Sylwia Grzeszczak oraz zespół Czerwone Gitary będą gwiazdami tegorocznych Dymarek Świętokrzyskich w Nowej Słupi. Wydarzeniu towarzyszyć będzie także VIII Świętokrzyski Festiwal Kultury Ludowej. Początek imprezy w piątkowy wieczór.
Konferencja naukowa z okazji setnych urodzin prof. Kazimierza Bielenina, jednego z odkrywców i pierwszych badaczy starożytnego hutnictwa w Górach Świętokrzyskich, odbędzie się w piątek i sobotę, 27-28 stycznia, w Nowej Słupi.
Dymarki Świętokrzyskie wracają w tym roku w pełnowymiarowej formie. W weekend do Nowej Słupi powrócą Rzymianie i barbarzyńcy, a wydarzeniu towarzyszyć będą liczne koncerty.
Już nie dziesiątki tysięcy osób, ale chętnych wciąż nie brakuje. I nic dziwnego, bo to wyjątkowa impreza. Tegoroczne Dymarki Świętokrzyskie w Nowej Słupi także cieszą się zainteresowaniem.
Dymarki Świętokrzyskie, jedna z najbardziej znanych imprez w regionie, w tym roku odbędzie się w bardzo okrojonej formie. Ale nie zabraknie tego, co najważniejsze, czyli pokazów na piecowisku.
Sukces stowarzyszenia przez lata organizującego Dymarki Świętokrzyskie. Naczelny Sąd Administracyjny uznał, że ma ono prawo do nazwy imprezy odbywającej się w Nowej Słupi od ponad pół wieku. Nie oznacza to jednak, że stowarzyszenie wróci na piecowisko.
Dymarki Świętokrzyskie. Potyczki armii rzymskiej z barbarzyńcami, pokazy rzemieślnicze i przede wszystkim rozbicie pieca dymarskiego to tylko niektóre atrakcje Dymarek Świętokrzyskich - Nowa Słupia.
Dymarki Świętokrzyskie. Rozbicie pieców dymarskich i po raz pierwszy pokaz gry w harpastum - to tylko niektóre atrakcje Dymarek Świętokrzyskich - Nowa Słupia. Gwiazdą imprezy będzie w tym roku Krzysztof Cugowski.
Wybory samorządowe 2018. Sąd Okręgowy w Kielcach nakazał Andrzejowi Gąsiorowi, wójtowi Nowej Słupi, sprostowanie nieprawdziwych informacji dotyczących strat finansowych Dymarek Świętokrzyskich. Wniosek w trybie wyborczym złożył jego rywal w wyborach, Piotr Sepioło.
Były pokazy wytopu żelaza, a także mnóstwo stoisk, gdzie można było zobaczyć, jak żyło się przed wiekami. W Nowej Słupi w ten weekend odbywa się 52. edycja Dymarek Świętokrzyskich.
Nawet 30 tysięcy gości spodziewają się organizatorzy tegorocznych Dymarek Świętokrzyskich. 52. edycja tej jednej z najważniejszych imprez w regionie rozpoczyna się w piątek w Nowej Słupi.
Około 30 tys. uczestników spodziewają się organizatorzy Dymarek, które w najbliższy weekend odbędą się w Nowej Słupi. Impreza potrwa od piątku do niedzieli 10-12 sierpnia.
Od 1 do 6 maja Nowa Słupia zaprasza na Małe Dymarki. Codziennie będzie można oglądać m.in. wytop żelaza w zrekonstruowanym starożytnym piecu dymarskim, a także prezentację strojów i uposażenia ludów kultury przeworskiej.
Konflikt wokół "Dymarek Świętokrzyskich" zaostrza się. Kluczowy element imprezy - program "Człowiek i żelazo w pierwszych wiekach naszej ery" - zamiast w Nowej Słupi, będzie zaprezentowany w tym samym czasie podczas imprezy w Wiosce Gotów koło Hrubieszowa.
