Tobias Reichmann, prawoskrzydłowy Vive Tauron Kielce doznał kontuzji stawu skokowego. We wtorek ma okazać się, jak długo potrwa jego przerwa w grze.
Mamy dla Państwa dziesięć biletów na wtorkowy mecz PGNiG Superligi: Vive Tauron Kielce - Pogoń Szczecin.
Dobrze spisujący się w ostatnich tygodniach podopieczni Adama Węgrzynowskiego tym razem zawiedli. Po słabym meczu ulegli niżej notowanej Padwie Zamość.
Sławomir Szmal, bramkarz Vive Tauronu Kielce, prawdopodobnie będzie włączony do sztabu szkoleniowego reprezentacji Polski piłkarzy ręcznych.
Anna Pinda, wychowanka KSS-u Kielce, była zawodniczka Korony Handball znów występuje na parkietach PGNiG Superligi. W piątek zadebiutowała w Olimpii Beskid Nowy Sącz.
Paweł Leśniewski, radca prawny kieleckiego magistratu, został w poniedziałek powołany na członka rady nadzorczej Korony Kielce. Zastąpił Kamila Suchańskiego
Nie udało się zawodniczkom Korony Handball awansować do najlepszej "4" mistrzostw Polski juniorek.
Wisła Kraków na inaugurację ligowej wiosny pokonała na stadionie przy Reymonta 2:0 Koronę Kielce. Ozdobą spotkania było trafienie Patryka Małeckiego. - Nie będę mówić, że chciałem tak uderzyć - przyznaje skrzydłowy.
Filip Ivić, bramkarz Vive Tauron Kielce, został wyróżniony przez Europejską Federację Piłki Ręcznej za świetną interwencję w przegranym 25:28 meczu z Rhein-Neckar Löwen.
Hala przy ulicy Stoińskiego w Końskich jak zwykle "gorąca". W 15.kolejce pierwszej ligi szczypiornistów poległ w niej dotychczasowy lider rozgrywek.
Podopieczne Dariusza Parkitnego zrewanżowały się PTPS-owi za listopadową porażkę we własnej hali, choć w decydującym piątym secie wyszły z niemałych opresji.
Vive Tauron Kielce nie jest już liderem grupy B Champions League. Stało się tak po czwartkowej porażce obrońców tytułu z Rhein-Neckar Löwen oraz sobotniej wygranej Vardaru Skopje.
Siedemnaste ligowe zwycięstwo Vive Tauron Kielce w tym sezonie. Podopieczni Talanta Dujszebajewa pokonali na wyjeździe Stal Mielec aż 35:23, choć do przerwy prowadzili tylko jednym golem.
Pod wodzą Macieja Bartoszka kielecki zespół prezentuje się znakomicie na Kolporter Arenie, ale nie potrafi zdobyć nie tylko punktu, ale nawet gola na boiskach przeciwników. W sobotę, w pierwszym tegorocznym meczu o ligowe punkty, poległ w Krakowie.
Jedenaście kolejnych ligowych porażek z rzędu, bez choćby jednego punktu w historii pojedynków w Bydgoszczy. To był najlepszy moment na przełamanie obu fatalnych serii. I podopieczni Sinana Tanika go dokonali.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.