Nasila się konflikt w okręgu kieleckim ŚZŻAK. Koła w Kielcach, Ostrowcu Świętokrzyskim i Skarżysku-Kamiennej zostały rozwiązane. - Serce boli, że tak się dzieje - mówi 95-letni major Zbigniew Mielczarek, były prezes związku.
Nadal nie wiadomo, który z zarządów okręgu kieleckiego Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej jest legalny. Prezydent Warszawy zwrócił się do prezydenta Kielc o rozstrzygnięcie w tej sprawie.
Bardzo źle się dzieje w okręgu kieleckim Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej. Od ponad pół roku funkcjonują dwa zarządy, piszą na siebie wzajemnie donosy, oskarżają o niecne czyny, organizują konkurencyjne spotkania i kłócą o to, kto ważniejszy.
Dwa zarządy, trzy sprawy w prokuraturze, fałszowane dokumenty, wykluczanie członków, wymienianie zamków w drzwiach, sztandar zarekwirowany przez policję - tak wygląda sytuacja w okręgu kieleckim Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.