Zaskakujący wynik wyborów przewodniczącego NSZZ "Solidarność" w MPK Kielce. Wygrał poseł Bogdan Latosiński, który miał zapowiedzieć, że zastanowi się nad rezygnacją z mandatu poselskiego. - Decyzja może być inna - komentował wieczorem.
Na spore utrudnienia w związku z przebudową ulicy Wapiennikowej muszą się przygotować nie tylko kierowcy, ale także pasażerowie komunikacji miejskiej. Zwłaszcza mieszkańcy osiedli Kochanowskiego oraz Barwinek
Prawdopodobnie pod koniec przyszłego tygodnia pasażerowie nowych hybrydowych autobusów kieleckiej komunikacji miejskiej zapłacą za bilet kartą. System działać miał wcześniej, ale zawiniło oprogramowanie czytników kart i biletomatów.
Z nieznanych dla producenta przyczyn w nowych autobusach spalił się jeden z podstawowy element napędu hybrydowego. - Odesłaliśmy je do producenta i jednocześnie zamówiliśmy nowe - mówił w poniedziałek w Kielcach dyrektor do spraw sprzedaży w Solarisie.
Kieleckie autobusy hybrydowe są wyposażone między innymi w tzw. ciepłe guziki, klimatyzację i czujniki cofania. Nie mają natomiast... radioodbiorników. - Świadomie ich nie montowaliśmy, dlatego że nie chcemy opłacać abonamentu - mówi dyrektor ZTM.
"Choroba wieku dziecięcego" - tak na początku lutego Zarząd Transportu Miejskiego w Kielcach tłumaczył przyczyny częstych usterek autobusów hybrydowych. Przyczyna okazała się jednak inna.
Marian Sosnowski, który od 15 lat jest dyrektorem Zarządu Transportu Miejskiego w Kielcach, po piętnastu latach pracy na tym stanowisku podał się do dymisji. - Złożył rezygnację, którą przyjąłem - potwierdza prezydent Kielc.
Ciepły guzik w nowych kieleckich autobusach hybrydowych dobrze się sprawdza. Miłośnicy komunikacji namawiają do zamontowania go we wszystkich pojazdach. - Taki mamy plan - słyszymy od urzędników.
Co prawda z szyb autobusów komunikacji miejskiej zniknęły reklamy, ale oklejono je papierowymi plakatami. - Zobowiązałem MPK do ich usunięcia - mówi dyrektor Marian Sosnowski. Ale kary nie będzie.
Choć autobusy hybrydowe jeżdżą po kieleckich ulicach niespełna tydzień, to nie było dnia, by nie stwierdzono przy nich usterki. - To choroba wieku dziecięcego - przekonuje dyrektor ZTM.
Charakterystyczne jelcze, autobusy przez wiele lat wożące kielczan, po raz ostatni wyjechały w środę na trasę. Od czwartku zastąpią je nowoczesne hybrydowe solarisy. Pasażerów czeka jeszcze jedna nowość - tzw. ciepłe guziki.
W 2017 roku z komunikacji miejskiej skorzystało o pół miliona pasażerów mniej niż rok wcześniej. - Wynika to m.in. ze wzrostu liczby samochodów - słyszymy w ZTM. - W przypadku Kielc to prawda. Inne miasta już wprowadzają różne restrykcje dla kierowców - komentują eksperci.
W zajezdni Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji odbyła się prezentacja zakupionych przez miasto autobusów hybrydowych. - Wszyscy jesteśmy podekscytowani i ciekawi, jak się sprawdzą w naszych warunkach - mówi prezes kieleckiego MPK Elżbieta Śreniawska.
Nie mam żadnych pretensji do firmy Michalczewski. Wykorzystali okazję. Na ich miejscu zrobiłabym to samo. I zapewniam, że specyfikacja przetargowa nie była napisana pod nas. Spełnilibyśmy każdą, bo specjalizujemy się w usługach przewozowych - mówi Elżbieta Śreniawska.
