- Zgłaszałam, że te psy nie jedzą od dawna, że są przywiązane do swoich bud. Czemu gmina podjęła interwencję dopiero po 10 dniach? - pyta czytelniczka. W Chęcinach pod Kielcami urzędnicy mówią, że zrobili wszystko, co mogli. Tłumaczą się procedurami.
- Zeznania kluczowego świadka są niewiarygodne, złożone pod wpływem alkoholu - zarzucał obrońca Dariusza N. Przekonywał, że 45-letni Dariusz N. został pomówiony i wrobiony w wyrzucenie dwóch psów z 7. piętra bloku przy ul. Młodej w Kielcach.
Roku więzienia domaga się prokuratura dla 45-letniego mężczyzny, który wyrzucił z siódmego piętra wieżowca przy ul. Młodej w Kielcach dwa psy - suczkę Lejsi i jej syna Nero. Nie miały szans, aby przeżyć.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.