25 lat Kieleckiego Centrum Kultury. Zobacz, jak się zmieniało [ARCHIWALNE ZDJĘCIA]

Budowa KCK miała potrwać 5 lat, jednak ambitne założenia szybko zderzyły się z peerelowską rzeczywistością. W Kielcach powstał Społeczny Komitet Budowy Teatru. Z łopatami na Plac Moniuszki przychodzili uczniowie, studenci, załogi fabryk i spółdzielni, artyści, działacze kultury, a nawet przyjezdni.

Paweł Pierściński

Paweł Pierściński

- Trwało to bardzo długo. Pamiętam, jak jeszcze chodziłem ze szkoły średniej na czyny społeczne, by tam pomagać w budowie - wspomina Jarosław Łysek, wicedyrektor KCK. Mimo społecznej inicjatywy, kryzys lat osiemdziesiątych praktycznie zatrzymał budowę, którą udało się ukończyć dopiero w 1992 roku. Budowę gmachu uwiecznił na akwareli kielecki plastyk Andrzej Grabiwoda.

Paweł Pierściński

A tak wyglądała makieta KCK

St. Stępień

Paweł Pierściński

Niewiele brakowało, a spektakle teatru Żeromskiego pokazywane byłyby na jednej z największych scen w Polsce. KCK z założenia miał być nowym gmachem teatru im. Stefana Żeromskiego. Po staraniach dyrektora Piotra Szczerskiego, teatr obronił się przed przeprowadzką. Oficjalnie podano, że budynek będzie za duży na potrzeby teatru.

Paweł Pierściński

Paweł Pierściński

Pierwsze przedstawienia teatralne odbywały się w gołych murach już w latach 80-tych. Wystawiono wtedy m.in. sztuki Havla i ''Premii'' Gelmana w wykonaniu teatru Żeromskiego. Pierwsze koncerty to początek lat 90-tych. W 1991 roku wystąpiła grupa Osjan. - Te przestrzenie były ogromne, ściany bez boazerii, ani niczego tłumiącego.

Paweł Pierściński

Wystawały ze ścian zbrojenia, schody betonowe bez barierek, z boku improwizowane drewniane poręcze i strzałki, w którą stronę dojść, bo klatka schodowa też była w trakcie prac wykończeniowych. To był fenomenalny koncert z tego względu, że grali akustycznie całkowicie i ten dźwięk np. fletowy Jacka Ostaszewskiego rozlegał się po całym KCK, bo nie było drzwi. W całym budynku słychać było Osjan - wspomina Marek Tercz ze Sceny Autorskiej Studio.

Paweł Pierściński

Paweł Pierściński

Aby kolejne spektakle wystawiane były w bardziej sprzyjających warunkach zadbali Andrzej Grabiwoda i Adam Wolski. Pierwszy z duetu zajął się wystrojem wnętrz KCK. Płaskorzeźby i artystyczne detale wykonał Adam Wolski.

Paweł Pierściński

Paweł Pierściński

Paweł Pierściński

Na początku fontanny w planach nie było, był w nich natomiast zbiornik na wodę potrzebną do klimatyzacji budynku. - Gdy wreszcie skończono budowę, bułgarskie klimatyzatory okazały się przeżytkiem i tak powstała fontanna - opowiada jeden z pracowników KCK.

Paweł Pierściński

Na otwarcie dużej sceny do Kielc przyjechał Teatr Wielki Opery Narodowej w Warszawie, który wykonał ''Halkę'' Stanisława Moniuszki. Operę wyreżyserowała słynna Maria Fołtyn, której inscenizacje wystawiane były od Hawany, przez Meksyk po Bukareszt.

W lutym 2001 roku Kielce świętowały prapremierę filmu "Przedwiośnie". W dniu imprezy wszystkie programy TVP związane z filmem transmitowane były z Kielc.

Cieszący się wtedy dużą popularnością program ''Rower Błażeja'' realizowany był ze sceny ustawionej pod Kieleckim Centrum Kultury. KCK odwiedzili odtwórcy głównych ról m.in. Krystyna Janda, Janusz Gajos, Daniel Olbrychski i Mateusz Damięcki.

Dużym przełomem w działalności KCK było zorganizowanie Off Fashion. Pierwsza edycja imprezy, która z czasem stała się ważnym elementem w kalendarzu wszystkich projektantów i miłośników mody, odbyła się w maju 2007 roku.

