Sąd Rejonowy w Tarnowie aresztował w środę pracownika świętokrzyskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia. Zdaniem prokuratury przyjmował korzyści majątkowe od farmaceutów.
Cztery zarzuty korupcyjne postawiła Prokuratura Okręgowa w Tarnowie urzędnikowi świętokrzyskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia. Ustalono, że mężczyzna przyjmował łapówki od aptekarzy
Świętokrzyscy lekarze wystawili najwięcej w kraju zielonych kart uprawniających do szybkiej ścieżki onkologicznej. Ale samego pakietu nie chwalą.
Policjanci zatrzymali w poniedziałek pracownika świętokrzyskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia - dowiedział się portal kielce.wyborcza.pl.
Świętokrzyski oddział Narodowego Funduszu Zdrowia wydał bezpłatny poradnik ?Jak i gdzie leczyć się bezpłatnie?. Można go odbierać w siedzibie funduszu przy ul. Jana Pawła II 9.
W ciągu ostatniego roku prawie 250 tysięcy ubezpieczonych znikło z rejestru Narodowego Funduszu Zdrowia. Dopóki są zdrowi, jeszcze wszystko jest w porządku. Potężne problemy mogą się zacząć, gdy zachorują i trafią do szpitala. Bo z dobrowolnych ubezpieczeń w NFZ korzysta niewiele osób.
Renata Kazanecka nową dyrektorką do spraw medycznych świętokrzyskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia. W konkursie pokonała dyrektora szpitala dziecięcego Włodzimierza Wielgusa oraz byłego wiceministra zdrowia w rządzie PiS Marka Ludwika Grabowskiego.
Ciemna strona nowego pakietu kolejkowego Ministerstwa Zdrowia. Premiuje nowych pacjentów, ale tym kontynuującym leczenie bardzo trudno się zarejestrować. - Minister korzysta z armaty, żeby strzelać do wróbli - ocenia ekspert z dziedziny ochrony zdrowia.
Kielecka prokuratura bada, czy stomatolodzy ze Świętokrzyskiego wyłudzali pieniądze z NFZ na leczenie dzieci. Podstawą zawiadomienia stały się ankiety wypełnione przez rodziców
Trzy osoby ubiegają się o stanowisko wicedyrektora do spraw medycznych świętokrzyskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia. Jak nieoficjalnie wiadomo, wśród nich jest dyrektor szpitala dziecięcego Włodzimierz Wielgus.
Narodowy Fundusz Zdrowia zlecił pierwsze prace na działce przy ul. Wrzosowej, na której ma stanąć nowa siedziba. - To nie początek budowy - zapewnia rzeczniczka.
- Przeczytałem w piątkowej "Wyborczej", że dyrektorzy szpitali narzekają na pakiet onkologiczny. Tymczasem byłem świadkiem, że nowe rozwiązania rzeczywiście pomagają pacjentom z podejrzeniem raka - poinformował nasz czytelnik.
Po Nowym Roku spora część pacjentów może zastać zamknięte przychodnie rodzinne. Ich lekarze nie podpisali bowiem kontraktów. Narodowy Fundusz Zdrowia szuka dla nich pomocy.
W imieniu niepełnosprawnej córki i chorej mamy kielczanin podpisuje wszystkie dokumenty, w tym zgody na specjalistyczne badania i leczenie. W NFZ nie może jednak uzyskać dostępu do historii ich leczenia. Bo takich sytuacji nie przewidziano.
Prawie trzy godziny czekała na pomoc lekarza pięcioletnia dziewczynka z klockiem w nosie. W szpitalu dziecięcym nie było laryngologa, problemy były też w dwóch innych placówkach. Dziecko płakało tak bardzo, że klocek w końcu wypadł sam.
- Województwo świętokrzyskie jest najgorsze w kraju - nie kryje krajowy konsultant z medycyny sportowej. I za brak reakcji krytykuje wojewodę świętokrzyskiego. - 250 złotych miesięcznie rozwiązałoby problem młodych sportowców odsyłanych z kwitkiem - mówi Andrzej Rakowski.
Zapisanie dziecka do przychodni sportowej w Kielcach w tym roku jest już niemożliwe. A bez zaświadczenia lekarskiego niemożliwy jest udział w zawodach. - Potrzebny jest większy kontrakt - twierdzi dyrektor szpitala wojewódzkiego. Problemem jest też brak specjalistów.
Pracownicy świętokrzyskiego oddziału NFZ poskarżyli się, że siedzą ściśnięci po kilka osób w małych pokojach, a dyrekcja zajmuje bardzo obszerne gabinety. Chcieliśmy to sprawdzić. Niestety, do pokojów szefostwa nas nie wpuszczono, bo ?narusza to ochronę danych osobowych i informacji chronionych prawem?.
Będą miały prawo wypisywać recepty na leki refundowane. A co za tym idzie: ponosić pełną odpowiedzialność. Pielęgniarki boją się nowych uprawnień, które przygotowało dla nich Ministerstwo Zdrowia.
Władze Caritasu Diecezji Kieleckiej rozczarowane wynikiem konkursu na opiekę hospicyjną. Liczono, że Narodowy Fundusz Zdrowia zapłaci za leczenie piętnastu pacjentów, tymczasem są pieniądze na dziesięciu.
