Firma ABC Data, zajmuje się dystrybucją między innymi niskobudżetowych drukarek 3D. Są stosunkowo małe, przez co przedmioty, które tworzą także nie będą duże ale mogą okazać się bardzo przydatne, nawet dla gospodarstwa domowego. Dzięki takiemu sprzętowi możemy wydrukować drobne plastikowe części np. klapkę przy pilocie, wazony czy zabawki dla dzieci.
Kolejne dowody na to, że drukarka może stworzyć niemalże wszystko prezentuje firma 3D Filamenty. Drukują m.in. rzeźby czy elementy do samochodów, które ulepszą jego wygląd. Jednak największe wrażenie robią narządy anatomiczne. - Jakiś czas temu zgłosił się do nas lekarz i poprosił o wydrukowanie miednicy pacjenta po wypadku, dzięki przekrojowi wydruku mógł usprawnić leczenie - tłumaczy Martyna Malińska z firmy 3D Filamenty
MICHAŁ WALCZAK
Waży aż 260kg, inspirowany jest bionicznością przez co nawiązuje do natury, te cechy opisują piękny bordowy, niezwykle efektowny stół wydrukowany przez firmę Wolfix. Firma specjalizuje się w druku wielkogabarytowym, swoje produkty tworzą z tworzyw sztucznych, żywicy czy proszków. - Wspomniany stół to największy kompozytowy wydruk na świecie - mówi Mariusz Król. Wśród przedmiotów prezentowanych w Targach Kielce stół nie jest jedynym projektem robiącym ogromne wrażenie, tuż obok możemy obejrzeć ażurowe Ferrari, gabarytami odzwierciedlające prawdziwy samochód. Drukowany był tzw. długopisem 3D, co łącznie zajęło1500 godzin.
MICHAŁ WALCZAK
Dla fanów fistorii, ciekawe wydruki prezentowała firma Monkeyfab, której sztandarowym projektem jest zdalnie sterowany czołg. Konkretnie jest to niemiecka mina samobieżna Goliath. Stworzona jest z PLA, rozpędza się do 20 kilometrów na godzinę i wydrukowana jest w skali jeden do trzech.
MICHAŁ WALCZAK
Firma Oberon 3D prezentuje urządzenia do skanowania. Mają one zastosowanie w wielu dziedzinach między innymi w przemyśle czy edukacji. Wykorzystanie urządzenia polega na oświetleniu przedmiotu, następnie obraz przeniesiony jest do komputera i jeżeli obiekt jest na przykład uszkodzony, dzięki oprogramowaniu można go naprawić.
Broń wydrukowaną w drukarce 3D prezentuje firma ATMAT. Repliki wydrukowane są w skali jeden do jeden ale nie są funkcjonalne, więc mimo że wyglądają jak prawdziwe nie można z nich strzelać. Prezentowana broń to między innymi Karabin M4, Cold, czyli najpopularniejszy pistolet oraz rewolwer. - Wbrew temu, że przedmiotów tych nie można wykorzystać np. na strzelnicy nie oznacza to, że nie mogą się przydać, będą idealne dla grup rekonstrukcyjnych, do filmów amatorskich czy na pokazy szkoleniowe - tłumaczy Krzysztof Hytroś z firmy ATMAT.
MICHAŁ WALCZAK
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze