Kilka dni po tym, jak rozpoczęto rejestrację chętnych na szczepienia przeciwko koronawirusowi, przedstawiciel aresztu w Kielcach twierdził, że dopiero "rozpoczęto przygotowania do zorganizowania szczepień dla osób osadzonych". Teraz system już podobno działa.
Wiele wskazuje na to, że w sprawę śmiertelnego pobicia 41-letniego kielczanina zaangażowanych było około 20 mężczyzn. Tak wynika z relacji pracowników Aresztu Śledczego w Kielcach, przed którym doszło do tragicznych w skutkach wydarzeń.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.