4,5 mln zł na walkę ze smogiem, 400 tys. zł na zakup wozu strażackiego dla OSP Niewachlów oraz budowę drogi koło hal Panattoni za 1,8 mln zł - takie pozycje do przyszłorocznego budżetu miasta chcą wprowadzić kieleccy radni. - Jeśli mam do wyboru klub Vive i czyste powietrze, to wybieram czyste powietrze - mówił przewodniczący rady miasta Kamil Suchański.
Przede wszystkim na spłatę zaległych opłat do MOSiR oraz podatku od nieruchomości zostaną przeznaczone pieniądze, które mają trafić z budżetu miasta do Korony. W środę, po długiej dyskusji, komisja finansów kieleckiej rady miasta nie zajęła jednak stanowiska w sprawie dokapitalizowania spółki.
Urzędnicy wyliczyli, ile miasto Kielce dokłada do Korony. Kwota jest znacznie większa niż dotacja, o której mówi się oficjalnie, bo np. dochodzą koszty utrzymania stadionu przy ul. Ściegiennego.
Dokładnie tydzień po odrzuceniu przez kieleckich radnych pięciu podwyżek dla mieszkańców władze miasta po raz kolejny będą przekonywać do ich przyjęcia. I tak w czwartek radni ponownie zajmą się podniesieniem opłat za odbiór odpadów, biletów parkingowych w strefie i podatku od nieruchomości.
Nowy żłobek przy ul. Chopina w Kielcach od wtorku rozpocznie swoją działalność . Znajdzie się w nim miejsce dla 60 dzieci.
Deweloper nie dogadał się z miastem i zamknął drogę do stacji na kieleckich Ślichowicach. - Teraz trzeba skakać przez płot albo przejść dodatkowo trzy kilometry - mówi czytelnik, który wybrał tę pierwszą opcję.
Jedna z najważniejszych inwestycji w regionie, budowa zespołu laboratoryjnego Głównego Urzędu Miar w Kielcach, ma już pozwolenie na budowę.
Niepełnosprawni mają za złe prezydentowi Kielc, że wciąż nie powołał ich pełnomocnika i rady. Urzędnicy zaproponowali, by skierowali swoich przedstawicieli do istniejącej rady społecznej.
Ledwie dobę Danuta Papaj nie była wiceprezydentem Kielc. W poniedziałek prezydent Bogdan Wenta ponownie powołał ją na to stanowisko.
Choć kieleccy radni przyznają, że podwyżki "są nie do uniknięcia", to nie zgodzili się na ich wprowadzenie. A to oznacza, że władze miasta muszą ograniczyć inne wydatki, by znaleźć ponad 20 mln zł.
"Jestem kielczaninem oraz posłem i angażuję się w sprawy Kielc i mieszkańców. I nikt nie jest w stanie mnie do tego zniechęcić" - napisał w oświadczeniu, odpowiadając prezydentowi Bogdanowi Wencie, wiceminister spraw zagranicznych Piotr Wawrzyk.
Nowe fakty w sprawie sprzedaży Korony. Były przedstawiciel miasta w radzie nadzorczej Korony twierdzi, że radni wiedzieli, że może ją kupić inny podmiot, niż wynikało to z przyjętej uchwały. Radni twierdzą, że nie pamiętają, żeby wyrażali zgodę na zmianę nabywcy Korony.
- Menedżerem centrum Kielc został pan Rafał Zamojski. To osoba kompetentna na stanowisko, która ma wizję - poinformowała na czwartkowej sesji rady miasta wiceprezydent Danuta Papaj.
Kulisy rezygnacji Danuty Papaj z funkcji wiceprezydenta Kielc. Podczas konferencji prasowej nie ukrywała, że padła ofiarą nagonki, a potem przyznała, że mogła być ona inspirowana przez "najbliższe otoczenie pana prezydenta".
Wiceprezydentka Kielc Danuta Papaj zrezygnowała ze stanowiska. - Czasami trzeba zrobić jeden krok do tyłu, żeby wszyscy ludzie byli przekonani, że jest prawidłowo - mówiła. I zapewniała, że prezydent Wenta "sobie sam poradzi".
- Radni zagłosowali przeciwko rozwojowi Kielc, przeciwko mieszkańcom - powiedział w ośwaidczeniu prezydent Kielc Bogdan Wenta. Skrytykował także rady wiceszefa polskiej dyplomacji dotyczące obniżenia kosztów polityki odpadami.
Jeszcze do niedawna nazaretanki prowadzące szkołę przy ul. Marszałkowskiej w Kielcach satysfakcjonowała umowa z miastem. Walczyły o nią jak o niepodległość. Teraz mogą tego żałować.
- Skoro niektórzy radni chcieli zachęcać kielczan do komunikacji miejskiej, to powinni zagłosować za tą podwyżką. Tak nakazuje logika - mówiła Katarzyna Czech-Kruczek z KO. Jednak 14 radnych z PiS oraz Bezpartyjnych i Niezależnych przekonać się nie dało i odrzucili pomysł podniesienia opłat za parkowanie.
O 56 zł miesięcznie władze Kielc chciały podnieść opłatę za pobyt dziecka w publicznych żłobkach. Radni jednak odrzucili kolejną propozycję podwyżek w mieście.
