Więcej
    Komentarze
    spęd wsioków na dach hali handlowej słychać było chamskie umps -umps w promieniu paru kilometrów na wsi tego nie mają
    już oceniałe(a)ś
    9
    3
    Zabawa? No trudno, ale biedne to miasto, kiedy zabawą dla młodzieży jest taplanie się w dziwnym proszku. A potem chlanie całą noc na Rynku i w całym centrum. Dzikie wrzaski trwały do rana. Przyszłość Kielc i narodu. Tylko zapłakać. A potem posprzątać całe centrum, jeszcze dziś zapaskudzone tym kolorowym syfem, którym się obsypywano. Oczywiście, rachunek za sprzątanie miasta wysłać organizatorom tego spędu. ps. skorzystam z okazji i podziękuję i Policji Straży Miejskiej, która przez dwie ostatnie noce usiłowała uciszać dzicz na Rynku. Czy władze miasta wiedzą już z raportów, jak wyglądają Kielce nocą? Wylęgarnia najgorszej patologii taka, że nawet patrole składające się z czterech funkcjonariuszy, wspieranych przez ekipy w samochodach, ledwie dają radę tej dziczy. Gdyby nie te patrole, hołota już by pewnie rozniosła Kielce w drobny mak. I tak się im dużo udaje, na przykład budzić wrzaskami wszystkich mieszkańców. Cichną, gdy pojawia się służba porządkowa, ale potem znów atakują. Zezwierzęcenie - polecam panu prezydentowi przyjrzeć się, kto się wydziera w nocy na ulicach, głównie zachlane i zaćpane mordy nie skalane myślą. To nie są ludzie, dla których ma żyć miasto wieczorami. To zakała, która powinna zostać z centrum usunięta do swoich melin. Inaczej będzie coraz gorzej.
    już oceniałe(a)ś
    6
    3