Tak wynika z zestawienia sytuacji na świętokrzyskich drogach podczas tegorocznego długiego weekendu w sierpniu przygotowanego przez policjantów. Najczęstszą przyczyną były przede wszystkim nadmierna prędkość, niewłaściwe wyprzedzanie i jazda pod...
Policjanci z Kielc zatrzymali we wtorek przed południem 59-letniego kierowcę fiata. Jechał znacznie szybciej niż pozwalały na to przepisy.
Do niebezpiecznego wypadku doszło we wtorek przed południem na drodze pomiędzy Sielpią a miejscowością Barak. Rannych zostało sześć osób, w tym troje małych dzieci.
W poniedziałek wieczorem na rondzie przy Galerii Echo zderzyły się dwa samochody. - Siła uderzenia była tak duża, że jeden z nich aż się przewrócił - informuje świętokrzyska policja.
28- I 31-letni mężczyźni zginęli w wyniku czołowego zderzenia dwóch motocykli z osobową toyotą. Tragedia miała miejsce poniedziałek w Mydłowie (powiat opatowski).
68-letni mężczyzna jest podejrzewany o podpalenie domu, w którym przebywała jego córka i dwaj wnukowie.
Nie udało się uratować 14-letniego chłopca, który w ubiegłym tygodniu wpadł do silosu na zboże w Godowie koło Pawłowa.
Trzy lata więzienia grozi mężczyźnie, który na oczach małych dzieci zakatował sześć kociąt. Kielecka prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia w tej sprawie.
Trzech pijanych kierowców zatrzymała w środę, 10 sierpnia policja w Kazimierzy Wielkiej. Jak się okazało, dwóch z nich nie miała w ogóle prawa jazdy.
Właścicielka obrabowanego mieszkania straty oszacowała na 5 tys. zł. A na złodzieja idącego ulicą natknął się jej syn.
Pięć osób trafiło do szpitala po czołowym zderzeniu dwóch osobówek na krajowej "siódemce" w Skarżysku-Kamiennej.
Dwie osoby zginęły, a siedem trafiło do szpitala po wypadku, do jakiego doszło w środowe popołudnie w okolicach Mniowa. Zderzyły się tam dwa busy, dostawczy z pasażerskim.
Aż ok. 12 mln zł mógł stracić skarb państwa przez zorganizowaną grupę przestępczą działającą m.in. na terenie województwa świętokrzyskiego. Została ona rozbita przez skarbówkę i policję.
Około pięćdziesięciu policjantów z psem tropiącym i strażacy ochotnicy szukali w nocy z poniedziałku na wtorek 67-letniego mieszkańca Sitkówki-Nowin. Mężczyzna wyszedł z domu i nie potrafił wrócić.
Wandale znów zniszczyli cmentarz wojenny żołnierzy radzieckich w Kielcach. Tym razem nie tylko przewracali tablice, ale również je połamali. - Trudno nawet spokojnie komentować takie zachowanie - mówi wiceprezydent Kielc.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.