Konflikt wokół Dymarek Świętokrzyskich. Samorząd Nowej Słupi zarejestrował konkurencyjną nazwę, a organizatorzy pokazów proponują, żeby impreza odbyła się w... Tokarni.
Dobiegają końca przygotowania do jubileuszowych, 50. Dymarek Świętokrzyskich. Na piecowisku w Nowej Słupi stoi już pierwszy piec dymarski i pojawili się pierwsi rekonstruktorzy.
Na I Rajd Dymarkowy zaprasza w sobotę 6 sierpnia Klub Górski PTTK Kielce. W programie m.in. udział w inauguracji 50. Dymarek Świętokrzyskich.
Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego nie przyznało dofinansowania dla Dymarek Świętokrzyskich. W tym roku będzie jubileuszowa, bo 50. edycja imprezy.
16 tys. biletów wstępu sprzedali w sobotę organizatorzy XLIX Dymarek Świętokrzyskich. - To rekord - mówi Jacek Kowalczyk, prezes Regionalnej Organizacji Turystycznej Województwa Świętokrzyskiego.
1 maja rozpoczyna się sezon w Centrum Kulturowo- Archeologicznym w Nowej Słupi.
Kiełbaski z móżdżku, smażone płucka i daktyle z pieprzem - na podstawie przepisów sprzed blisko dwóch tysięcy lat pasjonaci starożytnej kuchni już odtworzyli te potrawy. Kolejne próby podejmą podczas Dymarek Świętokrzyskich, na których stanie prawdziwa rzymska kuchnia.
Blisko 200 pasjonatów starożytności, wytop żelaza metodą sprzed 2 tys. lat aż w trzech rodzajach pieców i testy rzymskiej artylerii - to tylko niektóre atrakcje 47. Dymarek Świętokrzyskich, które w piątek rozpoczynają się w Centrum Kulturowo-Archeologicznym w Nowej Słupi. Ale będą też nowości.
Gdy kilkanaście lat temu po raz pierwszy pojawili się na Dymarkach, była ich ledwie garstka, chociaż zwiastowali nową jakość. W tym roku rzymskich legionistów będzie blisko sześćdziesięciu, a wizyta w ich obozie to jedna z największych atrakcji imprezy.
Odwiedzając Dymarki Świętokrzyskie, warto bliżej przyjrzeć się budynkom stojącym na terenie Centrum Kulturowo-Archeologicznego. Naukowcom udało się tam wiernie odtworzyć kilkanaście obiektów.
47. Dymarki Świętokrzyskie to wyjątkowa okazja, żeby w jednym miejscu zobaczyć pracujące obok siebie piece z aż trzech najważniejszych ośrodków starożytnego hutnictwa na ziemiach polskich.
Jak wytwarzano broń i ozdoby, pozyskiwano dziegieć czy rysowano mapy oraz jaką ewolucje przeszła agrafka? - odpowiedzi na te pytania będzie można znaleźć podczas Dymarek Świętokrzyskich w osadzie barbarzyńców.
Blisko dwustu pasjonatów starożytności, wytop żelaza metodą sprzed 2 tysięcy lat w aż trzech rodzajach pieców i testy rzymskiej artylerii - to .główne atrakcje ?Dymarek Świętokrzyskich?. Ale nie jedyne. Dlatego co roku do podkieleckiej Nowej Słupi zjeżdżają tysiące turystów. Nie inaczej będzie z pewnością w przyszły weekend - od 16 sierpnia w Centrum Kulturowo-Archeologicznym już 47. edycja tej wyjątkowej imprezy.
Około 20 tysięcy osób odwiedziło w weekend w Nowej Słupi 45. Dymarki Świętokrzyskie. - Sam nie wiem co się zaraz będzie działo. Przecież tego nie było w scenariuszu - dziwił się archeolog Andrzej Przychodni ze Świętokrzyskiego Stowarzyszenia Dziedzictwa Przemysłowego, organizator pokazów.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.