Fot. Jarosław Kubalski / AG

- To wprowadziło zupełnie nową jakość i przeskoczyliśmy na bardzo wysoki poziom, śmiem twierdzić europejski. To jest rzeczywiście przełom w podejściu, myśleniu, patrzeniu na KCK, ale zarazem na całe miasto jako na miejsce, gdzie mogą się odbywać tego typu wydarzenia związane z modą, sztuką - ocenia Jarosław Łysek. Do tej pory odbyło się jedenaście edycji Off Fashion.

Fot. Jarosław Kubalski / AG

Na swoje dwudzieste urodziny siedziba Kieleckiego Centrum Kultury doczekała się wspaniałego prezentu. Przeprowadzono generalny remont całego budynku. Wymieniona została także fontanna na placu Moniuszki, przy której już można spotkać dziesiątki dzieci z rodzicami.

Fot. Jarosław Kubalski / Agencja Gazeta

Wraz z KCK 20-te urodziny na stanowisku wicedyrektora świętował Jarosław Łysek. - Skłamałbym, gdybym powiedział, że nie miałem momentów zniechęcenia. Ale zawsze następnego dnia budziłem się i zapominałem o zmęczeniu i drobnych niepowodzeniach. Ważne podkreślenia jest, że od kilku lat mamy świetny zespół ludzi, z którymi jesteśmy w stanie robić rzeczy wielkie i znaczące - nie kryje optymizmu Łysek.

Fot. Jarosław Kubalski / Agencja Gazeta

PAWEŁ MAŁECKI

- Myślę, że to było nienajgorsze pięć lat. Kieleckie Centrum Kultury stało się otwartym miejscem. Wiele fajnych takich cyklicznych rzeczy nam się udaje - podsumowuje Magdalena Kusztal, dyrektor KCK. I wymienia m.in.: festiwal jazzowy Memorial to Miles i Festiwal Form Dokumentalnych NURT. - Zgłasza się na niego coraz więcej znanych nazwisk i producentów - opowiada.

PAWEŁ MAŁECKI

Dodaje również, że dużym zainteresowaniem cieszy się OFF Fashion. - Do Kielc przyjeżdża wielu projektantów - mówi. W okresie wakacji popularnością cieszą się koncerty pod chmurką w ramach Tarasów Sztuki.

- W ciągu ostatnich pięciu lat bardzo poprawiła się nam infrastruktura za sprawą termomodernizacji. Ten nasz obiekt zyskał taką pewną szlachetność - mówi dyrektor Kusztal. Dodaje, że władze KCK-u co roku starają coś unowocześniać i udoskonalać zarówno we wewnątrz budynku jak i jego zewnętrzny widok.

Fot. Jarosław Kubalski / Agencja Gazeta

- Byłam bardzo dumna, kiedy rok temu w swojej książce Filip Springer wspomniał, że KCK to fajny obiekt - opowiada dyrektor Kusztal. Dziennikarz współpracujący z "Wyborczą" w książce "Księga zachwytów" pisał, że bardzo podoba mu się architektura budynku Kieleckiego Centrum Kultury.

W roku 25-lecia KCK nie można nie zadać pytania o plany na kolejne lata. - Bardzo chciałabym wrócić do organizacji przeglądu form teatralnych FORMA - mówi dyrektor Kusztal. Chciałaby także w KCK-u i w różnych miejscach Kielc zorganizować dni kultury żydowskiej. Ze zmian w infrastrukturze dyrektor Kusztal wspomina o wymianie oświetlenia na dużej scenie i w przyszłości zmianę kurtyny. - To są bardzo duże koszty - mówi.

PAWEŁ MAŁECKI

Szefowa KCK wymienia ma również pomysł na budowę amfiteatru przy KCK. - Tutaj jest taka naturalna skarpa, aż by się prosiło zrobić mini amfiteatr pod gołym niebem. Naturalnie w tę skarpę byłyby wbudowane ławeczki, żeby widownia była stopniowa. Taki amfiteatr ma filharmonia w Białymstoku. Służy im w wakacje na różne widowiska. To jest przyszłość. Myślę, że nie jest to aż tak kosztowne przedsięwzięcie - mówi dyrektor Kusztal.