Jak powstał ranking?
Pod uwagę wzięliśmy dwanaście kryteriów. Najwięcej punktów szpitale mogły otrzymać za to, ile porodów odbyło się tam w ciągu ostatnich dwóch lat. Doszliśmy do wniosku, że to pacjentki wybierające dany szpital są dla niego najlepszą rekomendacją.
Swoimi doświadczeniami dzielą się z rodziną i znajomymi, a tym samym zachęcają albo zniechęcają inne kobiety, by na ten właśnie szpital się zdecydowały. W tej kategorii można było otrzymać max 6 punktów.
Braliśmy też pod uwagę warunki lokalowe. Punktowaliśmy liczbę łóżek w poszczególnych salach (w tej kategorii przyznawaliśmy od 0 do 4 punktów), czy są w nich łazienki (0 do 2), czy generalny remont przeprowadzono po 2010 roku (0 lub 2).
Sprawdziliśmy, co oferują ?porodówki?. Ważnym kryterium były porody rodzinne (0 lub 2), znieczulenie zewnątrzoponowe (0 lub 3), możliwość kangurowania (0 lub 2), obecność swojej położnej (0 lub 2), porada laktacyjna (0 lub 2), możliwość wyboru pozycji podczas porodu albo rodzenie w wodzie (0 lub 2).
W jednej kategorii przyznawaliśmy punkty ujemne (1 lub 2). Chodzi o płatne usługi, czyli m.in. szkołę rodzenia, możliwość wykupienia pojedynczej sali czy znieczulenie zewnątrzoponowe. Oczywiście, tak czy inaczej to duże udogodnienia, ale nie wszystkie panie jest na to stać. A poza tym są szpitale, w których to usługi darmowe.
Zdajemy sobie sprawę, że niezwykle istotna jest praca personelu, zaangażowanie, podejście do kobiety i noworodka. Tego jednak nie jesteśmy w stanie obiektywnie ocenić. Dlatego już po ukazaniu się rankingu będziemy czekać na listy od mam, które chętnie opublikujemy.
Wszystkie komentarze