Dwoje funkcjonariuszy ABW z Kielc chciało przesłuchiwać uchodźców z Ukrainy przebywających we "Dworze na Wichrowym Wzgórzu" w Przybysławicach. - To skandal! Człowiek robi, co może, żeby pomagać, a oni przychodzą i straszą tych biednych ludzi - oburza się właściciel.
Prokuratura Okręgowa w Kielcach powinna udostępnić notatkę Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego z postępowania, które prowadziła - uznał Naczelny Sąd Administracyjny. Chodziło o rzekome nieprawidłowości w składzie leku.
Działania ABW miały charakter nieuzasadnionej presji, o charakterze "mrożącym", w stosunku do osób zajmujących się wyżej wymienioną problematyką, a zatem miały charakter polityczny, niespowodowany żadnymi względami bezpieczeństwa państwa - czytamy w interpelacji 19 posłów do ministra spraw wewnętrznych i administracji.
Dwa lata więzienia grozi dwóm młodym mężczyznom za propagowanie faszyzmu i nawoływania do nienawiści. Zatrzymali ich policjanci oraz funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.