Pieniądze na zakontraktowanie drugiego oddziału ratunkowego w Kielcach będą, ale może być problem z finansowaniem nowych oddziałów niezbędnych do leczenia pacjentów w stanie zagrożenia życia. - To zaprzecza całej idei - mówią władze Szpitala Kieleckiego.
Po latach problemów z brakiem miejsc umierające osoby wreszcie mają odpowiednią opiekę. Lada dzień nieuleczalnie chorzy trafią do nowego hospicjum na kieleckim Czarnowie. W ostatnim czasie podobne placówki powstały też w innych miastach.
Prawdopodobnie nie otrzymacie pieniędzy za nadwykonania - taką informację przekazał świętokrzyskim szpitalom Narodowy Fundusz Zdrowia. - Mamy odmawiać pomocy? - dziwią się dyrektorzy. I pytają, dlaczego NFZ znalazł pieniądze na zakontraktowanie nowych świadczeń, a nie ma ich na zapewnienie bieżącego leczenia.
Mimo krytycznych opinii dyrektor szpitala dziecięcego w Kielcach nie wycofuje się z dyżurnego zabiegowego w izbie przyjęć. Uważa, że wielu małych pacjentów niepotrzebnie tam trafia.
Powstaną niezwykle potrzebne dwie nowe poradnie ortodontyczne i ortopedyczna, a także oddziały gastroenterologiczny, neurochirurgiczny i geriatryczny. Świętokrzyski oddział Narodowego Funduszu Zdrowia rozstrzygnął kilka konkursów, pacjenci będą przyjmowani od czerwca.
Przed wyjazdem na urlop warto wcześniej postarać się o Europejską Kartę Ubezpieczenia Zdrowotnego. Jeśli zostawimy to na ostatnią chwilę, możemy mieć problemy.
Jest duża szansa, że kielczanie na zabiegi z zakresu chirurgii naczyniowej nie będą już odsyłani do Końskich. W szpitalu na Czarnowie prawdopodobnie w wakacje uruchomiony zostanie oddział o takiej specjalności.
To, co dzieje się podczas rozmów o kontraktach medycznych, trudno nazwać negocjacjami. Bardzo często to propozycje bez możliwości ich przedyskutowania - tak najkrócej ocenić można wyniki kontroli NIK w świętokrzyskim oddziale NFZ. Dyrektorzy szpitali mówią jeszcze dobitniej: - Fundusz stawia nas pod ścianą.
Kilkanaście lat temu nikt się nie spodziewał, że aż tylu pacjentów będzie zmagało się z nowotworem krwi, czyli białaczką. Teraz jedyny oddział w województwie pęka w szwach, pacjenci leżą na dostawkach. Na szczęście niedługo to się zmieni, bo Świętokrzyskie Centrum Onkologii kończy budowę oddziału onkohematologicznego.
Narodowy Fundusz Zdrowia wypowiedział szpitalowi w Busku-Zdroju kontrakt na proste zabiegi urologiczne. To kolejny problem lecznicy w ostatnich latach.
Oddział chirurgii naczyniowej zamierza otworzyć za dwa miesiące szpital na Czarnowie. - Jestem już po rozmowach z lekarzami z klinik w Warszawie i Krakowie - mówi dyrektor największej lecznicy w województwie. I niewykluczone, że znajdą się na to pieniądze.
Lekarze podstawowej opieki zdrowotnej zapowiadają, że od nowego roku zamkną swoje przychodnie. Nie chcą zgodzić się na warunki proponowane im przez Narodowy Fundusz Zdrowia.
Prawdopodobnie od lutego w szpitalu w Czerwonej Górze rozpocznie działalność oddział ortopedii. Dotychczas blisko pół miliona mieszkańców Kielc i powiatu kieleckiego musiało korzystać jedynie z pomocy ortopedów z Czarnowa.
Poradnia psychiatryczna przy ul. Kusocińskiego w Kielcach znów przyjmuje pacjentów. Mało tego, Narodowy Fundusz Zdrowia zakontraktował takie usługi również w innym miejscu.
- Nie podpiszemy kontraktów na przyszły rok - zapowiadają lekarze z przychodni rodzinnych. Wszystko przez to, że Narodowy Fundusz Zdrowia nie chce im już płacić za nieubezpieczonych pacjentów, którzy wciąż są na liście przychodni.
- Jeżeli ktoś rozwija się na rynku i, tak jak ja, jest młodym człowiekiem, ma dużo wrogów - twierdzi prezes spółki krio-med, jednego z czołowych graczy na rynku zdrowotnym.
Długo wyczekiwaną budowę oddziału ratunkowego rozpoczął Szpital Kielecki. W ciągu roku powstaną tam też blok operacyjny, zaplecze diagnostyczne i oddział ortopedyczny.
Poważne kłopoty dużego gracza w kieleckiej służbie zdrowia. Firma Krio-Med na razie zamknęła przychodnię rodzinną w Miedzianej Górze, ale niewykluczone, że niebawem zacznie rezygnować z kolejnych kontraktów
Udało się rozwiązać problem kielczanki, której w tym samym czasie wyznaczono i rehabilitację, i leczenie sanatoryjne. Szpital na Czarnowie zgodził się przesunąć termin rehabilitacji tak, by kobieta mogła pojechać do sanatorium.
Biurokratyczny absurd Narodowego Funduszu Zdrowia. Urzędnicy odrzucili skargę pacjenta, argumentując, że nie są pewni, kto ją złożył.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.