Kolejny fatalny wyjazdowy występ zespołu Dariusza Parkitnego. Pomarańczowo-czarne bezradne w starciu z Developresem Rzeszów.
Po drugim zwycięstwie w sezonie w ostrowieckiej ekipie apetyty na kolejne punkty. Pomarańczowo-czarne zagrają w rzeszowskiej hali "Podpromie" z Developresem (godz. 15).
Wiemy już w jakim składzie Vive Tauron Kielce zagra w hitowym meczu Ligi Mistrzów z Vardarem Skopje. Według informacji portalu kielce.wyborcza.pl. w meczach z Macedończykami i Orlen Wisłą Płock zabraknie Deana Bombaca.
Pick Szeged do niedzielnego wieczora będzie liderem grupy B Ligi Mistrzów. W niedzielę nowym numerem jeden w tej grupie zostanie Vive Tauron KIelce albo Vardar Skopje.
Ekipa Dariusza Daszkiewicza, mimo dobrego początku rozgrywek, jak większość zespołów, była skazywana na gładką porażkę w starciu z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle.
- Najważniejsze jest, by wygrać nawet jedną bramką. A ważniejsze będzie, by na pierwszym miejscu w tabeli być 12 marca [wtedy odbędzie się ostatni mecz tej grupy - Vardar podejmie IFK Kristianstad] - mówi Tałant Dujszebajew przed niedzielnym meczem...
Korona nie rozegrała w Gliwicach złego spotkania, ale ich największą siłę w ostatnich meczach, czyli ofensywę i składne ataki, rywal bezbłędnie zneutralizował.
Trzy mecze bez porażki, dziewięć zdobytych goli. Każda seria ma swój koniec. Kielecki zespół pod wodzą Macieja Bartoszka po raz pierwszy uznaje wyższość rywali.
Departament Logistyki i Rozgrywek opublikował szczegółowy terminarz 21.kolejki Lotto Ekstraklasy.
Gdy gra się z najlepszą drużyną w kraju zawsze można się pokusić o urwanie jej choćby punktu. Ale tylko i wyłącznie przy perfekcyjnym odbiorze zagrywek. To arcytrudne zadanie czeka w sobotę (godz. 16:30) ekipę Effectora w Kędzierzynie-Koźlu..
- Trener Bartoszek od początku pracy w Kielcach nakazał nam, byśmy grali ofensywnie. To się sprawdza i tego nie zmienimy - mówi przed sobotnim meczem w Gliwicach Mateusz Możdżeń.
Tomasz Musiał z Krakowa będzie sędzią sobotniego spotkania w Gliwicach. Żółto-Czerwoni o godzinie 15:30 zmierzą się z miejscowym Piastem.
- Musiałem zrobić krok w tył, spojrzeć z perspektywy i stwierdzić, co dla mojej rodziny jest najważniejsze. A teraz ważniejszy jest klub - mówi Krzysztof Lijewski, rozgrywający Vive Tauron Kielce, o swojej rezygnacji z gry w reprezentacji Polski.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.