Za zabójstwo będzie odpowiadać 72-letni Władysław K. Według prokuratury zaatakował taboretem więźnia przebywającego na oddziale szpitalnym.
- Doszło do pomyłki - uważa pełnomocnik skazanego Kamila S. Twierdzi, że jego klient został najpierw przedwcześnie wypuszczony na wolność, a teraz ma nakaz powrotu za kratki. - Błędu w wyliczeniach nie było - zapewnia rzecznik sądu.
Zapadł wyrok w bezprecedensowej sprawie ostatnich lat - o narażenie na zarażenie wirusem HIV. 18-letni nosiciel wirusa sam poddał się karze - dwa lata i trzy miesiące więzienia
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.