O planach budowy parkingów mówi się w Kielcach od kilku lat. Na specjalnie zwołanej konferencji prasowej zaprezentowano folder, który do końca roku będzie kolportowany wśród mieszkańców Kielc. Zaprezentowano w nim szczegóły lokalizacji, wizualizacje i podstawowe dane techniczne każdego z proponowanych parkingów. W sumie mają one pomieścić 2970 samochodów i kosztować ok. 80 mln złotych. Budowa parkingów ma uwolnić przestrzeń między blokami. - Teraz jest zaanektowana przez samochody a powinna być przyjazna przede wszystkim człowiekowi - mówi Artur Hajdorowicz, dyrektor wydziału spraw przestrzennych kieleckiego ratusza. Jego zdaniem przestrzeń zwolniona przez samochody ma być przeznaczona na tereny zielone czy np. ogródki lokatorskie.
Na wizualizacji jest parking planowany pomiędzy jezdniami ul. Sandomierskiej, w rejonie skrzyżowania z al. IX Wieków Kielc. Ma mieścić 400 samochodów na 4 kondygnacjach. Szacunkowy koszt to 10 mln zł.
materiały UM Kielce
materiały UM Kielce
Urzędnicy szacują, że średni koszt budowy jednego miejsca to 27 tys. złotych. - Do niedawna jedno miejsce kosztowało 30-35 tys. złotych, ale pojawiły się nowe technologie, gdzie cena spada nawet do 20 tys. złotych - tłumaczy Artur Hajdorowicz. Każdy z parkingów został indywidualnie w komponowany w wybrane miejsce. W sporej części mają one powstać na miejscu istniejących parkingów.
Na wizualizacji jest parking planowany przy ul. Sandomierskiej w rejonie skrzyżowania z ul. Śląską. To najmniejszy z planowanych parkingów. Na czterech kondygnacjach ma 250 miejsc i będzie kosztował szacunkowo 6,2 mln zł.
materiały UM Kielce
materiały UM Kielce
Co ciekawe, parkingi prezentowane są jako element systemu ?Park & Ride?. - Rozmawiałem z urzędnikami ministerstwa infrastruktury i rozwoju. Ich zdaniem tylko projektowanie ich pod tym względem gwarantuje pozyskanie środków unijnych - mówi prezydent Wojciech Lubawski. Hajdorowicz tłumaczy, żeby w praktyce w ciągu dnia te parkingi miałyby pełnić funkcję ?park & ride?, a wieczorami normalnych parkingów osiedlowych. - To decydowało o ich lokalizacji przy ulicach wlotowych, po ich prawej stronie. Wyjątkiem jest os. Barwinek, gdzie proponujemy parking po lewej stronie al. Popiełuszki - mówi Hajdorowicz.
Na wizualizacji jest parking planowany przy al. Popiełuszki, w rejonie skrzyżowania z ul. Wrzosową. Na czterech kondygnacjach ma być 280 miejsc i będzie kosztował szacunkowo 7 mln zł.
materiały UM Kielce
materiały UM Kielce
Projekt parkingów wiedzieli już radni z komisji architektury i urbanistyki, a w połowie stycznia zaczną się szerokie konsultacje społeczne, które potrwają do końca lutego. Prezydent Kielc zapewnia, że to od ich wyników zależy, czy projekt będzie w ogóle realizowany. - Projekt nie będzie forsowany wbrew woli mieszkańców - mówi Wojciech Lubawski.
Na wizualizacji jest parking planowany u zbiegu ul. Jagiellońskiej i Grunwaldzkiej. Projektanci proponują, żeby miał bardziej nietypową formę architektoniczną. Na trzech kondygnacjach ma być 270 miejsc i będzie kosztował szacunkowo 7,2 mln zł.
materiały UM Kielce
materiały UM Kielce
W dwóch przypadkach - u zbiegu al. Szajnowicza-Iwanowa i ul. Grunwaldzkiej oraz Orkana i Warszawskiej, mają mieć formę walców. - Wjazdy za każdym razem mają być odsunięte od strony bloków, a wygląd elewacji i terenów zielonych ma zależeć od decyzji mieszkańców- tłumaczy Hajdorowicz.
Na wizualizacji jest parking planowany u zbiegu al. Szajnowicza-Iwanowa i ul. Grunwaldzkiej. Na pięciu kondygnacjach ma być 420 miejsc i będzie kosztował szacunkowo 12,6 mln zł.
materiały UM Kielce
materiały UM Kielce
Urzędnicy nie ukrywają, że ich zdaniem budowa parkingów to kluczowy element rewitalizacji kieleckich osiedli. - Obserwujemy termomodernizację budynków, budowę placów zabaw i skwerów. Ale doświadczenia z Zachodniej Europy pokazują, że to nie wystarczy. Jedyna metoda naprawy tych blokowisk jest dosyć drastyczna zmian zagospodarowania przestrzeni tych osiedli, która teraz jest zaanektowana przez samochody, a powinna być przyjazna przede wszystkim człowiekowi - mówi Artur Hajdorowicz. Twierdzi, że jeżeli nie zostanie podniesiona atrakcyjność otoczenia bloków, , to mieszkania które w nich się znajdują, będą tracić na wartości. - Już teraz młode osoby wskazują, że blokowiska to miejsca gdzie w ostatniej kolejności chciałyby zamieszkać - zauważa Hajdorowicz.
Na wizualizacji jest parking planowany u zbiegu ul. Jesionowej i Toporowskiego. Na czterech kondygnacjach ma być 260 miejsc i będzie kosztował szacunkowo 6,5 mln zł.
materiały UM Kielce
materiały UM Kielce
Urzędnicy nie ukrywają, że ich zdaniem o sukcesie całego przedsięwzięcia zdecyduje lokalizacja oraz cena. Parkingi mają być płatne. - Szczegóły poznamy po wykonaniu studium wykonalności. Dzienny opłaty szacujemy na 3 złote, czyli 90-100 złotych miesięcznie dla mieszkańców, którzy uzyskują miejsce na parkingu strzeżonym, którego nie trzeba np. odśnieżać. Dla osób korzystających z nich jako ?P&R? bilet parkingowy mógłby być równocześnie biletem komunikacji publicznej - tłumaczy Hajdorowicz. Prezydent nie ukrywał, że on składnia się np. do wprowadzenia biletów całodziennych za 8-10 złotych. - 100 złotych miesięcznie to mało, ale my nie musimy wliczać np. kosztów amortyzacji jeżeli dostaniemy pieniądze na inwestycje - zaznacza Lubawski.
Na wizualizacji jest parking planowany u zbiegu ul. Orkana i Warszawskiej. To największy z planowanych budynków. Na pięciu kondygnacjach ma być 700 miejsc i będzie kosztował szacunkowo 21 mln zł.
materiały UM Kielce
materiały UM Kielce
Parking przy ul. Nowaka-Jeziorańskiego to przykład obiektu, który ma powstać na miejscu już istniejącego parkingu. Ma mieścić 390 samochodów na czterech kondygnacjach i szacunkowo ma kosztować 9,7 mln zł.
materiały UM Kielce
materiały UM Kielce
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze