- Nasze dzieci bardzo świadomie podeszły do tego wydarzenia. Większość decyzji podejmowali sami, a my tylko pomagaliśmy w organizacji. Możemy być z nich naprawdę dumni. Zwłaszcza, że dodatkowe atrakcje, jak pokazy tańca czy śpiewu, przygotowali sami - zapowiadała Joanna Wojtasińska z komitetu studniówkowego.
Wszystkie komentarze