Więcej
    Komentarze
    No właśnie - idiotyczna moda na takie nazwy. Pierwsza w Kielcach była Gastrofaza - zawsze mi się kojarzyła z dolegliwościami gastrycznymi
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    9 slajdów? Nie, dziękuję.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    Niestety, `gastro` kojarzy mi się wyłącznie z gastroskopią. Nazwa dla mnie nietrafiona. Dobrze choć, że `punkt` po polsku, zamiast jakiegoś `restaurant steak burger house vip` :). Plusik.
    @nienietak6 Punkt to nie byle jaki, bo gie.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    może punkt gej ?
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Kiedyś nie miał czasu "restałrator" na naukę, to teraz nazwę seksualną wypichcił. Kolonizacja w dziedzinie gastronomicznej schodzi na prowincję, w miastach dużych powraca triumfalnie POLSKA KUCHNIA, która sprzyja zachowaniu sylwetki człekoształtnej tak różnej od amerykańskiej.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0