej poczcie, naczelniczka Agnieszka Głazek dowiedziała się, że zostanie dyscyplinarnie zwolniona. Za to, że poseł poczuł się obrażony jej zachowaniem.
Z relacji kobiety wynikało, że Michał Cieślak przyszedł na pocztę odebrać korespondencję. Wtedy pani Agnieszka poskarżyła mu się na drożyznę na stacjach benzynowych, a także znaczny wzrost rat kredytów hipotecznych. Poseł Cieślak stwierdził jednak, że pani Agnieszka zachowywała się w rozmowie z nim w sposób niewłaściwy. I dlatego interweniował u władz Poczty Polskiej.
Sprawa odbiła się szerokim echem w całej Polsce, a zachowanie Michała Cieślaka - delikatnie mówiąc - nie spotkało się ze zrozumieniem.
Do sprawy odnieśli się najważniejsi politycy w Polsce. - Tak wyglądają spotkania PiS-u z ludnością. Życzę wszystkim państwu jak najmniejszej ilości tego typu spotkań, z tego typu politykami. Nawet jeśli w tym rządzie są odpowiedzialni za samorządy - powiedział podczas konferencji prasowej szef Platformy Obywatelskiej Donald Tusk.
A lider Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz interwencję posła Cieślaka nazwał "skandalem". "Opresyjne państwo Prawo i Sprawiedliwość w praktyce!" - napisał na Facebooku.
Sprawa zbulwersowała też polityków ze Świętokrzyskiego. Posłanka Marzena Okła-Drewnowicz, wiceprzewodnicząca PO wystosowała w tej sprawie pismo do premiera Mateusza Morawieckiego. Poprosiła o wyjaśnienia, wytykając: "Reakcja ministra, który postanowił donieść na kobietę, a także przedstawicieli Poczty Polskiej, którzy natychmiast mieli uruchomić aparat represji, budzi mój zdecydowany sprzeciw".
Posłanka odniosła się również do oświadczenia, które wystosował Cieślak we wtorek późnym popołudniem. "Niech się Pan poda do dymisji i zamilknie" - doradziła.
"Putin by się nie powstydził takich standardów. Taką klasę ma nasza władza. W państwie PiS naród ma milczeć, a jeśli mówić to tylko pochwały dla rządzących" - napisał z kolei w mediach społecznościowych Adam Jarubas, europoseł PSL, wieloletni marszałek województwa świętokrzyskiego.
Piotr Moniuszko, przewodniczący Wolnego Związku Zawodowego Pracowników Poczty zwraca uwagę, że historia pani Agnieszki go nie dziwi. - Spotkało mnie coś podobnego, wyrzucono mnie za wpis na Facebooku dotyczący sytuacji ekonomicznej poczty. Dwa lata włóczyłem się po sądach, aż w końcu wróciłem do pracy - mówi.
Solidaryzuje się z panią Agnieszką i obiecuje pomoc. - Po prostu szkoda mi tej kobiety. Wiem, że dla niej to wielki dramat.
Materiał promocyjny partnera
Materiał promocyjny partnera
Wszystkie komentarze
...tę rękę odrąbie. J. Cyrankiewicz.
prowokator albo szaleniec
PiS robi tyle, na ile pozwala im suweren. A ze pozwala na wszystko to i PRL wrocil
odkąd żondzo tytułuję ich
pisBOLSZEWIĄ
W oryginalnym wykonaniu jest tutaj: www.youtube.com/watch?v=X7Bf-0kIhGo
Ludzie nawet z odrobina przyzwoitości omijają tą mafię z daleka. Trafiają tam tylko
świry, oszołomy karierowicze i osobniki pozbawione podstawowej przyzwoitości.
a mimo tej pogardy dla ludzi sondaże jakby bez większych zmian - dobrozmieńcy i polskozbawy dalej pławią się w "poparciu" suwerena
czyli ogromna czesc narodu
Bo za wiarę i za polskość trzeba cierpieć. Pierwszy krok to opowiadanie bzdur wszelakich, które w imie świętego polsko-katolickiego cierpienia trzeba znosić!
Ku...zja ją paskami złoi I zrozumie kobieta, że pomagać trzeba, nie przeszkadzać.
Mafijnemu państwu pis dzielców na licencji putlera
na odcinku walki, a nie na linii!
"aż oczy bolą patrzeć jak się przemęcza dla naszego klubu"
Składam samokrytykę: owszem, na odcinku walki. W ramach samokrytyki będę odpracowywać weekendy na Orlenie, albo sprzątać jedną z nieruchomości tow. Obajtka.
Na swoje usprawiedliwienie mogę tylko dodać, że młody jestem, więc czasów ostatniej nowomowy nie znam, ale dzięki ciężkim wysiłkom posłów Zjednoczonej Prawicy szybko się uczę.
samokrytyka szanownego kolegi została przez aktyw przyjęta ;-)
"Jakim człowiekiem trzeba być ..." - mam przede wszystkim wątpliwości co do tytułowania teakie zadufanego w sobie dupka "człowiekiem", ale zaryzykuję odpowiedź: "polactwem". Taką mieszanką wszystkich najgorszych cech socjalizmu a'la PRL, katolicyzmu (szczególnie w jego polskiej odmianie) i atawizmów popańszczyźnianych.
Wychowany na ideałach Pawki Morozowa. Nie przypadkiem jednym z najważniejszych ludzi w PiS-ie jest Rysiu Terlecki, który złożył donos na własnego ojca.
piSSlamistą?
Maly chlopiec poskarzyl sie panu
trzeba być "człowiekiem" pisu..
pewno czuł się "brudny", jak wychodził z poczty