Final Four PGNiG Pucharu Polski w kieleckiej Hali Legionów. - Jestem przekonany, że kielecki turniej będzie dla sympatyków naszej dyscypliny wielkim sportowym świętem - pisze specjalnie dla "Gazety" Andrzej Kraśnicki, prezes Związku Piłki Ręcznej w Polsce i szef PKOl
KIELECKI FINAL FOUR OKIEM GOSPODARZA. - Nie dopuszczamy do siebie myśli, byśmy nie cieszyli się ze zwycięstwa. Przed sezonem dostaliśmy cel - zdobyć puchar i mistrzostwo, dlatego teraz musimy to pierwsze zrealizować - mówi Bartłomiej Tomczak, skrzydłowy Vive Targi Kielce i reprezentacji Polski.
KIELECKI FINAL FOUR Z PŁOCKA. - Bardzo lubię grać w kieleckiej hali, ale najbardziej uwielbiam chwile, kiedy na trybunach panuje gorąca atmosfera, są gwizdy, głośne buczenie kibiców. I wtedy w końcówce meczu rzucam bramki, my wygrywamy spotkanie, a hala... milknie - mówi Adam Wiśniewski, skrzydłowy Orlenu Wisły Płock i reprezentacji Polski.
KIELECKI FINAL FOUR Z PUŁAW. - My tak łatwo nie damy Płockowi zdobyć miejsca w finale. Nie stoimy na straconej pozycji. Będziemy walczyć też w niedzielę, obojętnie, o które miejsce zagramy - zapowiada Piotr Wyszomirski, bramkarz Azotów Puławy.
KIELECKI FINAL FOUR Z KWIDZYNA. - Gra w finale jest dla nas fajnym wyróżnieniem za cały sezon. Efekt końcowy, to, które miejsce zajmiemy, nie będzie dla nas takie ważne jak to, którzy będziemy w rozgrywkach PGNiG Superligi - przyznaje Damian Kostrzewa, lewoskrzydłowy MMTS-u Kwidzyn,
Final Four PGNiG Pucharu Polski w Hali Legionów w Kielcach. - Wierzę, że to będzie wielkie wydarzenie, z dużą dawką emocji i fajnymi widowiskami we wszystkich czterech meczach - zaprasza Sławomir Szmal.
W sobotę i w niedzielę w Hali Legionów święto piłki ręcznej - kielecki PGNiG Final Four Pucharu Polski. - Zdobyć go czwarty raz z rzędu byłoby fajnie. I mówienie tego wprost to nie żadna presja, ale pokazanie odpowiedzialności - zaznacza Bertus Servaas, prezes Vive Targi Kielce.
Legia Warszawa będzie gospodarzem zaplanowanego na stadionie przy ul. Ściegiennego finałowego meczu Pucharu Polski.
A jednak! W poniedziałek zapadła ostateczna decyzja w sprawie miejsca rozegrania zaplanowanego na 24 kwietnia finału Pucharu Polski. Finałowy mecz tych rozgrywek odbędzie się na stadionie przy ul. Ściegiennego w Kielcach!
Echa nieprzyznania Kielcom organizacji finałowego meczu Pucharu Polski. - Nieprawdą jest, że prezydent Wojciech Lubawski nie wyraził zgody na to spotkanie - mówi jego zastępca Andrzej Sygut.
Tego dnia rusza przedsprzedaż wejściówek na pierwszy szczyt w sezonie - kielecki PGNiG Final Four Pucharu Polski piłkarzy ręcznych. Dwudniowy karnet na imprezę w dniach 14-15 kwietnia kosztuje 50 zł.
Finał Pucharu Polski odbędzie się w Kielcach. Oficjalna decyzja zostanie ogłoszona jednak w środę 22 lutego.
Kolejny zespół, z którym Vive Targi Kielce już w tym sezonie grało na drodze obrońcy Pucharu Polski. Przeciwnikiem ćwierćfinałowym podopiecznych Bogdana Wenty beniaminek JUrand Ciechanów.
Wyjazd do Olsztyna na mecz z innym przedstawicielem PGNiG Superligi - tak wygląda początek drogi Vive Targi Kielce do obrony Pucharu Polski. W południe w siedzibie ZPRP rozlosowano wstępne rundy tych rozgrywek.
Grająca w rezerwowym składzie Korona - nie bez komplikacji - awansowała do 1/8 finału Pucharu Polski. Kielczanie pokonali w Suwałkach Wigry 2:0, ale drugoligowiec byli dla nich równorzędnym rywalem.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.