Nawet radni Koalicji Obywatelskiej byli przeciwni podniesieniu podatku od nieruchomości. Nie przekonały ich argumenty miasta. Przy okazji wywiązała się awantura o Radę Biznesu przy prezydencie.
Miasto sprzedało akcje Korony innej spółce niż ta, na którą zgodzili się radni - wynika z zawiadomienia, które do prokuratury złożył prezydent Kielc Bogdan Wenta.
Miastu nie udało się z kolejną podwyżką. Po fiasku podniesienia opłat za śmieci, tym samym zakończyła się próba podwyższenia cen biletów autobusowych.
Po blisko dwugodzinnej dyskusji kieleccy radni nie zgodzili się na podwyżkę opłat za odbiór śmieci. Mimo argumentów miejskich urzędników uznali, że wyliczenia są niedoszacowane.
Zagrożenie upadłością oraz pokrycie strat za ostatni rok - takie według projektu uchwały są powody dokapitalizowania z budżetu miasta Korony Kielce.
W całej Polsce gminy są zmuszone drastycznie podnosić opłaty za śmieci, ale w Kielcach radni się na to nie zgodzili. Sprawdzamy, dlaczego śmieci drożeją
Podczas sprzedaży udziałów w Koronie Kielce w 2017 r. mogło dojść do nieprawidłowości - wynika z zawiadomienia, jakie prezydent Kielc wysłał do prokuratury
W projekcie budżetu miasta na przyszły rok nie przewidziano wydatków na promocję przez klub PGE Vive. Choć niewykluczone, że pieniądze się znajdą.
Ponaddwukrotnie wzrosną od 1 stycznia opłaty za odbiór śmieci w Skarżysku-Kamiennej. Ile wynosić będą w Kielcach, zdecydują w czwartek radni.
Około 20 mln zł udało się oszczędzić w tym roku w Kielcach. Jednak większość tych pieniędzy już przeznaczono na pomocą społeczną i reformę edukacji. - Te kwoty byłyby więc dużo wyższe, ale spadło na nas realizowanie obietnic wyborczych z jesieni- mówił we wtorek prezydent miasta Bogdan Wenta.
Prezydent Kielc Bogdan Wenta zaprasza mieszkańców rejonu ulic Witosa, Sieje, Północnej, Starogórskiej, Szybowcowej i osiedla Dąbrowa na spotkanie konsultacyjne 3 grudnia, organizowane w ramach programu "Peryferia".
"Informacja o podwyżkach nie wzbudza w nas najmniejszego entuzjazmu (...). Jednocześnie martwi nas kondycja finansowa miasta. I dlatego Rada Biznesu rozumiejąc tę sytuację i obowiązek władz miasta do bilansowania budżetu miasta nie wniosła sprzeciwu do proponowanych zmian akceptując ich konieczność" - piszer Magdalena Fudala, przewodnicząca kieleckiej Rady Biznesu.
Słuchając w sądzie, jak niewiele zrobiono, aby zapobiec ekologicznej katastrofie, myślę sobie, że beczki pełne groźnych chemikaliów wypełnione były jednocześnie urzędniczą ignorancją i błędami.
- Ja nie szukałem kontaktu i nie prosiłem o współpracę. To Kamil Suchański zapukał - wypomniał przewodniczącemu rady miasta prezydent Bogdan Wenta. Zasugerował, że obecny konflikt wynika z żądań co do obsady stanowisk. "Złodziej ukradł i krzyczy łap złodzieja" - odpowiada Wencie Suchański.
Bogdan Wenta podsumował pierwszy rok swoich rządów. Niemal otwarcie, choć bez wskazywania nazwiska, skrytykował poprzednika. Na przykład za to, że nie spotykał się z mieszkańcami.
Nieoczekiwany zwrot w sprawie podwyżek miejskich opłat. W czwartek nie odbyło się głosowanie. - Uważam, że to rozgrywka między przewodniczącym i prezydentem - skomentował szef klubu PiS.
Kieleccy radni zmienili zdanie i zgodzili się na sprzedaż bezprzetargową lokalu przy ul. Sienkiewicza 52. Zdecydowali się na ten krok, chociaż wcześniej zaostrzyli zasady takich transakcji.
Przewodniczący kieleckiej rady miasta chce, żeby radni jednak zajęli stanowisko w sprawie ustawienia kontrowersyjnego pomnika Rzezi Wołyńskiej. Tłumaczy to wspieraniem społeczeństwa obywatelskiego. - Nie każdy dar warto przyjmować - odpowiada radny PiS.
Zadłużenie jest wyższe niż w podobnych miastach, bo samorząd Kielc przez lata nie zadbał o wpływy. Na dodatek do zasypania jest 217-milionowa dziura budżetowa. Nie wpłynie to jednak raczej na dzisiejsze głosowanie w sprawie miejskich podwyżek.
Samorząd Kielc ma do zasypania dziurę budżetową w wysokości 217 mln zł - poinformowano w środę w ratuszu. Audytorzy długo wyliczali, z czego to wynika i dlaczego miasto musi zdecydować się na podwyżki.
Adam Rogaliński, były wicedyrektor wydziału środowiska w kieleckim ratuszu, domaga się przed sądem przywrócenia do pracy. Twierdzi, że miasto zrobiło z niego kozła ofiarnego po aferze ze śmieciami na terenie dawnej Agromy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.