Zarząd Transportu Miejskiego w Kielcach w sobotę, 20 stycznia, zmienił rozkład trzech linii autobusowych, w tym popularnej nr 25. - To kwestia racjonalnego wydawania pieniędzy na komunikację - tłumaczy szefostwo miejskiej firmy.
Czwartkowy wyrok sądu zakonserwował bylejakość urzędników i źle pojęty lokalny patriotyzm. Do potencjalnych inwestorów poszedł jasny sygnał - nie chcemy was tutaj.
Firma Michalczewski nie spełniła warunku posiadania bazy na dzień rozpoczęcia kontraktu - wynika z sądowego wyroku w sprawie przetargu na obsługę komunikacyjną Kielc. I to pozwalało na jej wykluczenie. Oznacza to, że przetarg wygrało kieleckie MPK.
MPK wygrywa przetarg komunikacyjny w Kielcach! Sąd zdecydował w czwartek, że miasto słusznie odrzuciło ofertę radomskiej spółki Michalczewski. Bo ta nie jest w stanie przygotować bazy o kryteriach wskazanych w specyfikacji.
Do 11 stycznia sąd okręgowy odroczył wydanie wyroku w sprawie przetargu na obsługę komunikacyjną Kielc i ościennych gmin. - Stanął przed trudnym zadaniem - komentuje szef fachowego portalu komunikacyjnego. I zaznacza, że czas gra na niekorzyść firmy Michalczewski.
Przedstawiciele Zarządu Transportu Miejskiego nie mają szczęścia do publicznych wypowiedzi. Zarówno w Krajowej Izbie Odwoławczej, jak i w sądzie wprost przyznali, że zrobią wszystko, by nie wpuścić firmy Michalczewski na kielecki rynek.
Sąd okręgowy nie wydał w piątek wyroku w sprawie rozstrzygnięcia przetargu komunikacyjnego w Kielcach.
Sala Sądu Okręgowego w Kielcach ledwie pomieściła wszystkich zainteresowanych tym rozstrzygnięciem. W piątek o godz. 10 rozpoczęła się tu rozpoznanie skargi Zarządu Transportu Miejskiego oraz Miejskiego Przedsiębiorstwa na październikowy wyrok Krajowej Izby Odwoławczej. Jednoznacznie uznała ona, że wykluczenie z przetargu na obsługę komunikacyjną Kielc oraz dziewięciu ościennych gmin radomskiej firmy Michalczewski podjęto niezgodnie z prawem.
Umowę z wolnej ręki na świadczenie usług przewozowych w Kielcach i dziewięciu ościennych gminach podpisały w czwartek MPK i ZTM. Ale na razie tylko na miesiąc, choć miejscy urzędnicy chcieli żeby była na pół roku.
- Nie podejmuje się oceniać, czy zrobiono to świadomie, czy nie - stwierdził w środę na antenie Polskiego Radia Kielce Bogdan Latosiński, poseł PiS oraz honorowy przewodniczący NSZZ "Solidarność" w tej spółce. O warunkach przetargu mówił, że zostały przygotowane "karygodnie". Dyrektor ZTM odpiera zarzuty.
"Otworzy możliwości do ubiegania się o ulgi dla pozostałych grup społecznych, jak wolontariusze, osoby bezrobotne i inne" - tak prezydent Kielc Wojciech Lubawski odpowiedział organizacji domagającej się darmowych przejazdów komunikacją miejską dla osób zaangażowanych w walkę z PRL.
Urzędnicy z Zarządu Transportu Miejskiego w Kielcach odebrali właśnie 25 hybrydowych autobusów marki Solaris. Wozy są już własnością miasta, ale nie wiadomo kiedy przyjadą do Kielc.
Do dwóch zdarzeń z udziałem kieleckich autobusów miejskich doszło w piątek wieczorem. Do szpitala przewieziono dwie osoby.
