''Duża, pyzata buzia, włosy typu siano, odrobina piegów, uroda raczej proletariacka. Obłędny biust, który doprowadzał chłopców do szaleństwa, arystokratyczne dłonie i szalenie zgrabne nogi. Jej uśmiech - najcudowniejszy. Czarujący, pełen radości i inteligencji, a także ironii wobec otaczającej rzeczywistości'' - wspominała Osiecka