Częstsze kursowanie autobusów dojeżdżających na kieleckie nekropolie oraz obsługiwanie tych linii wozami przegubowymi - zapowiada na najbliższą sobotę i niedzielę (17-18 października) Zarząd Transportu Miejskiego w Kielcach.
Linia nr 24 przestanie istnieć, a jej kursy przejmie linia nr 18. Z kolei na linii nr 41 częściowo zmieni się trasa. Takie zmiany w funkcjonowaniu komunikacji miejskiej w Kielcach obowiązywać będą od soboty 17 października.
Cały dostępny tabor autobusowy wyjechał w poniedziałek w godzinach szczytu na kieleckie ulice. Wszystko po to, żeby obostrzenia związane z tak zwaną czerwoną strefą były dla pasażerów jak najmniej uciążliwe. To jednak niezmiernie trudne zadanie.
Kursowanie linii autobusowych nr 104 i 108 przywraca od soboty 3 października Zarząd Transportu Miejskiego w Kielcach. Na kolejnych dwóch zmieni się trasa i godziny odjazdów.
Darmową jazdę autobusem proponuje we wtorek 22 września posiadaczom aut Zarząd Transportu Miejskiego w Kielcach. Tego dnia obchodzony jest bowiem Światowy Dzień bez Samochodu.
Zarząd Transportu Miejskiego w Kielcach prosi o cierpliwość pasażerów czekających na autobus linii 103. Bo przez prace drogowe rozkłady nijak mają się do rzeczywistości.
Nawet 500 zł mandatu może zapłacić osoba, która autobusami komunikacji miejskiej w Kielcach podróżować będzie bez maseczki. - Trzeba działać bardziej restrykcyjnie - podkreśla komendant kieleckiej straży miejskiej.
Wprowadzenie ruchu jednokierunkowego na ulicy Sieje w Kielcach sprawiło, że od środy, 29 lipca do odwołania zmieniły się trasy przejazdu autobusów komunikacji miejskiej.
O obowiązku zasłaniania nosa i ust przypominają pasażerom autobusów w Kielcach kontrolerzy biletów wraz ze strażnikami miejskimi.
Kolejne przystanki wyświetlane od strony lewej do prawej, podział na strefy oraz nowa kolorystyka - to główne zmiany na tablicach koralikowych w autobusach komunikacji miejskiej w Kielcach.
Od środy, 17 czerwca przywrócone zostaje kursowanie linii autobusowej nr 7 do Zagnańska, - informuje Zarząd Transportu Miejskiego w Kielcach.
Na wypełnione, mimo obostrzeń, miejskie autobusy zwracają uwagę pasażerowie. - To tylko tak może wyglądać. Gorzej, że coraz więcej osób nie zakłada maseczki wchodząc do autobusu - mówi szefowa Zarządu Transportu Miejskiego w Kielcach.
Już nie połowę miejsc siedzących, ale połowę wszystkich miejsc może wynosić maksymalnie liczba pasażerów podróżujących miejską komunikacją.
Kielce przyłączyły się do ogólnopolskiego apelu o zwiększenie limitu liczby pasażerów w pojazdach komunikacji miejskiej. Stanowisko wysłano już do premiera i ministra zdrowia.
W MPK na razie wszystko jest pod kontrolą, ale musimy się pilnować. Wolę dmuchać na zimne. Myślę już o zaciskaniu pasa.
Władze Kielc i okolicznych gmin ograniczą kursy niektórych linii autobusowych. Pierwsze zmiany wejdą w życie już w ostatni weekend kwietnia. Powód: oczywiście oszczędności związane z pandemią koronawirusa.
Chodzić po ulicach będzie można najwyżej parami, z domu wyjść jedynie w najpilniejszej sprawie, czyli do lekarza, do pracy, sklepu czy apteki, wprowadzone też zostają ograniczenia w podróżowaniu komunikacją miejską. Od środy 25 marca obowiązują nowe obostrzenia, które w trakcie pandemii koronawirusa wprowadza rząd.
Dramatyczynie spadła liczba pasażerów komunikacji miejskiej. W Kielcach nawet dziesięciokrotnie. Przewoźnikom doszedł też niespodziewanie drogi wydatek - dezynfekcja taboru. Wszystko przez pandemię koronawirusa.
Koronawirus. Zarząd Transportu Miejskiego w Kielcach wstrzymał w czwartek sprzedaż biletów przez kierowców autobusów.
Zmieniają się nie tylko ceny biletów, pasażerów czeka też sporo innych nowości. - To bardzo poważne przedsięwzięcie - mówi Barbara Damian, dyrektorka Zarządu Transportu Miejskiego w Kielcach. Po nowemu jeździmy od niedzieli 1 marca.