- Trudno przesądzić, kiedy autobusy hybrydowe przyjadą do Kielc - przyznaje Marian Sosnowski, dyrektor ZTM. Według naszych informacji, miasto negocjuje z producentem miesięczny depozyt pojazdów.
- Z dużym optymizmem patrzę na decyzję sądu, który z całą pewnością - bo tak to powinno przebiegać - pochyli się nad sprawami społecznymi, rozezna wszystkie istotne aspekty. Na pewno wyda wyrok zgodny z prawem, ale sądzę, że w rozpatrywaniu uwzględni aspekt społeczny - mówił senator Krzysztof Słoń z PiS na konferencji prasowej w siedzibie MPK.
Na 29 grudnia w Sądzie Okręgowym w Kielcach wyznaczono termin pierwszej rozprawy w sprawie przetargu na obsługę komunikacyjną miasta i ościennych gmin.
Czy ZTM i MPK celowo przedłużają procedury, by odsunąć w czasie rozstrzygnięcie przetargu komunikacyjnego dla Kielc i dziewięciu ościennych gmin? Faktem jest, że sprawa przed sądem okręgowym wciąż nie może się rozpocząć, bo jeszcze nie wpłacili wpisowego.
Zarząd Transportu Miejskiego w Kielcach zaskarżył do sądu decyzję Krajowej Izby Odwoławczej w sprawie komunikacyjnego przetargu. Wyroku możemy spodziewać się prawdopodobnie w połowie grudnia.
Na niską częstotliwość kursów komunikacji miejskiej w okolicach cmentarza na Cedzynie skarży się czytelnik. - Są linie specjalne, ale odjeżdżają z osiedli nawet co godzinę, a z Podkarczówki nawet rzadziej - mówi pan Michał.
- Nasza oferta jest oparta na kalkulacji, że będą to fabrycznie nowe autobusy, a nie używane - mówi "Wyborczej" wiceprezes firmy Michalczewski. Spółka napisała do PARP wniosek, by agencja odrzuciła prośbę miasta o to, by mógł nimi jeździć przewoźnik, który podpisze umowę z wolnej ręki.
Ponad 3 promile alkoholu w organizmie miał 41-letni mężczyzna, który w środę wieczorem wybił szybę w autobusie komunikacji miejskiej w Kielcach.
Władze miasta wystąpią do Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, by zmieniła umowy na unijne dofinansowanie dużego projektu komunikacyjnego zakładającego m.in. kupno 25 autobusów hybrydowych. To skutek przedłużającego się przetargu na nowego przewoźnika. - Nie mamy innego wyjścia - mówi dyrektor ZTM.
Spłonął autokar, którym po Izraelu podróżują pracownicy kieleckiego Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji oraz biskup pomocniczy diecezji kieleckiej Marian Florczyk
Niewiarygodna była wypowiedź Karola Ziemby, pełnomocnika ZTM, który przed Krajową Izbą Odwoławczą powiedział: "Tu jest Polska. Tu wydawanie decyzji administracyjnych trwa latami". To niezwykle skandaliczne słowa. Prawnikowi reprezentującemu miejską jednostkę w sporze o ponad 600 mln zł nie przystoją.
Od pytania o przyszłość komunikacji miejskiej rozpoczęła się czwartkowa sesja rady miasta. - Chcę uspokoić. Od 1 stycznia pasażerowie nie odczują różnicy. Z wolnej ręki zamierzamy podpisać czasową umowę z MPK - zapowiedział Marian Sosnowski, dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego.
"Wszyscy kielczanie, którym leży na sercu dobro miasta i miejsc pracy w sprawdzonych kieleckich firmach muszą być zaniepokojeni ostatnimi decyzjami administracyjnymi KIO" - czytamy w wydanym w środę stanowisku Zarządu Regionu Świętokrzyskiego NSZZ "Solidarność".
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.