W Książu Wielkim byliśmy też m.in. pod kościołem Świętego Ducha, który należał kiedyś do klasztoru augustianów. Po miasteczku oprowadzała nas Wioletta Kozłowska, debiutując w roli przewodnika. Bardzo serdecznie dziękujemy! Za pomoc w zorganizowaniu wycieczki składamy też podziękowania Markowi Płonczyńskiego, szefowi Stowarzyszenia 'Mirów'.
Wszystkie komentarze