- Nie ma dzisiaj żadnych powodów lub okoliczności, które miałyby spowodować odwołanie lub zawieszenie protestu - mówił w czwartek dziennikarzom Bogdan Latosiński, przewodniczący związkowców w Miejskim Przedsiębiorstwie Komunikacji w Kielcach. Ale nie zdradził, co ich zachęci do zrezygnowania z protestu.
Znana jest lokalizacja pierwszego z nowych przystanków, które w tym roku zamierza ustawić Zarząd Transportu Miejskiego w Kielcach. W tym celu zostaną zlikwidowane miejsca parkingowe.
Na pierwszy plan wybija się agresywna i roszczeniowa postawa związkowców z kieleckiego MPK, a nie zgłaszane przez nich problemy.
Od soboty 4 stycznia Zarząd Transportu Miejskiego w Kielcach zapowiada zmiany na trzech liniach autobusowych.
Kilkuminutowe korekty w godzinach odjazdów autobusów wprowadza ZTM. Podyktowane są m.in. korkami na przebudowywanych ul. Zagnańskiej i Witosa.
Kielce były jednym z pierwszych miast w Polsce, w których pasażer mógł kupić bilet w każdym autobusie. Teraz 110 biletomatów zostało wystawionych na sprzedaż.
Od soboty 19 października zmieni się rozkład darmowych linii komunikacji miejskiej w Kielcach - 0W i 0Z. Ostatnie kursu ustalono na cztery godziny wcześniej niż dotychczas.
Sukces społeczników i lobbingu. Na ulicy Żelaznej w Kielcach powstanie przystanek autobusowy. - Być może będzie gotowy jeszcze przed 1 listopada - zapowiada rzecznik MZD.
Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie MPK Kielce nie odwołało w sobotę ze składu rady nadzorczej przedstawiciela miasta Piotra Roguli. Uchwalono natomiast wstrzymanie wszystkich zaplanowanych inwestycji w spółce do czasu zakończenia sporu z ratuszem.
Tomasz Szymkiewicz, dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego w Kielcach, został w piątek odwołany. Stanowisko stracił po tym, jak zdegradował swoją zastępczynię Barbarę Damian.
Komercyjne kursy obsługiwane przez Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacji w Kielcach są nierentowne, a ich utrzymywanie z innych źródeł to nieuczciwa konkurencja - sugerują prywatni przewoźnicy
Przedstawiciele MPK nie wzięli udziału w środowej "Debacie o komunikacji miejskiej w Kielcach". Miasto nie ukrywa, że przygotowuje się do ewentualnego strajku przewoźnika i zapowiedziało, że kolejne rozmowy będą się odbywały z udziałem publiczności.
Pogotowie strajkowe w MPK. - Strajk, który w MPK organizują politycy PiS, tworzy karykaturalny obraz tej firmy - ocenił kielecki radny i szef SLD w mieście Marcin Chłodnicki. Zaapelował o "okrągły stół w sprawie komunikacji".
"Nie ma podstaw do rozpoczęcia przez MPK strajku" - podkreśla kielecki ratusz i apeluje do kierowców przewoźnika, by nie brali za zakładników pasażerów. Miasto informuje też, że na wszelki wypadek rozmawia o komunikacji zastępczej.
Coraz bliżej strajku w kieleckim MPK. Dwie zakładowe komisje związkowe zdecydowały w piątek o powołaniu pogotowia strajkowego i wejściu w spór zbiorowy z miastem. Poseł PiS Bogdan Latosiński: - Zostaliśmy upokorzeni. Szykujemy się do referendum strajkowego.
Nie trzeba czekać do września, by z początkiem roku szkolnego kupić bilet okresowy na komunikację miejską. Nawet nie warto, bo wtedy trzeba stać w długich kolejkach. Zarząd Transportu Miejskiego w Kielcach apeluje, by pospieszyć się z tą decyzją.
Zmiana czy zamiana linii - to istota sporu między kieleckim MPK a miastem. I wiele wskazuje na to, że rozstrzygnie go sąd. - Jesteśmy gotowi złożyć pozew - mówi Bogdan Latosiński.
Bez przełomu, ale z ważnymi deklaracjami zakończyły się czwartkowe rozmowy przedstawicieli Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji i władz Kielc. Następne zaplanowano za dwa tygodnie.
Pierwsze rozmowy nowych władz Kielc z szefostwem MPK. - Obiecaliśmy sobie konsultacje, choć będziemy bronić interesu miasta - mówi wiceprezydent Danuta Papaj. - Jesteśmy optymistami, choć umiarkowanymi - komentują w MPK.
Wprowadzenie biletu weekendowego w kieleckich autobusach zaproponował miejski radny PiS Dariusz Kisiel. Miasto odpisało, że pomysł jest dobry, ale na jego realizację brak pieniędzy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.