Fot. PAWEL MALECKI / Agencja Wyborcza.pl
1 z 9
Metamorfoza kielczan. Iskra mistrzem Polski po raz pierwszy
1 maja 1993. Gdy przed rokiem Iskra Kielce ledwo utrzymała się w ekstraklasie nikt nie sądził, że Edward Strząbała szybko stworzy najlepszy zespół w kraju. Tymczasem po zwycięstwie nad Hutnikiem Kraków kielczanie mogli świętować pierwsze w historii klubu złote medale mistrzostw Polski. Na zdjęciu Edward Strząbała, rozgrywający Iskry Krzysztof Przybylski i kierownik drużyny Zbigniew Wdowicz.
Fot. PM
2 z 9
Po sukcesach w Kielcach propozycja od szejków z Bahrajnu
30 sierpnia 1995. Po dwóch tytułach mistrza Polski i jednym wicemistrzostwie kraju Edward Strząbała odchodzi z Iskry. W siedzibie klubu w hali przy ul. Krakowskiej zdradził nam, że otrzymał świetną propozycję do szejków z Bahrajnu. Z tamtejszym zespołem Al Ahly Manama zdobył m.in. mistrzostwo Bahrajnu i Puchar Zatoki Perskiej.
Fot. Jarosław Kubalski / Agencja Wyborcza.pl
3 z 9
Edward Strząbała wraca do Kielc
13 lipca 2000. Pierwszy trening przed nowym sezonem Strzelca Lider Market Kielce, jak wtedy nazywał zespół piłkarzy ręcznych. Od kilku dni trenerem drużyny jest Edward Strząbała. - Zawsze chciałem pracować u siebie w domu. Chciałbym, by moja osoba była utożsamiana z Kielcami - tłumaczył decyzję powrotu do kieleckiej drużyny. Po powrocie z Bahrajnu prowadził bowiem MKS Końskie i Śląsk Wrocław.
Fot. Jarosław Kubalski / Agencja Wyborcza.pl
4 z 9
Charytatywnie zawsze przed świętami
22 grudnia 2001. Tuż przed świętami Bożego Narodzenia mecze gwiazd kieleckiej piłki ręcznej gromadziły mnóstwo byłych i obecnych zawodników. Charytatywne pojedynki zainaugurowały w 1998 roku redakcje Gazety Wyborczej i Echa Dnia organizując pierwszy Iskra Show. Na zdjęciu Edward Strząbała i były bramkarz kieleckiej drużyny Krzysztof Latos.
Fot. Jarosław Kubalski / Agencja Wyborcza.pl
5 z 9
To był wyjątkowy wieczór
16 maja 2003. To musiało być wyjątkowe wydarzenie skoro Edward Strząbała założył garnitur. I było. Bilety na ten mecz skończyły się kilka dni wcześniej. Już w swym pierwszym sezonie pod nazwą Vive kieleccy piłkarze ręczni zdobyli szósty w historii klubu tytuł mistrza Polski. Decydujacy mecz z odwiecznym rywalem z Płocka Edward Strząbała - wówczas trener Eltastu Radom - nie oglądał z trybun hali przy ul. Krakowskiej, ale tuż zza linii końcowej boiska.
Fot. Jarosław Kubalski / Agencja Wyborcza.pl
6 z 9
W Vive po raz kolejny. Już ostatni...
19 kwietnia 2005. Edward Strząbała po raz ostatni zostaje trenerem kieleckich piłkarzy ręcznych. Kilka dni przed pierwszym półfinałem mistrzostw Polski ma sprawić, że Vive znów zdobędzie złoto. Na zdjęciu z prezesem klubu Bertusem Servaasem i dyrektorem Andrzejem Jungiem.
7 z 9
Tym razem złota nie było
23 kwietnia 2005. Kielczanie wygrywają pierwszy półfinał z Wisłą Płock i jedną nogą są w decydującej walce o złoto. Niestety, tydzień później w Płocku w dramatycznych okolicznościach przegrywają dwa kolejne spotkania i Vive pozostaje walka o brązowe medale. Zdobywają je ogrywając Śląsk Wrocław.
Fot. Jarosław Kubalski / Agencja Wyborcza.pl
8 z 9
Dobrze wszędzie, ale najlepiej w domu
13 października 2007. W Kielcach zawsze mile witano Edwarda Strząbałę. Tak jak tu, przed meczem Vive z prowadzoną wówczas przez tego szkoleniowca Miedzią Legnica, gdy z okazji imienin dostał kwiaty.
Fot. Paweł Małecki / Agencja Wyborcza.pl
9 z 9
Piłka ręczna to całe Jego życie
O piłce ręcznej Edward Strząbała rozmawiał zawsze i wszędzie, a jego uwag słuchać chciał każdy. Na zdjęciu w lutym tego roku wymienia poglądy ze skrzydłowym Vive Targi Kielce Bartłomiejem Tomczakiem podczas gali finałowej Plebiscytu Sportowego Gazety Wyborczej.
Wszystkie komentarze