Mimo kilkunastostopniowego mrozu, tradycji stało się zadość. Setki kielczan wzięły udział w barwnym orszaku z okazji święta Trzech Króli.
REKLAMA
MICHAŁ WALCZAK
1 z 61
Mimo kilkunastostopniowego mrozu, tradycji stało się zadość. Setki kielczan wzięły udział w barwnym orszaku z okazji święta Trzech Króli.
MICHAŁ WALCZAK
2 z 61
Mróz jednak dawał się we znaki wszystkim. Nawet królom. Jako pierwszy przyszedł Kacper, w którego wcielił się Zbigniew Kowalski, nauczyciel historii w I LO w Kielcach. Towarzyszyły mu 'aniołki', czyli małe dzieci ze skrzypkami, śpiewające kolędy. Kacper w darze przyniósł mirrę i... kolczugę.
MICHAŁ WALCZAK
3 z 61
Od południa przyszedł Melchior, czyli Bertus Servaas, prezes Vive Tauronu Kielce i właściciel firmy Vive, nosząc skrzynie ogromnych rozmiarów. - Ofiaruję złoto. I kolędę z moich stron - mówił, zarzucając 'Cichą noc'.
MICHAŁ WALCZAK
4 z 61
Potem ze swoim orszakiem maszerował Stanisław Rupniewski, były kielecki radny, szef firmy Supon. Przyszedł w towarzystwie strażaków z Niewachlowa, harcerzy, przewodników świętokrzyskich, a nawet... bractwa szwejkowego. Przyniósł kadzidło.
MICHAŁ WALCZAK
5 z 61
Na przykatedralny plac na sam koniec przybył też 'spóźniony' orszak, który z ul. Kapitulnej przyprowadził konferansjer Wit Chamera. Towarzyszyli mu m.in. policjanci, którzy zaśpiewali swoją kolędę.
MICHAŁ WALCZAK
6 z 61
Mimo siarczystego mrozu, w uroczystości wzięły udział setki kielczan. W tym ks. Marian Florczyk, biskup pomocniczy diecezji kieleckiej.
Oloros 11 Lechu 55... Ciemnotą to wy jesteście, wasi rodzice pewnie też, bo oni do kościoła chodzili...chyba ze waszym ojcem był płk. Mazguła.. Więc jak będziecie kogoś obrażać, to najpierw rodziców, bo oni was ochrzcili, i brali udział w imprezce watykańskiego okupanta.. ( ale wasi rodzice byli c.....) nie zazdroszczę takich rodziców, ba... współczuję... Powiedzcie mi.. ci wasi rodzice byli ciemni, czy nie/?... ciemni.. ok.. ok...
Wszystkie komentarze