Dodatkowe obowiązki, brak możliwości renegocjowania umów i ryczałt nie wiadomej jeszcze wysokości - dyrektorzy świętokrzyskich lecznic oceniają ogłoszoną właśnie sieć szpitali.
W najgorszej sytuacji jest szpital w Końskich, w którym aż cztery oddziału nie zakwalifikowały się do wchodzącej w życie od października sieci szpitali. O kontrakty w konkursach będą musiały też walczyć niektóre oddziały planowe, m.in. ortopedia czy chirurgia szczękowo-twarzowa.
Narodowy Fundusz Zdrowia podał we wtorek wieczorem, które świętokrzyskie szpitale zostały zakwalifikowane do sieci.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.