Jest szansa, że po ponad półtora roku od wniesienia pozwu, rozpocznie się proces powodzian z Sandomierza ze skarbem państwa. Krakowski sąd przyjął ich zmodyfikowane powództwo - o ustalenie, kto jest winny powodzi. Od roszczeń odstąpili, ale to nie oznacza, że z nich zrezygnowali.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.