- Najważniejsza jest Helena Naksianowicz, która była w 'Kubusiu' prawie od początku - uważa Klonowski. Ale jej najbardziej znane lalki do spektaklu ,Baranki i ospały diabeł? artysta pokazuje w pierwszej kolejności nie tylko ze względu na szacunek dla pracy pani scenograf. Bajkę tę pamięta z dzieciństwa, pokazywała ją telewizja. 'Kubuś' dostał nawet III nagrodę za spektakl w reżyserii Ireny Dragan podczas Telewizyjnego Festiwalu Sztuk Lalkowych w 1983 roku.
Na zdjęciu projekty Adama Kiliana, czyli ikony polskiej plastyki teatralnej, do 'Szopki krakowskiej' z sezonu 1982-1983. ,Kiliany' są faworytami Klonowskiego.
Do ulubionych lalek Marzeny Smolińskiej należy ta z 'Baśni o rumaku zaklętym' prezentowanej podczas XXV Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego w Teheranie w 2007 roku. - Trzeba było jej zasłonić dekolt, żeby mogła wjechać do Iranu - mówi.
Ulubienicą plastyczki jest Malutka Czarownica projektu Urszuli Kubicz-Fik, która tworzy duże, kolorowe lalki. - Wymyśliłyśmy, że pomalujemy jej oczy fluorescencyjną farbą i przez to ma magiczny wygląd - tłumaczy.
- Niesamowite jest to, że te lalki są zachowane w tak dobrym stanie, bo teatry lalkowe w Polsce mają problemy z przestrzenią - podkreśla twórca wystawy. Na zdjęciu projekty Jerzego Koleckiego do spektaklu ,O Zwertale muzykancie' z 1980 roku. - Pięknie są poklejone w harmonijkę - zauważa Klonowski.
Przy wielu spektaklach 'Kubusia' pracował Alexander Andrzej Łabiniec. Jest autorem m.in. scenografii do 'Przyjaciół wesołego diabła' i 'Królewskiego jelenia'.
Lalki do 'Czarnoksiężnika z Krainy Oz' projektowała Joanna Braun, która do tej pory współpracuje z 'Kubusiem'. - Tego wilka robiłam dwa tygodnie i przez dwa tygodnie się do nikogo nie odzywałam, bo to bardzo zła i paskudna postać - wspomina Marzena Smolińska. Na szczęście w bajkach zawsze wygrywa dobro, więc złemu wilkowi odpadała głowa.
Smolińska lubi pracę ze scenografami, a szczególnie z Czechem Pawłem Hubičką, który jest jednym z najlepszych scenografów na świecie. W 'Kubusiu' projektował lalki i zjawiskowe maski do 'Odysei'. - Studenci przychodzili oglądać tę scenografię - podkreśla.
Dużo pracy było z tą lalką ze spektaklu 'Córka Króla Smoka'. 'Kubuś' pojechał z przedstawieniem w 2010 roku do Szanghaju, gdzie otrzymał nagrodę specjalną oraz nagrodę za scenografię na II Międzynarodowym Festiwalu Teatrów Lalek 'Złota Magnolia'. - Każdą łuskę trzeba było osobno wyciąć z szyfonu, opalić, naszyć. Ale kiedy smok wybiegał na scenę, to dzieci były szczęśliwe - zaznacza Smolińska.
Sentymentalna wystawa w Muzeum Historii Kielc zostanie otwarta w piątek. A że to Biała Noc w ramach Święta Kielc, można oglądać scenografie w godz. 21-24, ostatnie wejście o 23.30. Jubileuszowa ekspozycja będzie prezentowana do 4 października.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze