Więcej
    Komentarze
    Puszka piwa musi być. Nie da rady przecież przejść 200 metrów bez wzmocnienia alkoholem. Sił braknie.
    już oceniałe(a)ś
    8
    2
    Studentom w juwenalia wolno pić piwo na środku ulicy, zwykły człowiek zapłaci mandat, zresztą oni za kilka dni też. Ot polska demokracja i sprawiedliwość. Debilny zakaz powinien być zniesiony, bo służy tylko właścicielom knajp i ogródków !
    już oceniałe(a)ś
    4
    2
    Takie imprezy (dla takiego towarzystwa) powinno się organizować w kamieniołomach albo podmiejskich łąkach. Strach wyjść na miasto. W klatce dwa mieszkania wynajmują "studenci z prowincji" i spokoju nie ma od rana. Są trzy wyjścia: też się opić (tyle że jutro do roboty), wezwać policję, albo wyjść i im wpier .................. I tyle w sprawie nauczania.
    już oceniałe(a)ś
    4
    5
    Właśnie wracam z miasta - wszędzie bandy pijanej młodzieży, z flaszkami w łapach, ale co najgorsze, drących się niemiłosiernie i fałszywie śpiewających bzdurne przyśpiewki. Ludzie normalni jutro wstają do pracy, ale nie pośpią, skoro co chwilę pod oknami drzeć mordy będzie pijana hołota. Nie ma siły na to chamstwo? Nie ma jakichś upomnień rektorskich, że jak się idzie pić do miasta, to nie przystoi drzeć japy po 22.00? Nie ma większej ilości patroli, żeby temperować tą dzicz? Tragedia.
    już oceniałe(a)ś
    4
    6