JAROSŁAW KUBALSKI
1 z 15
Ponad ar lasu na kielczanina
Według danych z urzędu miasta, w granicach Kielc jest 2470 hektarów lasów, w tym 1721 państwowych i 91 komunalnych. Kraków ma zaledwie 1431 hektarów. Na jednego krakowianina przypada zaledwie 19 metrów kwadratowych lasu, na jednego mieszkańca Kielc ok. 125 metrów. Mają więc kielczanie gdzie zbierać jagody czy grzyby, nie ruszając się z miasta. Mogą też jeździć rowerami czy spacerować nawet dziesiątki kilometrów bez jego opuszczania.
JAROSŁAW KUBALSKI
2 z 15
Leśna edukacja
A do wyruszenia w las nie tylko najmłodszych przygotowuje Nadleśnictwo Kielce. W jego siedzibie przy ul. Hubalczyków czeka na chętnych Izba Edukacji Leśnej. Zwiedzać ją można od poniedziałku do piątku w godzinach pracy Nadleśnictwa (7.15-15.15) w grupach zorganizowanych i indywidualnie.
JAROSŁAW KUBALSKI
3 z 15
Jakie to drzewa
W Izbie Edukacji Leśnej można poznać najważniejsze drzewa i inne rośliny, a także zwierzęta, ptaki czy owady. Na zdjęciu gablota z pniami najczęściej spotykanych w kieleckich lasach drzew i ich charakterystyką.
JAROSŁAW KUBALSKI
4 z 15
W różnych porach roku
Gabloty pokazują las i jego mieszkańców w kolejnych porach roku. W zależności od wieku zainteresowanych przygotowane są różne scenariusze zwiedzania. Można m.in. posłuchać, jak śpiewają ptaki, a nawet dotknąć sierści jelenia czy dzika. Leśnicy zapewniają, że wypchane zwierzęta nie zostały w tym celu upolowane, ale zginęły w wypadkach lub martwe zostały znalezione w lesie.
JAROSŁAW KUBALSKI
5 z 15
Ścieżką po rezerwacie
Po zwiedzeniu Izby grupy zorganizowane pod opieką leśnika wyruszają na ścieżkę edukacyjną na teren pobliskiego rezerwatu Sufraganiec, położonego przy granicy miasta z gminą Miedziana Góra. Nas oprowadzał po nim zastępca nadleśniczego Wojciech Kosatka.
JAROSŁAW KUBALSKI
6 z 15
Wysokie i potężne drzewa
Ścieżka prowadzi przez las, w którym rosną głównie dęby, jodły i sosny. Gęsto i wysoko! - Najstarsze liczą już około 140 lat, najwyższe mają ponad 30 m - wyliczał zastępca nadleśniczego Wojciech Kosatka. A my wysoko zadzieraliśmy głowę, by dostrzec wierzchołki drzew. Wrażenie robią też potężne pnie dębów i sędziwych sosen.
JAROSŁAW KUBALSKI
7 z 15
Dolinką Sufragańczyka
Ścieżka prowadzi wokół malowniczej doliny Sufragańczyka, który w niektórych miejscach wyrzeźbił sobie głębokie koryto. Dwukrotnie przechodzimy mostkiem przez rzeczkę, nad którą żyją m.in. bobry. Nie widać było śladów ich działalności, które zniszczyła niedawna burza.
JAROSŁAW KUBALSKI
8 z 15
Źródełko bije
Kilkanaście metrów od głównego koryta Sufragańczyka leniwie bije źródełko. Jest ocembrowane, przykryte drewnianą pokrywą. Nie cieszy się tak dużą popularnością, jak to w lesie na Białogonie, ale i tam ludzie przychodzą po wodę. Kierunek marszu ścieżką, przy której stoją tablice edukacyjne, wskazują czerwone strzałki wymalowane na drzewach. Przez jej część wiedzie wyznaczony przez obrzeża Kielc żółty szlak spacerowy. Z Gruchawki można nim dojść w kierunku drogi do Zagnańska i do Dąbrowy, praktycznie cały czas przez las.
Fot. Jarosław Kubalski / Agencja Wyborcza.pl
9 z 15
Wokół Pierścienicy
Bez opuszczania lasu całymi godzinami można wędrować czy jeździć rowerem w południowej części Kielc. Niedawno przez Pasmo Posłowickie wyznaczona została ścieżka przyrodnicza dla rowerzystów. Znaki z rowerem i listkiem prowadzą w dwóch kierunkach spod Hotelu 365 u podnóża stoku narciarskiego na Pierścienicy. Można skierować się najpierw na wschód do ul. Obrzeżnej, objechać od południa Pierścienicę, wjechać na górę Biesak, a następnie koło rezerwatu Biesak-Białogon można wrócić na miejsce startu. Cała trasa ma około 12 km długości.
Fot. Paweł Małecki / Agencja Wyborcza.pl
10 z 15
Zielone Kielce
- Po drodze spotkamy tablice odsłaniające tajemnice lasu. Możemy podziwiać okazałe jodły, przepiękne buki. Aż trudno uwierzyć, że to wszystko mamy w granicach miasta. Zielone Kielce. Zieloną barwę ma nawet staw w rezerwacie Biesak-Białogon (na zdjęciu) - podkreśla przewodnik Ryszard Garus, autor m.in. publikacji o walorach krajoznawczych i przyrodniczych Kielc. Przez lasy i góry Pasma Posłowickiego można również wędrować m.in. niebieskim szlakiem pieszym, żółtą ścieżką spacerową od Słowika, a także wybrać się na przejażdżkę wyznaczonym tam szlakiem konnym.
Fot. Jarosław Kubalski / Agencja Wyborcza.pl
11 z 15
Gór inne miasta zazdroszczą
Kielce są najwyżej położonym miastem wojewódzkim w Polsce. Gór powyżej 300 m nad poziom morza można się doliczyć w granicach miasta kilkanaście. Telegraf jest najwyższy, sięga 408 m. Niewiele mu ustępuje położony na granicy z gminą Sitkówka-Nowiny Patrol (388) i Biesak (381). Z pewnością wiele miast mogłoby Kielcom pozazdrościć również nieco niższej Pierścienicy (365), Karczówki (340), a nawet Bruszni (312) czy Dalni (310). Zbocza tych gór w większości porastają lasy, skał na nich niewiele, za to zieleni mnóstwo. Telegraf i Pierścienica służą do uprawiania narciarstwa, wszystkie inne także stanowią doskonałe miejsce do wypoczynku od zgiełku miasta. Na zdjęciu Karczówka z lotu ptaka.
Fot. Jarosław Kubalski / Agencja Wyborcza.pl
12 z 15
Pięć rezerwatów
Zielone są również kieleckie rezerwaty, choć w nich skał widać więcej niż w górach. W granicach miasta znajduje się pięć takich objętych szczególną ochroną cennych przyrodniczo obszarów. Cztery z nich - Biesak-Białogon, Kadzielnia, Ślichowice (na zdjęciu) i Wietrznia - to rezerwaty przyrody nieożywionej, Karczówka - krajobrazowy. Te pierwsze powstały w miejscu dawnych kamieniołomów i stanowią raj dla geologów, którzy mogą tam obserwować zjawiska zachodzące na Ziemi w ciągu setek milionów lat.
13 z 15
Rzeki i rzeczki
Rzek dużych Kielcom natura poskąpiła. Mają za to kilka mniejszych, płynących dolinkami w otoczeniu zieleni. Przez wschodnie krańce miasta przepływa Lubrzanka, dopływają do niej Zagórka i Bukowiec. Przez zachodnią część natomiast płynie Bobrza z zasilającymi ją od północy Sufragańcem i Sufragańczykiem. Dopływem Bobrzy jest także najbardziej kielecka, bo płynąca przez centrum miasta rzeka Silnica. Na zdjęciu Bobrza w Słowiku.
Fot. Paweł Małecki / Agencja Wyborcza.pl
14 z 15
Jeden z najstarszych parków
Silnica płynie m.in. przez park miejski, jeden z najstarszych w Polsce, założony na terenach dawnego ogrodu na początku XIX wieku. Służył najpierw do spacerów pracownikom Głównej Dyrekcji Górniczej i studentom Szkoły Akademiczno-Górniczej, a od 1830 roku został oddany do użytku publicznego. Zajmuje obecnie blisko 8 hektarów powierzchni, na której rośnie ponad tysiąc drzew i krzewów. Najstarsze drzewa liczą sobie ponad sto lat.
JAROSŁAW KUBALSKI
15 z 15
Dąb na Gruchawce
Mają też Kielce około 120 drzew objętych ochroną jako pomniki przyrody. Rosną w różnych częściach miasta. Najokazalszy dąb, o obwodzie pnia ponad 5,5 m, spotkaliśmy na posesji przy ul. Gruchawka 3.
Wszystkie komentarze