Od czwartku 13 kwietnia można zapisywać do kieleckich przedszkoli dzieci, które po raz pierwszy będą z nich korzystać. W tym roku miasto przygotowało w sumie około 5 tysięcy miejsc.
Niemal 30 milionów złotych na trafi na tworzenie miejsc w przedszkolach z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Świętokrzyskiego. Najwięcej mogą zyskać biedne gminy. - Dla nich konkursy będą podwójne - zapowiada marszałek Adam Jarubas.
Nowe miejsca dla przedszkolaków powstaną w zachodnich dzielnicach Kielc. - Rozważamy dostosowanie pomieszczeń w jednej z dwóch podstawówek. Taką możliwość dają nowe przepisy oświatowe - zapowiada wiceprezydent Kielc Andrzej Sygut.
185 nowych miejsc w przedszkolach powstanie w gminach Kieleckiego Obszaru Funkcjonalnego. Pięć projektów dostało przeszło 2,6 mln zł dofinansowania z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Świętokrzyskiego.
Miasto odsuwa decyzję o budowie nowego przedszkola na Ślichowicach. Placówka najprawdopodobniej powstanie, ale nieco później, niż z początku planowano.
Siostry prowadzące przedszkole im. św. Faustyny w Kielcach z końcem wakacji mają zostać przeniesione. - Dowiedzieliśmy się o tym dopiero w maju, kiedy rekrutacja do miejskich przedszkoli była zakończona. Nikt nie poinformował nas również, dlaczego tak się dzieje - skarżą się rodzice.
W kieleckich przedszkolach jest jeszcze 158 wolnych miejsc, ale wiele dzieci nie dostało się tam gdzie chcieli rodzice. Dużym zainteresowaniem cieszyły się szkolne zerówki.
Rodzice niemal 60 kieleckich pierwszoklasistów zdecydowali, że ich dzieci będą powtarzać klasę. - To decyzje gruntownie przemyślane - mówi dyrektorka SP nr 33. - Dziecko dostało sygnał, że sobie nie radzi - przestrzega pedagog.
W zachodnich dzielnicach Kielc potrzebne jest nowe przedszkole? - Będziemy o to wnioskować do prezydenta. Jest tam największy problem z brakiem miejsc - mówi Andrzej Sygut.
Postawić na angielski, grę na instrumentach muzycznych, a może na naukę przez zabawę? No i ile to wszystko będzie kosztować? Wybór odpowiedniego przedszkola może spędzać rodzicom sen z powiek. A mimo zapowiedzi miasta, że dla żadnego malucha nie zabraknie miejsca w samorządowych placówkach, rodzice często decydują się na te niepubliczne. Sprawdziliśmy ich ofertę
Oferta kieleckich niepublicznych przedszkoli, oddziałów przedszkolnych i punktów przedszkolnych, które zgodziły się odpowiedzieć na naszą ankietę
Nawet 150 świętokrzyskich nauczycieli może od września stracić pracę - wynika z szacunków Związku Nauczycielstwa Polskiego. Powód? Cofnięcie obowiązku szkolnego dla sześciolatków.
Specjaliści pomogą podjąć rodzicom sześciolatków decyzję o posłaniu dziecka do szkoły. - Podobnie jak w przedszkolu dzieci będą mogły zjeść w szkole obiad i zostać do godz. 17 - zapowiada wiceprezydent Kielc. Widać już efekty. W przedszkolach zostały miejsca dla najmłodszych dzieci.
Przynajmniej 900 kieleckich sześciolatków pozostanie w przedszkolach. Braknie więc miejsc dla najmłodszych. Po sugestiach minister edukacji miasto wycofało się z kampanii informacyjnej dla rodziców. Prowadzą ją jednak dyrektorzy podstawówek.
Kuratorium uchyliło zapis w statutach kieleckich przedszkoli dotyczący określenia czasu, w jakim przysługuje darmowa opieka nad dziećmi. Wcześniej dyrektorzy placówek napisali do nadzoru pedagogicznego, że statutów nie zmienią.
Trzylatki zapisane do przedszkola po 1 stycznia będą musiały brać udział w rekrutacji. - Według regulaminu powinniśmy jedynie złożyć deklarację o chęci dalszego uczęszczania dziecka do przedszkola - oburza się rodzic. - Chcemy, by wszystkie dzieci miały równe szanse - tłumaczą urzędnicy.
Czy w kieleckich przedszkolach zabraknie miejsc dla najmłodszych dzieci? Wszystko zależy od tego, czy rodzice sześciolatków zdecydują się posłać dziecko do zerówki w szkole. W tym roku takie oddziały powstaną w każdej podstawówce.
Zapewnienie odpowiedniej opieki niepełnosprawnemu dziecku w kieleckich przedszkolach to droga przez mękę dla rodziców. Przykład małego Franka chorego na cukrzycę pokazuje, że w stolicy województwa nie liczy są ani szacunek dla innych, ani tym bardziej przepisy prawa.
- Pracownicy nie mają uprawnień do wykonywania zabiegów medycznych - twierdzi wiceprezydent Kielc odpowiadając na naszą interwencję w sprawie czteroletniego Franka z cukrzycą, któremu w przedszkolu odmówiono mierzenia poziomu cukru we krwi. Tymczasem stanowisko Ministerstwa Zdrowia jest zupełnie inne.
Nauczycielki z przedszkola przy ul. Chrobrego w Kielcach nie chciały pomagać chłopcu choremu na cukrzycę. W mierzeniu poziomu cukru we krwi czy podawaniu insuliny wyręczała je mama dziecka. - Pobiera zasiłek, nie było potrzeby, by robiły to nauczycielki - odpowiada dyrektorka przedszkola.
Dziesięcioro kieleckich 6-latków wróciło z pierwszej klasy do zerówki. W całym regionie kuratorium doliczyło się ponad dwudziestu takich przypadków, a przed rokiem nie było żadnego.
Opieka w kieleckich przedszkolach ma być darmowa przez sześć godzin bez względu na to, kiedy rodzice przyprowadzą dziecko. Kuratorium oświaty wezwało dyrektorów placówek do zmiany statutów. Wcześniej wykreślenie przedziału bezpłatnych godzin z uchwały rady miasta wymusił wyrok sądu administracyjnego.
Jaki jest stan zdrowia kieleckich przedszkolaków? Czy mają nadwagę i problemy z próchnicą? Sprawdzą to naukowcy z UJK podczas badania około 300 dzieci z pięciu kieleckich przedszkoli.
Czy w Kielcach rodzice dostaną dofinansowanie na pobyt swoich dzieci w niepublicznych żłobkach? Z takim projektem uchwały zamierza wystąpić radny Marcin Chodnicki. Nad podobnym rozwiązaniem miasto zastanawiało się trzy lata temu.
Dzieci z Przedszkola Samorządowego nr 22 przy ul. Chrobrego w Kielcach uczestniczą w programie ?Mistrzowie Kodowania Junior?. Dzięki temu w łatwy i przyjemny sposób zgłębią sztukę logicznego myślenia i poznają podstawy matematyki.
Miasto zapytało poradnię psychologiczno-pedagogiczną o przyczyny odroczeń dla sześciolatków. Okazało się, że dwie trzecie z nich nie poradziłoby sobie z nauką i odnalezieniem się w pierwszej klasie. - Musimy się zastanowić nad programem naprawczym - mówią urzędnicy.
Najwcześniej w styczniu będzie przedszkole przy Kieleckim Parku Technologicznym. Po wycofaniu się firmy mającej prowadzić placówkę nie rozpisano jeszcze kolejnego przetargu. - Chcemy to zrobić we wrześniu lub październiku - zapowiada Szymon Mazurkiewicz.
Co szósty świętokrzyski sześciolatek najprawdopodobniej nie pójdzie od września do pierwszej klasy. Opinię o odroczeniu obowiązku szkolnego ma 2220 dzieci.
Nawet co trzeci kielecki sześciolatek nie pójdzie od 1 września do pierwszej klasy. Poradnie wydały przeszło 600 opinii o pozostawieniu dzieci w przedszkolach. Problem mają szkoły i nauczyciele. - Mamy do czynienia z jednym wielkim blamażem - mówi Andrzej Sygut.
Opatentowany program nauczania, nowoczesna infrastruktura i korzystanie z zaplecza Uniwersytetu Jana Kochanowskiego - tym będzie się wyróżniać przedszkole, które powstaje przy campusie uczelni.
Dorota Skalska będzie od września nowym dyrektorem Przedszkola Samorządowego nr 3 na kieleckim Barwinku. Stanowisko obejmie z nominacji prezydenta.
Szkoły podstawowe połączone w zespoły z przedszkolami z tego samego obwodu? Wszystko wskazuje na to, że tak się stanie. To pomysł władz Kielc na uniknięcie zwolnień w placówkach związanych z posyłaniem sześciolatków do pierwszej klasy.
Pięć konkursów na dyrektorów kieleckich placówek oświatowych ogłosiło miasto. Poszukiwani są dyrektorzy dwóch przedszkoli, gimnazjum i dwóch zespołów szkół.
Miasto Kielce nie jest zainteresowane utworzeniem dodatkowych miejsc w przedszkolach, za które zapłaci Unia Europejska. - Mamy tyle miejsc, ile nam potrzeba - wyjaśniają w ratuszu.
Co piąty kielecki sześciolatek nie pójdzie w tym roku do pierwszej klasy. Ich rodzice przedstawili opinie o odroczeniu obowiązku szkolnego. - Nie spodziewaliśmy się tego. W przedszkolach może zabraknąć miejsc dla najmłodszych dzieci - przyznają urzędnicy.
Czy zaszczepionym dzieciom łatwiej będzie dostać się do kieleckich przedszkoli? - Proponujemy wprowadzenie dodatkowych punktów - mówią urzędnicy. - To ekstremalna metoda. Lepsza byłaby szeroka kampania informacyjna - komentuje dyrektor szpitala dziecięcego.
Miejsce dla 75 dzieci będzie w nowej siedzibie Przedszkola Samorządowego nr 36 na kieleckiej Bukówce. - Warunki będą nieporównywalne z tymi, które mieliśmy wcześniej - mówi dyrektorka.
W kieleckich przedszkolach szykują się spore zwolnienia. - Mamy zlikwidować przynajmniej po jednym etacie - mówią dyrektorzy. Ale w niektórych placówkach pracę może stracić więcej nauczycieli. - Sytuacja może się zmienić po naborze - uspokajają urzędnicy.
Dopiero w połowie kwietnia rozpocznie się tegoroczna rekrutacja do kieleckich przedszkoli. - Zasady pozostają takie same jak w ubiegłym roku - mówią urzędnicy. Zmieni się jednak próg dochodowy, za który również przyznawane są punkty.
Władze miasta będą rozmawiać ze związkowcami w sprawie podwyżek dla pracowników obsługi w kieleckich szkołach i przedszkolach.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.